Mężczyźni mówią o mojej urodzie

Zazwyczaj " sliczna ", czasami "slodka" a rzadko kiedy "piękna" . Wiem że mogą mówić na odczepnego ale coś w tym musi być, bo słyszałam zupełnie przypadkiem od osób trzecich ze ten czy tamten powiedział o mnie ze jestem sliczna. Nie wiem dlaczego akurat tak bo ubieram się klasycznie, makijaż delikatny i naturalny, generalnie staram się kreować wyglad na piekna ;) a nie slodka czy sliczna... z charakteru nie jestem sympatyczna, troche zadziorna, przebojowa, daleko mi do delikatnej uroczej dziewczyny. czy kiedys sie to zmieni? Jestem już po 20stce.

Chciałabym być brana powazniej:(

Ladna d**elka do *******a

a mi nawet nie chciało się tego pisać :-)

Takie odpowiedzi to tylko na kafe:)

śliczne do bzykania i kochania a brzydkie do małżeństwa czytaj wyzysku : darmowego prania,gotowania,rodzenia i chowania dzieciaków i tworzenia pozycji faceta bo posiadanie żony w dawnych czasach o czymś świadczyło, i zostało tak do dziś choć to mit jak większość, bo brzydule same zabiegają o facetow nawet kosztem poniżania :D

Przez narkotyki europa ma się rozpaść.Podstawowa komorka panstwa to rodzina a one się rozpadają poprzez konkubinat i gejów oraz wolne zwizki bez obowiazkow giną

To ciekawe, bo ja znow nigdy nie uslyszlam, ze jestem sliczna czy slodka, ale zawsze "piekna". Moze dlatego, ze mam dosc klasyczna urode. A ubieram sie zazwyczaj luzno, troche rockowo, ale generalnie jestem mila i nieszkodliwa doopki ktos mi nie nacisnie na odcisk.

to tak jak ja