Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chciałabym mieć wrażliwego mężczyznę

Polecane posty

Gość gość

Dla mnie to jest warunek wręcz niezbędny. Mam do takich mężczyzn słabość. Tylko nie mylcie sobie tego z byciem spokojnym, bo spotkałam sporo tych 'spokojnych' i o empatii rozwielitka. Bardzo się zawiodłam na facecie z którym ostatnio się spotykałam, bo okazał się być egoistyczny i jego podejście do życia... Nie, co z tego, że przystojny i inteligentny, skoro brakuje mu czegoś tak ważnego. Mam nadzieję, że kiedyś znajdę takiego kogoś, kto będzie miał podobny światopogląd do mojego plus właśnie wrażliwość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na wygląd lecisz? na typowego przystojniaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może być nieśmiały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No cóż, ja jestem wyjątkowo wrażliwy, mam bardziej rozwiniętą prawą półkulę mózgu, co odpowiada za emocje. Jest w tym sporo zalet jak i wad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieśmiały też może być (ja się boję ludzi nieraz) ale nie trawię podejścia typu "rezygnacja ze wszystkiego, bo przecież i tak się nie uda, a ta dziewczyna i tak jest pewnie zajęta". Trzeba z tym walczyć, jak się czegoś chce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co rozumiesz przez słowo wrażliwy facet ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie wrażliwy facet to nie typ artysty drącego się na żonę, bo mu coś tam przeszkadza tak, powinien być wrażliwy na piękno sztuki - muzyki (klasycznej? :)), dzieł etc. Gdyby bardzo lubił balet... ale wymagam za wiele ;). To empatyczny człowiek, potrafiący spojrzeć na świat oczami innych ludzi i wczuwający się w ich emocje, troszczący się o innych (nie tylko o tych, którzy mogą mu coś dać). Widzący świat w wielu odcieniach, dostrzegający detale, których nie zobaczą mniej wrażliwi ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli reasumując ta wrażliwość musi też wyrażać się na zewnątrz, bo bycie wrażliwym na dzieło sztuki, ale już w stosunku do ludzi albo wrażliwość tylko w odpowiedzi na własne cierpienie nie bardzo się liczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ash tak to nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja taki jestem,ale też nie wiadomo czy byśmy się dobrali,bo pomóc komuś można jak jest konieczność,ale empatia też nie może oznaczać nadmiernego wykorzystywania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli jednym słowem piszesz o wrażliwośc***asującej do HSP. Takich facetów w społeczeństwie jest z 15-20 %

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co na to LAPD?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem wrarzliwy ale ona i tak mnie nie chce.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*ale już w stosunku do ludzi NIE tam powinno być 21:06 nigdy nie rozumiałam, dlaczego ludzie przy mówieniu o wrażliwości od razu MUSZĄ pisać i zaznaczać że "tylko nie dawać się wykorzystywać". Jeżeli pomagam, to nie zastanawiam się, jakie będę mieć z tego korzyści, więc po co miałabym się nad tym zastanawiać? trąci to hipokryzją. Najpierw pomagamy, a potem jesteśmy zdziwieni i oburzeni, że ktoś nie jest nam wystarczająco wdzięczny etc. No czyli jednak czegoś oczekiwaliśmy w zamian, nawet podświadomie. Ja żyję w zgodzie z samą sobą i nie mam z powodu wrażliwości żadnych obiekcji w stosunku do ludzi. Pomimo, że też mnie kiedyś nie oszczędzali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
empatia też nie może oznaczać poświęcenia swojego normalnego życia,żeby tylko pomagać innym,jak jest coś po śmierci to nie wiem czy taki wrażliwiec nie zaprowadziłby takiej żony egoistki do piekła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo wiesz, wrażliwość to nie jedyna kwestia w wyborze partnera. To jest wypadkowa paru czynników... osobowości, wyglądu też w jakimś stopniu, pociągu seksualnego etc. Więc nie mówmy, że "on mnie olał, a jestem ładna" "ona dała mi kosza, a ja mam świetny charakter", bo to tak nie działa. Czasem nie zaklika i tyle :) nie ma co z tego powodu wpędzać się w kompleksy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i zastawiłaś np.mieszkanie,żeby komuś pomóc finansowo,poświęciłabyś swoje normalne życie,żeby skakać przy nieporadnym facecie,który bez ciebie by zginął

