Niemowlę płacze przez sen

Witam. Mój 9-cio miesięczny syn od 2 tygodni płacze przez sen. Na poczatku myslalam ze to zeby ale on sie nawet nie budzi w nocy tylko płacze z zamkniętymi oczami. Od 20 do 1-2 spi grzecznie a potem zaczyna co 30 minut plakac, daje mu smoczka i przestaje. W dzien jest spokojnie, cały dzien sie bawimy, spacerujemy, ogólnie jest bardzo uśmiechniętym i grzecznym dzieckiem. Nie płacze, nie krzyczy, jest pogodny, robię wszystko zeby sie uśmiechał cały dzien. Nie dzieje sie nic takiego co by mogło go przestraszyć. Co moze byc przyczyna takich afer nocnych? Możliwe ze to przez zeby? Idą mu 4 na raz u gory juz prawie wyszły, daje mu viburcol, tydzień temu przezywał te zeby bo było widać a teraz tylko te nocne płacze.

moj synek tez tak miewa co jakis czas, ma prawie 11 mcy, a wlasnie jak mial 9 mcy i wczesniej tez miewal takie jazdy. pewnie jakies skoki rozwojowe, moze zeby? nie przejmowalam sie tym, za dnia tez bylo wszystko ok. samo mijalo, wracalo:)

No to najgorszy ból jest jak się wyżynaja przez skórę ,moja też wtedy tragicznie śpi i płacze przez sen. Daje smoczka to jest 15 minut spokoju potem znowu jazgot nocny. Jak już się wyrżnęły to znów był spokój

Daj mu przed spaniem Viburcol. Czasami bywa tak, że trzeba dołączyć coś przeciwbólowego typu paracetamol czy ibuprofen. Viburcol pomaga w stanach niepokoju i jest bardzo łagodny dla dziecka.