Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kura_na_rosół

seks z kilkoma facetami na raz

Polecane posty

Gość Gość

Jest dreszczyk emocji dla dziewczyny co się decyduje na seks z kilkoma na raz. Ja miałam czwórkę chłopaków i mojego narzeczonego. Było odlotowo mega orgazmy ale cipka bolała kilka dni. Przez te dni z narzeczonym był seks w pozycji 69 i to również cudowne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggoooooooooooosc
2 godziny temu, Gość Ela napisał:

Ciężko jest odnieść się do przeżyć i oczekiwań innej osoby lecz..... czy radę dwa do ust - da radę, czy da radę dwa do pochwy da radę, czy da radę dwa do anala da lecz tu potrzeba niestety treningu (dziwnie to brzmi, ale taka jest prawda) i trochę (nie, dużo samo zaparcia) odwagi (odwagi przez duże O) . Przy seksie w gronie cztero lub więcej osobowym to jako kobieta muszę być gotowa na bardzo dużo (dlatego takie układy są tylko za pieniądze, osobiście pozwalam sobie na raz w roku na takie szaleństwo). Dla chcących dopisać głupoty - Nie jestem ... (rozumiejąc cichodajką), ani prostytutką, jestem niezamężną kobietą która skończyła lat 30. Seks jest dla mnie odskocznią, jest relaksem (czasem szalonym). Co do problemów z chodzeniem rano po seksie grupowym to nie miałam nigdy. 

a to ciekawe co piszesz:) nie ściemniasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Hej Ela :) jak masznochote na seks grupowy to będzie kawalerski i będzie5 chłopaków :) wiec możemy się ustawić :) i nie bedzie za pieniądze :) napisz na E maila joachim345@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ela

Tego się bałam, niezrozumienia mojego wpisu. Nie szukam tutaj partnerów do seksu, to nie ten adres. Pytanie "Czy nie ściemniasz?" - ciężko ściemniać w układzie ja jedna ich kilku. Nie szukam układu 5 na 1 za darmo gdyż już to przeszłam i wiem że to nie to. Panowie zapominają wtedy że Ta Jedna to zwykła kobieta która Chce trochę szaleństwa nie sadyzmu. Jak trzeba opisu co przeszłam w układach 5 i więcej (za darmo) to proszę - mając 21 lat nie tylko odbyłam seks z płcią przeciwną, mając 26 lat i wierząc nadal w ludzki (raczej męski) rozsądek miałam rozerwaną pochwę (panowie postanowili włożyć trzy dłonie) i wtedy postanowiłam że jak więcej niż dwóch panów to muszą płacić. Dziwne co piszę, niestety prawdziwe i bardzo osobiste. Ale trochę o osobie - mam 34 lata, nie mam figury modelki lecz..., lubię seks grupowy, nie gram w pornosach, nie szukam nowych partnerów (mam "stałe grono" męskie do spotkań grupowych), mam pracę w której spełniam się zawodowo (zarabiam wystarczająco dużo aby seks był tylko przyjemnością), nie szukam faceta na stałe (nie jestem lesbijką, ale seks z kobietą jest Bardzo przyjemny) i najważniejsze PROSZĘ, PANOWIE NIE SKŁADAJCIE OFERT TUTAJ OFERT ZWIĄZANYCH Z SEJSEM TO NIE TA STRONA. Tutaj mogę podzielić się swoimi przeżyciami. Wyrazić swoją opinię. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ela

Jak u mnie to wyszło - chciałam seksu grupowego. Początek był najtrudniejszy, słynny pierwszy raz z dwoma, byłam spięta bardziej niż przy utracie dziewictwa. Kolejny i kolejny raz z dwoma coraz lepiej zaczęłam odbierać przyjemność i zdecydowałam się na trzech, poszło łatwiej i przyjemniej i następny krok czterech. Powoli lecz systematycznie doszłam do mojego największego (dobrze napisałam szaleństwa) układu 7na1. Co samego seksu grupowego to nie ma znaczenia czy jest trzech czy pięciu czy więcej  i tak panowie będą się poganiali bo każdy chce się do środka, a to kończy się kontrolowanym gwałtem. Czy twoja kobieta robi loda (najlepiej z połyskiem), czy lubi anal, podwójną penetrację pochwy, czy lubi (raczej czy toleruje) dłoń w pochwie. Ja lubię taki rodzaj seksu, natomiast czy twoja kobieta polubi to jest inna sprawa. Sprawa następna - jestem niezamężna i niemuszę z nikim bliskim dzielić się swoim ciałem, czy twoja  żona będzie chciała się dzielić? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggoooooooooooosc