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, dla niektórych ich normalne życie to właśnie poświęcanie się dla innych (opiekuni obłożnie chorych, założyciele fundacji etc). Pozwólmy innym żyć, jak chcą. Może ktoś czerpie radość z czegoś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zależy, kim byliby Ci ludzie. Co masz na myśli, mówiąc o nieporadnym facecie? Ja raczej wybieram osoby, które chcą się rozwijać (to znaczy mają charakter podobny do mojego - wierzą, że naprawdę duużo można zmienić - to jest chyba podstawą, bo można mieć cięższe okresy i nic nie robić, ale jednak prędzej czy później człowiek ma dość tej stagnacji i próbuje iść dalej). Co nie oznacza, że nie pomagam innym, bo zdarzało mi się pomóc komuś wyjść z depresji, znaleźć lepszą pracę etc. Ale czasami ktoś musi wylądować na dnie, żeby coś zrozumieć... To jest najbardziej przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet z takimi cechami potrafi się bardziej oddać kobiecie :) Bo je rozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie ma zdrowych osób, które bez kogoś by zginęły :). Każdy ma potencjał. Tylko jest masa osób "blokujących", które właśnie upewniają kogoś, że jest do niczego, traktując go jako dziecko albo ciągle go strofując. Zdradzę tutaj swoją płeć, ale mam wrażenie, że laski często tak traktują swoich facetów. Dziewczyny brata nie lubię za to, co ona z nim zrobiła. Zahukany i pod pantoflem. Jestem w 100 % pewna, że gdyby trafił na normalną dziewczynę, szanującą jego i jego pasje, odżyłby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NYPD tes jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wy, chłopaki? :) policją amerykańską straszycie ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
HSP ma to o czym piszesz. Jesteś sama tak wrażliwa w każdym aspekcie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z ta wrazliwoscia roznie bywa, niektorzy sa wrazliwi tylko na siegie:). Wadomo,nie o to chodzi. Spotkalam jednak osoby wrazliwe,pod taka skorupka,ktore pomimo wrazliwosci nie umialy rozmawiac o uczuciach. Zwiazki z takimi osobami,to gorska kolejka. Niby wrazliwe,niby chca pomoc,ale zamykaja sie na rozmowe i uczucia. Ich wrazliwosc i uczucia sa dawkowane kiedy im wygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zawsze wybieram tylko takich ,niekoniecznie przystojnych,to mniej ważne ,baba ma być piękna facet nie musi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:31 Właśnie o tym też pisałam, niektórzy są nadwrażliwi na własnym punkcie... :) mam takiego kolegę. JA też jestem zresztą, ale ja dostrzegam innych ludzi, i to bardzo. Dwa, mi się wydaje, że jeżeli ktoś już jest w związku, to powinien umieć w nim rozmawiać i wyrażać uczucia. Ale to chyba ma parę przyczyn. Że weszliśmy w związek bez przekonania, albo nie do końca komuś ufamy. Mam kolegę, na którego kiedyś dosłownie nawrzeszczałam. Kazałam mu przestać przede mną udawać, bo wiem, kim on jest i akceptuję go w stu procentach (mieliśmy poważne rozmowy po nocach, ale wiedziałam, że on stara się wrażliwość ukrywać, bo uważa, że to niegodne faceta). Od tamtej pory coś się zaczęło zmieniać. Ale wiadomo, że do niektórych ludzi trzeba docierać małymi kroczkami i łatwo ich spłoszyć. To też zadanie dla wrażliwca :) 21:30 raczej nie mam potrzeby tutaj o tym pisać ;) a co, chcesz mnie poznać? Zrobiłam test na HSP i wyszło, że teoretycznie jestem (przy okazji przypomniało mi się sporo sytuacji, w których byłam w głębokim szoku, że ktoś nie czuje czegoś prawie wcale, a ja tak mocno...albo jak się dziwią moimi zachowaniami, które ja uznawałam za naturalne ) Ale nie jestem do końca zwolenniczką takich testów i próbowania wpasowywania się w rubryczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wrażliwi mocno mogą się bać odrzucenia, więc chronią się pancerzem. Ciężej im się nieraz otworzyć. A ogólnie to kobiety łatwiej wyrażają swoje uczucia od facetów, gdyż po prostu tak są skonstruowane, trochę inaczej niż faceci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×