Gość gość Napisano Czerwiec 18, 2016 Czytam tutaj czasami różne tamaty i często pojawiaja się pytania w stylu: "partner się ode mnie oddalił, co mam robic? ", " on już nie jest taki czuły jak kiedyś co robić?" itd. I bardzo często pojawiają się odpowiedzi -"zerwij z nim". Ja jeszcze rozumiem, ze jak facet np, zradza, boje, pije, oszukuje albo okazuje totalny brak szacunku to najlepszym wyjsciem jest rozstanie, ale czemu nie radzicie zeby to ratować , albo chociaż próbowac? Prawda jest taka, ze wiele zwiazków przechodzi kryzysy mniejsze czy większe, ale wiekszosc z nich da się naprawić . A wy, że jak juz facet zaczał olewac czy sie mniej odzywać to trzeba to zakonczyc... Tylko pytanie w jakim dluzszym zwiazku czy malzenstwie nie ma kryzysów i są one jednostajne w uczuciach? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach