nie macie czasem kompleksów że nie jetseście aż tak piękne jak WAGs?

nie mówię o wszystkich polskich WAGs, ale kurcżę, np. ta Francuzka, dziewczyna Krychowiaka jest po prostu piękna. Lewandowska jest zrobiona, podobnie jak częśc innych, ale nie macie tak że czasem macie kompleksy? ja swoją urodę oceniłabym na 80%, tak samo oceniła mi ją przed laty moja dobra koleżanka, która wie że jesteśmy ze sobą szczere i nie ładujemy z wazeliną. Otóż mam regularne rysy, figurę, jestem tzw. ładną brunetką. ładną ale nie miałam nigdy jakichś tabunów facetów co by chcieli się ze mną umówić. Jak w temacie, nie macie kompleksów na tle takich Dod, WAGs i innych? Ja mam ;) Nie mam też aż yle kasy by być tak zrobioną. A jak by mnie jeszcze zrobić to mogłabym konkurować a tak nie mam kasy ;)

dlatego zaczynam od dzis cwiczyc bo za 2msc wesele i trzeba sie jakos wyrzezbic tym bardziej ze bede tam bez partnera, wiec nigdy nie wiadomo :P nie zazdroszcze "zrobienia", jakbym miala kase to wolalabym regularnie chodzic na zabiegi do kosmetyczki, zabiegi na cialo, jakies ujedrnianie piersi i tylka, fryzjer - ale najbardziej to zabiegi na twarz, mocno nawilzajace, bo mam problematycznie sucha cere. no i ciuchy. ale Krychowiak tez nie w moim stylu, jakis zbyt lalusiowaty, pomijajac juz nawet te zdj slynne w kolnierzach futerkowych :P

autorko, masz niepokolei w głowie ? ja takie problemy mialam w wieku nastu lat, teraz mnie to nie obchodzi, jak sie komus nie podobam to trudno, gdybym ja była taką pazerną babą jak lewandowska i reklamowala wszystko co popadnie bez szacunku i godnosci to tez bym wydawała na medycyne estetyczną i chirurgie

Bez przesady. To są zwykłe dziewczyny z wyglądu. To że wy je nazywanie pięknymi to chyba ich kasa tak mydli wam wzrok

jakby mi się chciało malować codziennie, układać włosy i spędzać x godzin w tygodniu na zakupach, żeby skompletować idealny outfit to też bym tak wyglądała. ale nie widzę w tym sensu i nie mam kompleksów ;)

gość dziś myślę dokładnie tak samo. jestem szczupła, mam ładne, naturalne długie włosy. używam tylko podkładu i tuszu do rzęs, włosy związane w kucyk, poza pracą tylko płaskie obcasy. jakbym chciała, to wyglądałabym tak, jak one.

Nie, nie mam. Nie mam wpływu na to, że nie wyglądam jak one, więc czemu miałabym się tym przejmować?

Nie mam bo to czym ludzie sie zachwycaja to kwestia względna. Teraz znana taka modelka jest Sandra Kubicka czy coś. Widzialam peany pochwalne nad jej cialem. Sama mam niemal identyczne wymiary z tym, ze jestem niższa co sprawia ze mam kraglejszy tylek, bardziej zarysowana talię itp. Tylko ze innym razem ludzie marudza ze to wieszaki, patyki, chlopaczki dla pedziow. Powinnam chyba co 3mce miec hustawke nastrojow. Tak samo z twarzami - raz sa modne sztuczne plastiki innym razem naturalne pieguski itp. A to ogolna opinia ryje glowy ludziom co jest ladne a co nie. Jak Cie bombarduja czyms non stop to to przyswoisz.

Hehe, jeśli masz około 20-stki, to Cię rozumiem, myślałam dość podobnie, byłam niesamowicie skoncentrowana na wyglądzie, ale teraz zmądrzałam i jestem szczęśliwsza. Nie, nie mam kompleksów :) poczekaj aż dorośniesz, też przestaniesz je mieć.

Miałam jak miałam naście lat. Później dorosłam i się kompleksów pozbyłam.

17:20 nie wiem czy mam koło 20tki, bardziej koło 25tki hehe bo mam 26,5 roku ;P

17:34 moze i masz w dowodzie > 25 i co z tego skoro pod wlosami masz max 20.

Nie mam kompleksów co do wygladu względem nich, dołuje mnie tylko to, ze laski nic tak naprawdę w zyciu nei osiągnęły, inteligencją tez pewnie nie grzeszą (przynajmniej niektóre), a kasy mają jak lodu:O A ty za...aj jak dziki osioł a i tak do pierwszego ledwo starcza.

12:58 jak to nie? Żona krychowiaka jest modelką i na swoją kasę zapracowała bo te wyjazdy to tez praca. A Lewandowska ma 26 medali w karate i jest dobrym dietetykiem oraz promuje sport i na tym się wybiła wiec ciężko pracowały na sukces. Marina śpiewała i juz 10 lat temu była znana w mediach, ja pamiętam.

Nie ,nie mam kompleksów ,bo większość z tych WAGs nie jest piękna tylko dobrze zrobiona a to ogromna różnica -być piękną kobietą a "zrobioną" kobietą

Ta sara boruc jest mega zalosna uwaza sie za pieknosc a nochala ma na pol twarzy i nigdy nie dorowna uroda np Marinie chodzby i zalozyla na siebie ubrania za pol miliona zlotych.