Ela:) hmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggoooooooooooosc
4 minuty temu, Vanos napisał:

Wspominała kiedyś o gangbang, ale raczej to zostanie w sferze marzeń, bo się boi, że związek raczej tego nie wytrzyma. Oczywiście chciałbym żeby miała wszystkie dziury pełne na raz. Ja raczej myślałem na początek o trójkącie choć teraz nie wiem czy bym dał obcemu żeby ją... 

a ona ma na to ochotę? rozmawiałeś z nią?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ela
6 godzin temu, Vanos napisał:

Wspominała kiedyś o gangbang, ale raczej to zostanie w sferze marzeń, bo się boi, że związek raczej tego nie wytrzyma. Oczywiście chciałbym żeby miała wszystkie dziury pełne na raz. Ja raczej myślałem na początek o trójkącie choć teraz nie wiem czy bym dał obcemu żeby ją... 

I w tym miejscu musi nastąpić poważne zastanowienie. Życzę Tobie powodzenia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggoooooooooooosc

Ela, Ela:) nie szukasz przyjaciela?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ela
3 minuty temu, Gość ggoooooooooooosc napisał:

Ela, Ela:) nie szukasz przyjaciela?:)

Przyjaciół już mam, facetów do seksu grupowego też. Jak chcesz się czegoś dowiedzieć to napisz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jola
Dnia 25.05.2019 o 04:35, Vanos napisał:

Napisz jak do tego doszło, że zrobiłaś to z kilkoma. Chciałaś czy tak wyszło? Od jakiegoś czasu staram się namówić żonę na 3m+k, ale tak żeby jej dac rozkosz a nie uprawiać zbiorowy gwałt. 

Miałam z czwórką w tym mój chłopak. Czułam się troszkę zeszmacona. Ale po którymś razie minęło. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

A ja Krzysiu miałam 10 chłopaków i mnie dymali że och

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
5 minut temu, Gość Jola napisał:

Miałam z czwórką w tym mój chłopak. Czułam się troszkę zeszmacona. Ale po którymś razie minęło. 

i pasuje ci to? masz z tego przyjemność/?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jakie podniecenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dream

szkolenie, zaciszny pensjonacik po sezonie, tylko my. Ja i jeszcze jedna kobieta plus 5 facetów. Imprezka na miejscu, gadki o wyzwolonych kobietach i swobodnych obyczajach. Na drugi dzień jacuzzi i sauna na dole, wyzwanie i wytrzymałam swobodnie odsłaniając piersi. Potem impreza na miejscu, druga wymiękła, jeszcze dwóch facetów też - poszli spać. My we czwórkę się bawiliśmy, wcale dużo nie piliśmy, zabawy zręcznościowe, jak nie wyszło to oddawało się jeden ciuszek. Fajnie się czułam jak mnie w wyrafinowany komplementowali, niejakoś ogólnie ale bardzo bezpośrednio, bezpruderyjnie i trafnie. Za którąś rundą zaproponowałam, że w łazience zdejmę bieliznę spod topu i legginsów. Ale wreszcie zdjęłam koszulkę. Naprawdę fajnie się czułam adorowana i potem pieszczona wszędzie na raz. Po kolei wypełniali mnie na różne sposoby. Super było to że bez pośpiechu i delikatnie tak że mogłam delektować się kolejnymi wrażeniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 godzinę temu, Gość dream napisał:

szkolenie, zaciszny pensjonacik po sezonie, tylko my. Ja i jeszcze jedna kobieta plus 5 facetów. Imprezka na miejscu, gadki o wyzwolonych kobietach i swobodnych obyczajach. Na drugi dzień jacuzzi i sauna na dole, wyzwanie i wytrzymałam swobodnie odsłaniając piersi. Potem impreza na miejscu, druga wymiękła, jeszcze dwóch facetów też - poszli spać. My we czwórkę się bawiliśmy, wcale dużo nie piliśmy, zabawy zręcznościowe, jak nie wyszło to oddawało się jeden ciuszek. Fajnie się czułam jak mnie w wyrafinowany komplementowali, niejakoś ogólnie ale bardzo bezpośrednio, bezpruderyjnie i trafnie. Za którąś rundą zaproponowałam, że w łazience zdejmę bieliznę spod topu i legginsów. Ale wreszcie zdjęłam koszulkę. Naprawdę fajnie się czułam adorowana i potem pieszczona wszędzie na raz. Po kolei wypełniali mnie na różne sposoby. Super było to że bez pośpiechu i delikatnie tak że mogłam delektować się kolejnymi wrażeniami.

