Nie możemy zajść

AAAA!! Pomocy. Z żoną staramy się o dziecko od 3 miesięcy i ciągle nic. Ja 43, żona 31. Nie jesteśmy najmłodsi ale wiek jest w porządku. Poradźcie coś, podniesie ktoś na duchu?

Jeśli do roku się Wam nie uda to trzeba zgłosić się do specjalisty.

Lepiej nie czekajcie rok, niestety ostatni dzwonek dla was

Zrób badanie na żywotność plemników. Może w tym tkwi problem. Jak tam to próbuj podnieść jakość nasienia naturalnymi suplementami w stylu permen Repro i zacznij więcej się ruszać.

Spokojnie my z mężem oboje po 32 lata i udalo się dopiero w szóstym cyklu;)

Zona jeszcze calkiem mloda ale niestety Ty juz nie. Pomyśl o dziecku.... Ja mam ojca który mial 44 lata jak się urodziłam... Wszyscy zawsze mówili ze dziadek z wnusia tak się tego wstydzilam...

Trzy miesiące starań to wcale nie tak dużo! Spokojnie, na luzie, najgorzej jest gdy za bardzo się człowiek stara. Ale skoro tak bardzo chcecie to może warto wypróbować suplementy diety? Mój mąż postawił na Permen Repro, gdy staraliśmy się o dzidziusia. Już po kilku tygodniach nasze życie seksualne się ożywiło. Poza tym to bezpieczny suplement diety, który wspiera płodność.

O nie słyszałem o takim suplemencie. To jest na receptę?

A moze poprosic sąsiada o pomoc? Ma 33 lata i jest okazem zdrowia

Mój mąż brał przez jakiś czas Permen Repro, który poprawia witalność i wspomaga męską płodność. Nam się udało , myślę ,że warto spróbować

My tez skorzystalismy z suplementacji, w naszym wypadku byl to Permen King. Po 3 miesiacach zaszlam w ciaze :)

Olej z wiesiołka może pomóc.

Nie słyszałam o tym repro - to jakiś suplement?

Z sąsiadem dobry pomysł.Chociaż możesz spróbować z inną.

Kinia czytałam w necie o tym repro trochę i brzmi zachęcająco. Pójdę jutro do apteki i zapytam o to :)

Sibi a co ma w składzie ten permen repro? On jest bez recepty?

Na pewno ma storczyk męski i korzeń maca. Coś na pewno jeszcze ale nie pamiętam ;)

Wiadomo, że dieta jest bardzo ważna. A czas dla plemników też jest bardzo ważny ale suplementy na pewno w niczym nie przeszkodzą, a mogą dużo zdziałać. Jeżeli mają naturalne składniki wpływające na poprawę jakości nasienia to czemu nie spróbować?

Nigdy nie zaszkodzi moim zdaniem ;) my jak się staraliśmy o naszego potomka to mąż brał suplementy żeby po prostu było lepiej i pewniej że tak powiem - udało się ;)

Ja uważam, że repro jest w porządku. W końcu jak staramy się o potomstwo to zmieniamy nawyki i dietę, a warto ją wspomóc odpowiednią ilością składników wpływających na płodność.

Z tego co wiem to repro ma tak dobrane składniki żeby poprawić żywotność plemników także myślę że warto. W końcu jeżeli z żoną wszystko ok to właśnie od tego zależy zapłodnienie z Twojej strony ;)

rikarda, artuross a badania nasienia w Waszym przypadku były? Ja leczę się w Invimedzie i nie ukrywam, że to pierwsze podstawowe badania, od których lekarza zaczął w ogóle rozmowę.

Wiem, że są suplementy zwiększające rodność plemników - warto się zainteresować tym tematem :)

Badań nie miałem ale u mnie można było się spodziewać że szybko nie zajdziemy. W życiu sobie nie żałowałem imprez i innych, a codzienna praca to maksymalny stres. Ja uznaliśmy że to czas to po prostu zacząłem uważać na różne rzeczy, zmieniłem dietę i właśnie zacząłem brać permen repro. Udało się jakoś po 3 miesiącach :)