Marina, ta modelka Krychowiaka i lewandowaska jeszcze cos tam osiagnely ale ta reszta to pustaki czego tu zazroscic jak widze te dziubki do selfi to normalnie az nie wiem czy sie smiac czy plakac z ich mega inteligecji.

nie nie mam kompleksow ,bo jestem naturalnie piekna i slysze to od dziecka,ludzie zatrzymuja sie na ulicy ,by zrobic mi komplement.Teraz mam 31 lat wygladam na 20 -24 lat :)I powiem wam ,ze nie trzeba wcale miec kasy :) Moja mama jest grubo po 50tce i ciagle slyszy komplementy a jak byla mloda to Bogini :) Sa ladni ludzie (wtedy wystarczy odrobine dbac o siebie).Aha i widzilam zdjecie mojej prababci mlodej ,zero makijazu wygladala jak ksiezniczka z bajki :)

Jak ogladam zdjęcia Boruc to mam wrazenie ze ma problem z oczami. Daleko jej do pieknosci.

Tak Sara Boruc to czysta piekosc z tym zezem i nochalem na pol twarzy.

13:51 no to masz wielkie szczęście. Niestety większość kobiet nie słyszy komplementów na ulicy, wiele jest kobiet brzydkich, a chyba jeszcze więcej jest średnich no i jest jakieś 30% osób ładnych ale bez achów i ochów i taką osobą jestem ja. I szczerze chętnie zamieniłabym się z kimś ładniejszym, żeby choć raz w życiu poczuć że się podobam każdemu facetowi ;)

Nie ukrywam, czasem zdarza mi sie zazdroscic naturalnie slicznym, uroczym dziewczynom, ale zadne WAGi ktore widzialam do tej grupy nie naleza. Raczej wygladaja nieco wulgarnie, tandetnie, jak pisano wyzej, sa zrobione raczej niz piekne. Gdybym miala inne zasady i kupe kasy tez bylabym taka 'piekna', ale dla mnie cos takiego to wlasnie zadne piekno, a nie do konca trafiona forma 'dbania o siebie'.

Jak w temacie, nie macie kompleksów na tle takich Dod, WAGs i innych? vvvvvvvvvvvvvvv kto to jest?! pewnie jakieś pustostany "ściankobrytki" zwalają mnie takie puste lachony jestem naturalnie ładna i mąż mi powtarza, że nie powinnam się wcale malować (delikatny makijaż) bo jestem dla niego piękna bez tego i uwielbia na mnie rano patrzeć ;) to jest dla mnie wyznacznik a nie blond tlenione płytkościanki :D

'' I powiem wam ,ze nie trzeba wcale miec kasy'' Inteligencji jak widac tez nie trzeba. To chyba oczywiste, ze jak ktos z natury jest piekny, to nie potrzeba mu kasy by byc pieknym, az idiotycznie takie zdanie wyglada. Skoro istnieja dzieci, ktore same z siebie ucza sie czytac i wybieraja edukacyjne materialy, zamknijmy szkoly, co? :D

14:16 umówmy się że takich naturalnie pięknych dziewczyn jest bardzo mało. Większość jest zrobiona i dofinansowana i nie ma czego tu ukrywać

Mam wysokie poczucie własnej wartości, nie są mi potrzebne komplementy od kogokolwiek (no, może poza ukochanym mężem), a zwłaszcza od obcych facetów, których opinia na mój temat kompletnie mnie nie interesuje. Mam również wywalone co myślą o mnie inne baby i która jest ładniejsza, a która brzydsza ode mnie. W ogóle się tym nie zajmuję. Ale lubię o siebie dbać, wyglądam bardzo dobrze i o tym wiem.

gość dziś no i? zdanie mojego męża, zresztą widzę jak faceci na mnie patrzą, ale ja mam też miłą aparycję i to wiele znaczy, bo nawet najpiękniejsza zołza traci jak jest wredna do ludzi a ja maluję się bo lubie mieć tusz na rzęsach, róż na policzkach i błyszczyk na ustach :)

Malujesz sie, bo lubisz wygladac lepiej, nie ma w tym nic zlego, ani nic dobrego, ale glupie jest gadanie ze malujesz sie po to, by czuc miminalna warstwe produktu na twarzy, jesli nawet sie to czuje, to rownie dobrze moglabys miec na policzkach puder transparentny, ale to juz nie ten wyglad, co?

14.16 bo wcale nie trzeba miec kasy by ladnie wygladac .Ladny czlowiek bedzie ladnym.A te zrobione hmmm im kasa tez nie pomogla jak widac ,bo nadal nie sa ladne i tyle w temacie .O sylwetke mozna zadbac i bez kasy,mozna uzyc odrobine kosmetykow dla podkreslenia urody (tez z malym nakladem finansowym).A sztuczne cycki mi sie nie podobaja wygladaja poprostu sztucznie.Po tych operacjach plastycznych te zrobione wcale nie wygladaja lepiej a wrecz gorzej.

jak byłam nastolatką, to było mi żal, że ktoś jest ładniejszy. Teraz już z tego wyrosłam. Wiadomo, zawsze ktoś będzie mądrzejszy, ładniejszy, zabawniejszy. Ja jestem przeciętniakiem i już. Trzeba to zaakceptować.