tez tak lubie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dajjal

Wydaje mi sie ze seks z kilkoma facetami to cos jak fastfoodowe czy mocno przetworzone jedzienie:

Ma duzo kalorii ale jest przytym niezbyt zdrowe/pożywne (czegos w nim brakuje, wiec sie obzerasz i tyjesz w tym samem czasie glodujac), w rezultacie zamiast jesc do syta jesz bardzo duzo, przyjamnosc sytosci zastepujesz przyjemnoscia dochodzenia do momentu w ktorym juz wiecej nie mozesz i przesuwania go troche dalej a potem ciagle troche dalej i dalej...

A w miedzyczasie uroda zaczyna sie sypac, posilki coraz gorszej jakosci ~ a calosc zbyt niesmaczna nawet na strone porno (czasem takie dziewczyny wrzucaja swoje filmiki - az przykro sie na nie natknac).

Ps. To nie jest tak, ze ci zazdroszcze czy mam problem z samym konceptem (sam jestem straszna ku* (nie, nie ogierem ~ jest róznica nawet jesli idzie o faceta i w wiekszosci kobiety)) i wiaze sie to z tym, ze ludzie/seks sa dla mnie bardzo atrakcyjne (wyobraz sobie zycie w swiecie gdzie wiekszosc kobiet i niektorzy faceci dostaja +1 do +8 na "standardowej skali atrakcyjnosci" x/10 ~ co swoja droga, paradoksalnie najbardziej kreci atrakcyjne dziewczyny). Tyle ze ty nie wydajesz sie miec podobnego problemu.
Podejrzewam, ze albo czegos brakuje (i niekoniecznie rozbija sie o sam intensywny seks) ale on pozwala to zamaskowac albo, co mniej prawdopodobne, sprawa rozbija sie bardziej o sama hedonistyczna przyjemnosc ~ a ze "czlowiek do wszystkiego potrafi sie przyzwyczaic" nawet to predzej czy pozniej spowszednieje. Obydwie mozliwosci, nie rozwiazane, zle rokuja na przyszlosc.

Moze powinnas rozwarzyc wizyte u psychologa lub seksuologa (raczej bardziej u tego pierwszego)?
Nawet ten post tutaj troche to sugeruje (chyba, ze to taka zabawa/fantazja ~ glodny mysli ze zjadlby konia z kopytami a zazwyczaj syci sie szybciej niz przecietna osoba, wiec problemem bylo by tutaj tylko to ze mieszasz ludziom w glowach (jak to baba)).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
46 minut temu, Gość Dajjal napisał:

Wydaje mi sie ze seks z kilkoma facetami to cos jak fastfoodowe czy mocno przetworzone jedzienie:

Ma duzo kalorii ale jest przytym niezbyt zdrowe/pożywne (czegos w nim brakuje, wiec sie obzerasz i tyjesz w tym samem czasie glodujac), w rezultacie zamiast jesc do syta jesz bardzo duzo, przyjamnosc sytosci zastepujesz przyjemnoscia dochodzenia do momentu w ktorym juz wiecej nie mozesz i przesuwania go troche dalej a potem ciagle troche dalej i dalej...

A w miedzyczasie uroda zaczyna sie sypac, posilki coraz gorszej jakosci ~ a calosc zbyt niesmaczna nawet na strone porno (czasem takie dziewczyny wrzucaja swoje filmiki - az przykro sie na nie natknac).

Ps. To nie jest tak, ze ci zazdroszcze czy mam problem z samym konceptem (sam jestem straszna ku* (nie, nie ogierem ~ jest róznica nawet jesli idzie o faceta i w wiekszosci kobiety)) i wiaze sie to z tym, ze ludzie/seks sa dla mnie bardzo atrakcyjne (wyobraz sobie zycie w swiecie gdzie wiekszosc kobiet i niektorzy faceci dostaja +1 do +8 na "standardowej skali atrakcyjnosci" x/10 ~ co swoja droga, paradoksalnie najbardziej kreci atrakcyjne dziewczyny). Tyle ze ty nie wydajesz sie miec podobnego problemu.
Podejrzewam, ze albo czegos brakuje (i niekoniecznie rozbija sie o sam intensywny seks) ale on pozwala to zamaskowac albo, co mniej prawdopodobne, sprawa rozbija sie bardziej o sama hedonistyczna przyjemnosc ~ a ze "czlowiek do wszystkiego potrafi sie przyzwyczaic" nawet to predzej czy pozniej spowszednieje. Obydwie mozliwosci, nie rozwiazane, zle rokuja na przyszlosc.

