Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćxyz

czy po 35r.z. zalozyliscie udane, trwale zwiazki?

Polecane posty

Gość gośćxyz

Jestem po rozwodzie, bez dzieci.. Mase randek bez efektu. Czy Wy mieliscie podobnie? Jak szybko rozwijala sie Wasza milosc, gdzie sie poznaliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podróże za
Ja w tym mniej więcej wieku zostałam sama.Minęły trzy lata i nic się nie zmieniło.Nie wiem,może komuś się udało.Sama się zastanawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem od 2 lat sama, bezdzietna, dobra praca, mieszkanie, zgrabna. Były mnie zdradził, szybko się podniosłam. Przez ok. półtora roku 1-3 randki w tygodniu, mnóstwo smsów, maili. Większość facetów niezdecydowana, szukająca seksu, żonata. Cienko to widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam że jest trudniej bo większość facetów jest żonatych w tym wieku.Kobiet tez. Wiekszosc moich kolezanek juz ma rodziny.Jedna ma faceta ale on zenic się nie chce,a nawet nie chce z nią mieszkać.Drugiej związek wlasnie dąży do zakończenia.Trzecia jest też wolna Ale nikogo nie ma i wciąż szuka. Ja wolna od trzech lat.Ale mężatka nigdy nie byłam i dzieci też nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tak macie lepiej, bo macie doswiadczenie w seksie i jak znajdziecie faceta, to go nie rozczarujecie chociaz. a ja nigdy nikogo nie mialam i nie szukam w ogole. zdarzy mi sei popatrzec na fajnego faceta ale nie szukam i nie robie nic w tym kierunku by jakiegos poznac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ty nie zartuj.Jak spotkasz to szybko to doświadczenie nadrobisz.To nie jest problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takiej niemoty jak ja to by zaden nie chcial uczyc. wiec kobiety - uszy do gory, bylyscie w zwiazkach, wiecie co z czym itd. kwestia czasu jak kogos poznacie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne. Wyjechalam z PL w wieku 35 wlasnie, poparu miesiacach poznalam mojego partnera i jestesmy razem 10 lat :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam ze z tym seksem nie masz racji.Ale skoro tak uważasz... A jak się poznsliscie za granicą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi się udało - rozstałam się z pierwszym partnerem w wieku 35 lat, teraz mam 39 i za sobą 2 lata nowego związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 30 lat, pół roku po rozwodzie i też nie mogę znaleźć nikogo ciekawego. Albo żonaci, albo wolni, ale też szukają tylko na seks, albo z zupełnie innymi poglądami na świat i życie niż ja... albo zupełnie nieatrakcyjni fizycznie. Wiem, że nie można szukać księcia, ale jeżeli facet zupełnie mi się nie podoba, nie pociąga mnie, to też nic z tego nie będzie, bo nie będę się przecież zmuszać do seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś mi się udało - rozstałam się z pierwszym partnerem w wieku 35 lat, teraz mam 39 i za sobą 2 lata nowego związku zSzukałaś jakoś specjalnie, czy przypadkiem sie poznaliście? Ja już trace nadzieje, jak szukam to trafiam na jakis żonatych, erotomanów albo totalne mamałygi, albo odwrotnie - ja sie komuś nie podobam. Jak nie szukam to też nic sie nie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ok. ja bylam troche mlodsza. Swojego obecnego meza poznalam jak mialam 32 lata. Ja po nieudanych zwiazkach i on. W wieku 35 lat urodzilam pierwsze dziecko, w wieku 37 wzielismy slub, a teraz mam 39 lat i jestem w ciazy z drugim dzieckiem. W zeszlym roku wybudowalismy nasz w spolny dom. Na zalozenie rodziny nigdy nie jest za pozno. Glowa do gory. Nic na sile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wiem, ja już mam 39 lat, z byłym już dawno nie jestem, miała być rodzina, dom, dzieci ślub.... Obawiam się, że na niektóre rzeczy może już być za późno, ale jescze nie tracę wiary. Też byłego poznałam jak miałam 32 lata jak ty :) Tylko u mnie inaczej wyszło. Niestety, a może stety, może wszystko jest po coś, już sama nie wiem, plotę trzy po trzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:04 Wstyd się przyznać, ale znalazłam go na... kafeterii :) Nie, nie szukałam specjalnie, wdaliśmy się w dyskusję w jakimś wątku i wymieniliśmy się mailami. Krótko po rozstaniu co prawda zaczęłam szukać, nawet na sympatię się zalogowałam, ale wrażenia podobne jak u większości dziewczyn - mężczyzn chętnych bardzo dużo, ale raczej na bardzo luźny związek... Plusem Sympatii było to, że odzyskałam wiarę w siebie, w to, że jeszcze mogę się podobać itp. Teraz jestem szczęśliwa - miałam już dziecko z poprzedniego związku, ale wspólne też już się pojawiło. Wiem, może trochę za szybko, ale w tym wieku nie ma na co czekać. Układa się nam cudownie, z żadnym innym tak nie było i wierzę, że tak już zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:17 super. Dobrze, że u Ciebie się tak potoczyło. Może i dla mnie jest nadzieja. A jak nie, to trudno , będę sobie sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ostatnio poznałam fajnego faceta w moim wieku.Niestety nic z tego nie będzie dalej gdyż jest zajęty.Wolnych nie znam. Z wyjątkiem jednego znajomego 40latka poszukującego 25 latki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też poznałem moją partnerkę na kafe :) Ja wtedy 44 l, ona 37. Oboje po rozwodach. Teraz, po 2 latach wspólnego życia już wiem - to ONA. Ślub w najbliższych planach. I niebawem będzie nas troje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×