Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

godziny probne w pracy to czysty wyzysk, ktoras sie z tym spotkala

Polecane posty

Gość gość

Obecnie szukam pracy w handlu. Wyslalam Cv do sieciowek i okazalo sie, ze te wszystkie sklepy oczekuja od kandydata, zeby przyszedl na godziny probne- za ktore, nie ma zlamanego grosza. Po to jest rozmowa o prace a pozniej umowa probna, zeby sprawdzic takiego kandydata. Oczywiscie chodzi o wyzysk, ale kto moze sobie na to pozwolic? Studentki, ktore szukaja doswiadczenia? Ja jestem po 30tce i nie wyobrazam sobie swiadomie pracowac za darmo. Spotkala sie ktoras z was z takimi godzinami probnymi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ja też kiedyś się z tym spotkałam i również uważam to za jawny wyzysk. Zastanawiam się w sumie czy jest to zgodne z prawem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witamy w Polsce... Ale niestety na pewno znajdzie sie ktos taki kto pojdzie na te godziny... * paranoja jednym slowem. Jak nie robic za free to stawka smiechu warta a oczekuja noe wiadomo czego... Albo ci posrednicy gratulacje temu kto to wymyslil i zarabia na ciezkiej pracy innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest to niezgodne z prawem. Czytalam, ze dziewczyny musza podpisywac papierek przed rozpoczeciem, ze nie beda roszczyc sobie praw do zaplaty za przepracowane ¨probne¨ godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, w sklepie, ale nie sieciówce. Właścicielka stwierdziła, że musi zobaczyć jak obsługuję klientów. Zgodziłam się, bo chciałam tą pracę. Po 5 godzinach poprosiła bym przyszła następnego dnia. Znowu obsługiwałam klientów myśląc, że czekam już na podpisanie umowy, po czym ona do mnie, że jeszcze nie wie, czy mnie chce. Poprosiła bym przyszła jutro jeszcze na próbę i wtedy podziękowałam. Jeżeli na starcie ktoś próbuje tak perfidnie wykorzystywać, to potem lepiej nie będzie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam jeszcze, że obecnie to ja szukam osób do pracy (nie handel ale usługi) i również zdarza się że ktoś po jednym dniu ewidentnie się nie nadaje, ale wtedy dziękujemy mu za współpracę i wypłacamy pieniądze za przepracowane godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka, po to jest rozmowa o prace, aby zapoznac kandydata, zadac mu pytania o trendy w tym sezonie, zagrac scenke klient- sprzedawca....., ale zeby zaraz godziny za free. Sa tez opinie z wczesniejszych miejsc pracy. Stad moje pytanie, jesli nie w sieciowkach z ciuchami, sklepach sportowych (tam tez wysylalam cv i zero odzewu), to zostaje mi tylko supermarket?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez sie z tym spotkałam w mniejszym sklepie z bielizna. Koles chcial zebym przychodziła przez tydzień na pelne 8godzin zeby sprawdzić czy się nadaje. Uświadomiłam mu ze to niezgodne z prawem i oczywiście sie nie zgodziłam. Po tygodniu mógłby stwierdzić,ze jednak sie nie nadaje i niby dlaczego miałabym przez tydzień pracować za darmo? Po części jest to moim zdaniem wina pracownika,który godzi sie na taki warunek. Nie byloby to praktykowane i spotykane tak nagminnie gdyby ludzie sie na to nie zgadzali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzis mam rozmowe o prace w takiej sieciowce o ktorej czytalam, ze chca godzin probnych. Czy jesli nagram rozmowe na dyktafonie, ze kierowniczka proponuje mi godziny za darmo i zloze to do pip zmieni to cos?? Ktos w koncu powinien skonczyc z praca za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie spotkałam się z czymś takim. Godz. próbne zawsze byly płacone (nizsza stawka). Nawet w miejscach, gdzie głównie pracuje się na czarno, zawsze wyplacali kasę za dni próbne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:16 to pewnie nie pracowalas w sieciowce z ciuchami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi płacili za próbne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:19 a Jaki to byl sklep?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy nagrywanie kogoś bez jego wiedzy jest legalne ? Chyba też nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niby nie, ale praca za darmo widac jest legalna, bo nikt z tym nic nie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja rozumiem, że ktos chce sprawdzić, ale moim zdaniem kilka godzin w zupełności wystarczy. Praca za darmo przez tydzień to jawny wyzysk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, ja tak pracowałam, ale mieszkam w Stanach i to jest normalne. Pracowałam za darmo przez miesiąc, potem roczny staż za grosze.... dziś sporo zarabiam i mam super prace właśnie w tej firmie ;) To jest tutaj normalne. W PL pewnie wielu chce w ten sposób mieć