czy z tym dzieckiem jest wszystko ok? 7 miesięcy

Leży na brzuchu 3 minuty i wrzask. Słabo sie przekręca. Nie turla sie nie pełza nie siedzi. Jedyna pozycja to noszenie przez rodziców no i leżenie. Jest cały czas wożona tylko w foteliki . Ma spora przepuklinę na brzuchu na co lekarz kazał nic nie robić. Mi sie wydaje ze rodzice powinni zareagować.

To dziecko męża brata. I on i jego zona chyba problemu nie widza. Ja mam swoje dzieci i sadze ze to wymaga rehabilitacji - ta przepuklina. Czy możliwe ze przez nią dziecko wolniej sie rozwija? Przekręca sie dopiero od miesiąca. Wczesniej wogole jej na brzuchu nie kladli do 5,5 miesiąca bo plakala i nie chciała.

Co masz na myśli mówiąc przepuklina na brzuchu? O pępek ci chodzi?

U mnie chłopcy mieli przepuklinę pępkowa i tez nic nie robiliśmy zniknęła sama w 4 miesiącu jak skończyły sie kolki. Dziecko pewnie miało długo kolki, co za tym idzie często było noszone i sie rozleniwilo... Wazne ze leży teraz na brzuszku nawet krótko. Trzeba go czymś zainteresować w takiej pozycji by mu sie dobrze kojarzyła i bedzie sie przekręcał sam za kilka dni... Jak najmniej bawić sie z nim na plecach a za to jak jest na brzuszku to dawać mu zabawki, masować i interesować sie nim i bedzie ok.

Ma rozchodzące sie mięśnie na brzuchu. Taki dol od mostka w dol do pępka prawie. Jak leży na plasko widac taki dolek. Przepuklina potwierdzona przez lekarza.

U niej sama nie zniknela. Co więcej sąsiadka tez ma Male dziecko roczne i rechabilitowala synka przez co zaczal robic rzeczy szybciej a mięśnie brzucha wzmocnily sie i wyszla z tego ćwiczeniami. Metoda bobath albo vojdy juz nie pamiętam ale mowila ze codziennie godzinę cwiczyla. Po 3 miesiącach bylo lepiej a na rok chlopiec chodzil normalnie. Nie powiecie mi ze polroczne dziecko leżące tylko na plecach jest normalne. Pytam bo moja na 7 zaczynala pelzac a krecila sie tak ze nigdzie jej nie zostawialam(turlala sie albo przekrecala dzwigala na przedramionach od 3-4 miesiąca. Wiec sie pytam.

Nie wiem, ja bym to skonsultowała z dobrym pediatrą, np. Arturem Lutym (http://pediatralublin.com.pl/), który ma doświadczenie w leczeniu maluszków i jest specjalistą w intensywnej terapii. Wielu lekarzy niestety bagatelizuje sprawę. Ja sama już po opisie widzę, że z tym dzieckiem nie jest wszystko ok, bo w tym wieku to powinno już samo siadać.