Ile kasy trzeba mieć żeby wyjechać nad polskie morze

gość 14:12 -> Dobre ale racja

Niektórym wakacje po kosztach odpowiadają i co wam do tego. A niektórym musi wystarczyć a i tak są zadowoleni.

My Wynajęliśmy domek kempingowy w którym jest kuchnia elektryczna dwupalnikowa i powiem wam że ja zamierzam tam gotować obiady. jest lodówka ,są garnki i inne narzędzia kuchenne więc z tym nie będzie problemu. I co z tego że będę gotowała?

Co za bzdury. Jak jedziesz z rodziną 3-osobową to przez 10 dni w miejscowości typu Mielno, Łeba wydasz max. 3000 zł. Trzeba tylko poszukać wcześniej noclegu bo rozbieżności w cenach są bardzo duże i często nie zależą od standardu. Dużo więcej wydałbym gdybym pojechał sam polować na małolaty, ale wtedy dobrze jest mieć pokój w jakimś pseudohotelu i zamawiać to co najdroższe a niekoniecznie smaczne z karty dań bo to działa na te szmaty. Plus ze dwie, trzy stówki trzeba wydać co wieczór w klubie.

Mój kolega 35 lat z Warszawy, opowiadał że pojechał z kumplem do Mielna postawili piwka dziewczynom-młodym nastolatkom na plaży siedzieli z nimi a później na koniec je przelecieli także autorze powyżej -wszystko możliwe i wcale nie musisz mieć dużo kasy żeby im zaimponować.

My 6 osób.Byliśmy 12 dni w Mielnie.Cały pobyt wyniósł nas zaledwie 3.650 zl ! Za domek kempingowy zapłaciliśmy 2.400 plus 80 zl.opłata klimatyczna.W domku była kuchnia więc normalnie gotowałam obiady tak jak w domu ,niedaleko Biedronka więc żywność kupowałam tam.I ani razu nie jedliśmy nic na mieście. Za to codziennie chodziliśmy na lody i kupiliśmy drobne pamiątki.No i plus 350 zl.paliwo które doliczyłam.Więc 3.650 zł.całe 12 dni nad morzem!