pracownika "za darmo", z drugiej strony rozumiem pracodawców że chcą minimalizować koszty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam na mysli prace w handlu nie w firmie typu biurowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poszlybyscie na bezplatne godziny do sklepu odziezowego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak poszłabym na 2, 3 godziny i nic wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do sklepu bym nie poszla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w jednym sklepie miałam tak przepracować dwie godziny. Wg mnie to sensowne i nie szczególny wysiłek. Nie dziwię się że potencjalny pracodawca woli zobaczyć z kim ma do czynienia, zanim zwiąże się jakąkolwiek umową. Ale w takim razie powinna to być jedna-dwie godziny a i tak dobry zwyczaj kazałby spisać zwykłą umowę-zlecenie czy o dzieło. Natomiast kiedyś dałam się wkręcić w dwa dni pracy po 12 godzin, dołożyłam do interesu płacąc za dojazd (na dodatek prawie godzina w jedną stronę). Teraz podałabym delikwenta do sądu (pracy lub cywilnego) i do skarbówki. Coś takiego jest wręcz karalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w czasach studenckich zobaczyłam ogłoszenie że szukają sekretarki na wakacje. Mieli płacić niezła kasę, bo ponad 2 tys na rękę, a dla studentki to świat i ludzie. Po wysłaniu cv i rozmowie telefonicznej zaprosili mnie na 3 h próbne. Poszłam i generalnie przepisywałam, segregowałam dokumenty, nie była to ciężka praca. Byli bardzo zadowoleni mieli zadzwonić ale oczywiście cisza.. Później dowiedziałam się, ze oprócz mnie były tam jeszcze 4 moje koleżanki i jak się okazało po roku , przez te 3 miesiące dzień w dzień przychodziły 2 osoby robiły porządek z papierami a oni ani nie musieli nikogo zatrudniać. Miałam jeszcze jedną sytuacje z godzinami próbnymi jako kelnerka, tylko ze tam za 2 h próbne zapłacili połowę stawki plus napiwki i dali zatrudnienie;) ale na jakieś "porządniejsze stanowiska" to nie spotkałam się z godzinami próbnymi co najwyżej miesiącem próbnym;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie, nie dajcie się na to nabrac. To jest niezgodne z prawem. Za kazdą pracę nalezy sie zapłata, nie zatrudnia się ludzi bez umowy. To jest karalne i zasługuje na powiadomienie PIP (pracodawca ma problemy, nie pracownik). jeżeli tyle ludzi bedzie sie nadal godzić na taki wyzysk, to dziadostwo w Polsce nigdy się nie zmieni:O Mnie tez proponowano takie charytatywne dni próbne, tyle ze nie w sklepie, a na stanowisku biurowym, ze znajomościa języków obcych (spedytor międzynarodowy, sp. ds obsługi klienta). Mam ponad 30 lat i spore doświadczenie. Za pierwszym razem spytałam rekrutera, ile mi za to zapłaci. Mine miał bezcenną;). Innym razem powiedziałam, że od sprawdzenia pracownika jest umowa na okres próbny, a praca z klientem to nie skrecanie długopisów i nie można po 1-2 dniach okreslić, czy ktoś się nadaje do tej pracy. Dziwne, ze nie zadzwonili po rozmowie;) Trzeba się szanować. Oczywiście każdy próbował mi wmówić, jakm to prestiżem jest możliwość nabycia doświadczenia w jego firmie, nawet przez te 2 dni. Smutne, ale wiem, że w sumie znaleźli ludzi - sporo osób przychodziło na te "dni próbne", jeden po drugim. I co, mieli pracownika za free? Mieli. Nie nadaje się Pan/i - następny prosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka, gdzie w handlu poza sieciowkami szukac?? takiej pracy, zeby nie bylo opcji godzin za free?? dzis mam kolejna rozmowe popoludniu w sieciowce, ale jesli po raz kolejny, bedzie opcja godzin probnych to daje sobie spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie spotkałam się z czymś takim. Pracowłam w firmie w której za szkolenie płacili dopiero po przepracowaniu iluś tam miesięcy, co było w sumie zasadne, bo rotacja była ogromna, a ludzie się wycwanili i przychodzili na same szkolenia (2 tygodnie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odmowilabym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez do pracy sie chodzi żeby zarobić... Ja mam mnostwo we własnym domu i ogrodzie za darmo, ja potrzebuje kasy, a nie dodatkowej pracy, zeby sie nie nudzić. Jak nie chca płacic to sie mówi s********j i trzaska drzwiami i jeszcze do tego "reklamuje" taką firme z właścicielem w mediach społecznosciowych, niech rodzina i znajomitakiego delikwenta wie skąd taka menda ma na wakacje... Może wstyd, jak prawo w pl nie działa, troche pohamuje chciwców...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bylam na rozmowie, zaproponowalno mi 4 h probnych oczywiscie bezplatnych. Powiedzialam co o tym mysle, wiec rekruterka od razu zakonczyla rekrutacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×