ZACHOWANIA PEWNEGO PANA

Sam inicjuje spotkania ,ale na nich zachowuje sie dziwnie. Jest taki skrępowany unika wzroku nie umie złożyc zdań.Nie dotyka nie mówi komplementów. Raz idąc ze mna niesmiało próbował złapac mnie za rękę Mozna powiedziec ,ze mu sie nie podobam,ale chce spotykac sie nadal, pisze ciągle sam smsy i w nich zawsze zwraca sie do mnie słowami "piękna kobieto" Ciągle wypytuje czy moze poznałam kogos innego ,a nawet ostatnio napisał ,że jest o mnie zazdrosny. Sugeruje iż boi się ,że niedługo zerwe z nim kontakt. Dlaczego poprzez smsy zachowuje sie jak wyżej natomiast na spotkaniach ,az czuc to jego skrepowanie ,oddalenie czy nie wiem juz jak to nazwać? Dodam tylko ,ze jest miedzy nami róznica wieku 10 lat on jest po 40 tce

ucikaj skoro swit,bo potem bedzie wstyd... uciekaj dziewcze,bo on pewnie chce ciem zjesc...a do tego slow nie trzeba...czynu w nim wielka potrzeba

może go onieśmielasz....

Kolejna lala, która myśli, że faceci to nie ludzie, tylko roboty.