Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy to będzie wielki egoizm?

Polecane posty

Gość gość

Jeżeli popelnie samobojstwo i zostawie matkę z braten? Nie mam z nimi najlepszych kontaktów, jak byłam dzieckiem to nie powiem jakoś źle nie miałam, dopóki wypelnialam zadania matki. Czyli taka "miłość " warunkowa. oprocz tego gdyby nie ojciec to mieszkalibysmy w biednych warunkach, i jakoś nigdy jej nie zależało by zapewnić nam przyszłość. Jest egoistka. Z drugiej strony ojciec się odłączył kilka lat temu, jest już stary i chory i niedługo umrze, a matka tez jest chora, bez faceta, płaci wysoki czynsz, a ma niewielkie pieniądze co miesiąc, jest juz niepelnosprawna i pracę tez ciężko jej dostać, z kolei brata nie chcialabym obarczać, bo sam niewiele ma, tak to czasami JA jej pomogę bo dobrze zarabiam, a potem nie wiem co by było. Znajomych tez nie ma bo nikt jej Nie lubi a rodzina taka ze tez jej nie da. Z bratem też mam słabe kontakty, nie czuję żeby mnie akceptowal, jak coś jest nie po jego myśli to potrafi mnie uderzyć, wyzwac od najgorszych, od śmieci itp. Pie.xRxdolic taka rodzinke? Wypowiedzcie sie moze z tej drugiej strony, nie jako potencjalni samobójcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli to naprawdę taki wysiłek przeczytać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli jesteś dorosła to naprawdę powinnas odciąć pepowine i zyc swoim życiem,a tak nie jest ,tracisz na nich energie ,to ich swiatek ty masz mieć swój odrębny niezależny ,to nieważne jaki jest brat i matka oni to nie ty ,odetnij sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie jest wysiłkiem przeczytanie. Ale nikt nie przyłoży ręki do Twojego samobójstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego tak nisko cenisz własne życie? Życie to dar. Idź na onkologię dziecięcą i zobacz te łyse główki i wielkie głodne życia oczy pełne nadziei że to nie koniec. Że to nie jest rozstanie z mama tatą bratem. Może wtedy zyskasz taki ogląd,że powstydzisz się tej lekkości z jaką piszesz o własnej śmierci.:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×