Moze powinnas rozwarzyc wizyte u psychologa lub seksuologa (raczej bardziej u tego pierwszego)?
Nawet ten post tutaj troche to sugeruje (chyba, ze to taka zabawa/fantazja ~ glodny mysli ze zjadlby konia z kopytami a zazwyczaj syci sie szybciej niz przecietna osoba, wiec problemem bylo by tutaj tylko to ze mieszasz ludziom w glowach (jak to baba)).

Qrwa do psychologa czy seksuologa? Przestań! Do ginekologa i do roboty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

pewnie że takie zabawy to nie na co dzień i nie na co tydzień.

Ale na specjalne okazje - jest super. Trafił mi się taki zespół, że uchwyciliśmy rytm - spokojny, niezbyt szybki ale bardzo regularny i  długi.

Takt 1: ja zdecydowany ruch tył - przód na jeźdźca waginalnie.

Takt 2: pochylam się lekko do przodu i otrzymujęmocne pchnięcie w pupę, nie jakieś tam szturchnięcie, ale głębokie wypełnienie takie że bez specjalnego rozluźnienia by bolało.

Takt 3: pchnięcie w pupęmnie mocno pochyla i wtedy usta się otwierają i głęboko w gardło, najpierw delikatnie ale coraz głębiej i z dłuższym zatrzymaniem.

i znowu i znowu

super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ale tu poety ,mogą książki pisać,ale zapomniałem że to bezmuzgi po 3 klasach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dajjal
43 minuty temu, Gosia 2 napisał:

Znaczy do uszu tez bierzesz,  rowerku? 

Standardowa trojka + dwa w raczki i jeden miedzy stopami :p Pach nie licze bo juz powyzsze to ekwilibrystyka...

Takze sie da, chociaz czy to ma sens? Realistycznie tego typu aranzacje nie roznia sie od seksu z 3ma lub mniej partner(k)ami (zazwyczaj sam sex i tak sprowadza sie to do 1:1) tyle ze jest go zaskakujaco duzo wiecej (i moze troche roznorodniej).

Ps. Fajne piersi (zwlaszcza w tym wieku) ale z takim awatarem bawic sie w obronce moralnosci :p
Tak czy siak, mlode dziewczyny (te wychowane w czasach po transformacji) przyjmuja zachodnia podejscie, duza czesc z nich czesto zmienia partnerow, a te ktore juz w konserwatywnym spoleczenstwie czesto zmienialy by partnerow ida krok dalej. Wiec tego typu zabawy nie sa az taka rzadkoscia. Tzw. Upadek obyczajow...

Natomiast co do goscia od taktowania :) mialem na studiach programowanie robotow/manipulatorow a na drugich szkieletowa animacje i tez tego nie widze, ale nigdy nie wiesz... moze to artystka z cyrku performance dorabiajaca z kolegami w burdelu xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Krzysiu tobie też bym dał dupcie,chcesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lila
Dnia 24.05.2019 o 21:11, Gość Gość napisał:

Jest dreszczyk emocji dla dziewczyny co się decyduje na seks z kilkoma na raz. Ja miałam czwórkę chłopaków i mojego narzeczonego. Było odlotowo mega orgazmy ale cipka bolała kilka dni. Przez te dni z narzeczonym był seks w pozycji 69 i to również cudowne. 

Jest faktycznie dreszczyk emocji podczas seksu z kilkoma chłopakami na raz. Tylko że bez obecność mojego chłopaka bym nie była wstanie się zdecydować na taki seks. Obecności i udział chłopaka był bezcenny. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

bywało, ale ja mam odwrotnie - w obecności albo z udziałem swojego faceta to wykluczone. W każdym razie nie miałabym zabawy i luzu. Cały czas bym myslała co on, czy on, co pomysli, czy ...

