Dziewczyny, napiszcie czy sen mojego dziecka jest normalny...Jak dla mnie nie...

Córka ma 14 miesięcy i śpi ok 8 godzin na dobę...Czy to nie za mało? Jest bardzo aktywnym dzieckiem, uczy się chodzić, na razie jeszcze za rączkę, ale chodzimy po podwórku tyle ile ma siły, jak ma dość to kończymy i potem idziemy na rowerek...Córka jest długo na powietrzu, w domu też się bawimy, ale też bez nadmiaru! bodźców. Mimo wszystko uważam, że jej dzień jest aktywny bardzo bo córka wszędzie wchodzi, wspina się, eksploruje. Wstaje godzina 5 rano. Drzemka o 8 trwająca ok 50 minut. Potem cały dzień! aktywności do godziny 20-20:15 kiedy zasypia przy piersi. No i niestety bez przerwy się wybudza...I po takim wybudzeniu nie zasypia od razu, trzeba ją pobujać czy ululać jeszcze. Wczoraj np. było 9 pobudek...Wstało o 4:30 dałam jej pierś, pojadła i o 5 już wstała na nóżki i do zabawy... NIE MAM SIŁY NA COŚ TAKIEGO. Od urodzenia fatalnie sypia i nikt mi nie wierzy, że dziecko może tak krótko spać! Jako noworodek w ogóle nie spała, zamykała oczka na 5-10 minut przy piersi a potem z 6 godzin jęczała i płakała, potem znowu na 5-10 minut sen przy piersi i dalej...zero wytchnienia..Od porodu nie odpoczęłam, jestem notorycznie okrutnie niewyspana...Teściowa daleko, moja mama nie chce być babcią (cytuje jej słowa, zawsze m ito mówiła) a mąż ciężko pracuje zawodowo, pomaga, no ale wiadomo, że w domu jest tylko wieczorem. Czy sen mojego dziecka jest normalny? Aha, dodam, że mamy rytuały w domu, wieczorem za wsze po kolei jest kąpiel, kolacja, wyciszanie, potem pierś i sen.

Tez mialam podobnie z corka, sen jej sie unormowal po roku, ale jak miala poltora to juz nie spala w dzien, pozdrawiam

Ja Ci wierzę, bo mialam tak samo w zasadzie teraz jest duzo lepiej, bo przesypiania duzo nocy, dodam ze dziecko ma jiz ponad 3 lata a zaczelo sie od 3 tygodnia zycia, koszmar okropny, rozumiem Cie w 100%, z czasem bedzie lepiej☺

Podpinam się pod temat bo u mnie podobnie - w dzień śpi mało a w nocy budzi się płacze marudzi brak mi już sił. Badania Po robione dziecko zdrowe

To mój syn tez tak spał . Odkąd skończył 7miesięcy aż do 2albo do 2,5roku budził się po 5-7razy w nocy. Wykończona byłam. Za dnia jak spał to tez z przerwami. Nie wiem- myślę, że niektóre dzieci tak mają i juz. Trzeba to przeżyć.

Ja mam podobnie, ale z 9- ciomiesięcznym dzieckiem. W nocy budzi się często, bo nie ma smoczka i chce do cyca, ale niedługo rezygnuję już z piersi i mam nadzieję, że to się zmieni.

A próbowaliście "krępować" dzieci do snu? Moi tez sie wzbudzali i zaczęłam ich kłaść spac owiniętych ciaśniej kocykiem i nauczyli sie ładnie przesypiać noce tylko ze byli mniejsi ok 2 miesięcy. Piszecie ze dzieci spia przy piersi no właśnie dlatego ze nie maja jak wierzgać łapkami a w łóżeczk*****swoboda ich rozbudza...

gość dziś Też o tym gdzieś czytałam, podobno pomaga. Warto spróbować, dziecku krzywda się nie dzieje.

Przebodźcowujesz ją w ciągu dnia i przeforsowujesz. Przemęczonej trudniej spać. Nie kładziesz w południe. A wieczorem po kąpieli powinno się kłaść od razu. Kolacja wcześniej.

może jednak drzemka koło 15 jak wstaje tak rano? albo kombinowanie by w ogóle drzemki nie było wtedy później wstanie i wcześniej się położy? dzieci są różne. znajomej wnuczka w tym wieku spała dwa razy. moj raz od roku czasu. i jak miał drzemkę to spał na dobę krócej niż jak z niej zrezygnowaliśmy ok. 2 rż. wtedy spał ok 2 h w dzień i ok 7-8 h w nocy. a jak go przestawiliśmy to przesypiał po 12-13 h w nocy i sen był twardszy. przemęczenie też nie jest dobre. nie mogłam dopuścić by padł wieczorem więc od popołudnia mało wrażeń bo jak padł to przebodźcowany budził sie co kilkanaście minut czy pół godziny.