Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pomoc od tesciow

Polecane posty

Gość gość

pisze poniewaz sama nie wiem jak mam sie czuc w tej sytuacji. otoz odkad wyszlam za maz moge liczyc na pomoc finansowa ze strony mojej rodziny. otrzymalismy od nich mieszkanie, finansowali nam slub, ja pracuje u taty w firmie. od tesciow otrzymalismy jedynie wklad na wesele- 9 tys i kupili nam robota kuchennego na nowe mieszkanie. czesto dochodzi to starc pomiedzy mna a moimi rodzicami, ktorzy uwazaja, ze powinnismy dostac wiecej pomocy z ich strony. maja zal o to, ze oni poswiecili dla nas oszczednosci a ze strony tesciow nie ma nic. nigdy tego nie komentowalam, bo bardzo lubie ich, ale ostatnio zaczelo rzeczywicie mi to przeszkadzac. czasami zalilam sie tesciowej, ze rodzice za to, ze mi dali wymagaja ode mnie pewnych rzeczy, ze zdarza sie , ze wypominaja. a ona wielce oburzona zawsze komentowala, ze jak oni tak moga, ze jestem ich jedyna corka i powinni sie cieszyc, ze dobrze uklada mi sie w zyciu itp. zawsze podkresla, ze "jak ja bym tyle miala co oni to dalabym z wielka radosci".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tak zaczelam analizowac, ze tesciowie moze bogactw nie maja, ale piekne mieszkanie- moi rodzice w takim nawet nie mieszkaja (maja zwykle mieszkanie), ostatnio kupili sobie nowy samochod za ktory wydali 25 tys ( moi jezdza takim za ok 10 tys). tesciowe teraz mysla o kupnie domku. wychodzi na to, ze moi rodzice pomimo, ze maja wiecej pieniedzy nie widac tego po nich, bo tego nie okazuja poprzez rzeczy materialne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tesciowie wymagaja od nich jeszcze i jeszcze- tocza sie teraz dyskusje dlaczego tak malo zarabiam u taty, ze jako corce powinien placic mi wiecej. tesciowie niby nie maja, choc prawda jest inna. wiecznie narzekaja jak to im brakuje na potrzeby swoje maja z nadwyzką, plus dodatkowo utrzymuja 23 letniego syna, a on woje pieniadze traci na przyjemnosci i wycieczki. i co tu o tym wszytskim myslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co cię obchodzi co teściowa robi z pieniędzmi to jej kasa rodzice nie mają obowiązku sponsorować dorosłych dzieci mogą jeżeli chcą ale nie muszą. Jesteś roszczeniowa wszyscy muszą pomagać sami zarobcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieźle liczysz cudzą kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoi rodzuice chcieli to ci dali i wcale nie musieli. Wesele nie jest obowiazkowe by rodzice mieli je refundować,jesli chcieli cokolwiek dać to chwała im. Tesciowie ze swoich pieniędzy mogą robić samolociki i zrzucać z balkonu,to ich pieniądze i oni decydują w jaki sposób je wydadza a twoim rodzicom g.....do tego. Trzeba nie mieć twarzy by oczekiwać że ktoś coś musi dać,to bezczelnośc,twoich rodziców i twoja również.Bo człowiek na poziomie nie zagląda innym do portfela. Pozwól że zapytam,jakich rzeczy rodzice od ciebie wymagają za to że coś ci dali,bo nie bardzo rozumiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam wrażenie, że już to kiedyś czytałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To pewnie temacik pracowników portalu mający przyciągnąć ludzi, którzy zhejtują autorkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×