To co bywało, to w koleżeńskim towarzystwie, bez uczuć tylko sport. Wyjazdy, praktyki, studenckie i potem, fajne warunki stwarzające dogodną okazję. Zaczęło się jak od rana wpadliśmy w klimat świńtuszenia, w zasadzie tak dla kontrastu do zadań jakie realizowaliśmy, rozrywki w nudzie. Część gadka, część sms-y co by się wolało robić zamiast to co nudnego robiliśmy. Pierwszy wieczór w pensjonaciku, drugi, odkryliśmy że jest fajna sauna z jacuzzi i tak się zaczęły frywolne zabawy. Obydwie obśmiałyśmy próby zalotów zauważając że gdybyśmy dały się poderwać, to reszta by miała niesprawiedliwie, a równy koleżeński układ będzie sympatyczniejszy. Wtedy jeszcze nam w głowach nie postało, że koleżeńsko rozłożymy nogi dla każdego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiem co mówię
15 minut temu, Gość gość napisał:

bywało, ale ja mam odwrotnie - w obecności albo z udziałem swojego faceta to wykluczone. W każdym razie nie miałabym zabawy i luzu. Cały czas bym myslała co on, czy on, co pomysli, czy ...

To co bywało, to w koleżeńskim towarzystwie, bez uczuć tylko sport. Wyjazdy, praktyki, studenckie i potem, fajne warunki stwarzające dogodną okazję. Zaczęło się jak od rana wpadliśmy w klimat świńtuszenia, w zasadzie tak dla kontrastu do zadań jakie realizowaliśmy, rozrywki w nudzie. Część gadka, część sms-y co by się wolało robić zamiast to co nudnego robiliśmy. Pierwszy wieczór w pensjonaciku, drugi, odkryliśmy że jest fajna sauna z jacuzzi i tak się zaczęły frywolne zabawy. Obydwie obśmiałyśmy próby zalotów zauważając że gdybyśmy dały się poderwać, to reszta by miała niesprawiedliwie, a równy koleżeński układ będzie sympatyczniejszy. Wtedy jeszcze nam w głowach nie postało, że koleżeńsko rozłożymy nogi dla każdego.

 Czyli to nie był seks a zwykłe k0rwienie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikoś
43 minuty temu, Gość Wiem co mówię napisał:

 Czyli to nie był seks a zwykłe k0rwienie się!

Nie do końca się z tobą zgodzę. Kochający chłopak dziewczynę chce by ona była szczęśliwa i seksualnie zaspokojone. Nie zawsze jest wstanie to jej zapewnić. Dlatego sam namawiałem swoja dziewczynę na seks z kochankiem do tego sam się czegoś nauczę. Również mogę się z nią kochać w obie dziurki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikoś
43 minuty temu, Gość Wiem co mówię napisał:

 Czyli to nie był seks a zwykłe k0rwienie się!

Nie do końca się z tobą zgodzę. Kochający chłopak dziewczynę chce by ona była szczęśliwa i seksualnie zaspokojone. Nie zawsze jest wstanie to jej zapewnić. Dlatego sam namawiałem swoja dziewczynę na seks z kochankiem do tego sam się czegoś nauczę. Również mogę się z nią kochać w obie dziurki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
45 minut temu, Gość Wiem co mówię napisał:

 Czyli to nie był seks a zwykłe k0rwienie się!

jakie tam k0rw... - jak robię coś dla przyjemności a nie dla kasy to nie ma mowy o k0rwi...u.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

ciekawe, to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiem co mówię
1 minutę temu, Gość Mikoś napisał:

Nie do końca się z tobą zgodzę. Kochający chłopak dziewczynę chce by ona była szczęśliwa i seksualnie zaspokojone. Nie zawsze jest wstanie to jej zapewnić. Dlatego sam namawiałem swoja dziewczynę na seks z kochankiem do tego sam się czegoś nauczę. Również mogę się z nią kochać w obie dziurki.

 

Przed chwilą, Gość Mikoś napisał:

Nie do końca się z tobą zgodzę. Kochający chłopak dziewczynę chce by ona była szczęśliwa i seksualnie zaspokojone. Nie zawsze jest wstanie to jej zapewnić. Dlatego sam namawiałem swoja dziewczynę na seks z kochankiem do tego sam się czegoś nauczę. Również mogę się z nią kochać w obie dziurki.

 Powtórzę, to nie seks, to k0rwienie się. Człowieku jak sam piszesz pipce nie dajesz rady a jeszcze za d0pę się bierzesz. Szok!.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×