Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

Bycie dorosłym jest świetne

Polecane posty

Gość gość

Zawsze panicznie bałam się dorosłości. Pełnej odpowiedzialności za siebie, płacenia rachunków, pracy... Zawsze przedstawiano mi to jako czarę pełną goryczy i cierpienia. Jednak co takiego poza brakiem odpowiedzialności finansowej jest fajnego w dzieciństwie? Do 5 roku życia to może jest wesoło ale do szkoły już nigdy bym nie chciała wrócić. Po szkole odrabianie bezsensownych prac domowych, nauczycielki prujące się na uczniów bez powodu bo mają gorszy dzień. Odbieranie ludziom marzeń... Pamiętam jak byłam świetna z biologii ale nauczycielka zjechała mnie, że na konkursie nie zajęłam pierwszego miejsca. Tak mnie gnoiła, że przestałam dostawać piątki i opuściłam się na 3. Chciałam być biologiem ale zajęłam się fizyką. Fizyczka też była beznadziejna ale jej już nie dałam się złamać bo to było liceum. Fajnie jest nie przejmować się rachunkami ale to ma swoją cenę. Mama wybierała mi ciuchy, od mamy zależało czy pójdę do kina, czy pojadę na wycieczkę. Kompletnie wszystko. Teraz ode mnie zależy co sobie kupię, gdzie pójdę, wyjadę, mogę zmieniać pracę a w szkole to mogłam sobie co najwyżej zmienić długopis. W soboty nie mogłam spotykać się ze znajomymi bo był to czas sprzątania domu. Oczywiście nie mam pretensji do rodziców za tworzenie regulaminów i wprowadzaniu jakiegoś ładu i składu w domu. To naturalne. Jednak świetnie jest mieszkać samej i móc decydować co się kiedy robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×