Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

przeszlam na diete i chodze glodna

Polecane posty

Gość gość

a chce stroszke schudnac zrzucic z brzucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bez cwiczen nie da sie zrzucic tluszczu trzewnego jesli o to chodzi. nie tylko brzuszki, ale i cwiczenie partii miesni pleców i pozostalych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cwicze codzennie nawet 2 razy dziennie,. dodatkowo jezdze rowerem, na rolkach tez. mierzylam i w tali mam 85 cm. szok. biodra az 100cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hihi ja siedze wlasnie i burczy mi w brzuchu :) tez probuje schudnac z 3 lub 4 kg i jest ciezko.Jak cwiczylam efekt byl ale wystarczylo, ze przestalam cwiczyc przez jakis czas i efekt jojo jest:( A wiec chce schudnac tak ,by bez cwiczen wygladac tak jak chce.A cialo mam wmiare ladne, wiec nie wymaga jako tako cwiczen. Chce by zmniejszylo mi sie lakninie i zebym najadala sie mniejszymi porcjami ,wtedy wystarczy by sie pilnwac i waga utrzyma sie sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
rozpisz dokładnie jak cwiczysz oraz co jesz bo cwicze dwa razy dziennie mozna roznie interpretowac albo wysiłki interwałowe, treningi siłowe, skakania na skakance , czy zrobienie sobie kilku przysiadów bez obciazenia konkretnie co robisz i ile to samo z jedzeniem jedziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odkąd zaczęłam się odchudzać (w połowie maja), straciłam już 5,5 kg i w ogóle nie chodzę głodna - może coś źle robisz? Pewnie za bardzo ograniczyłaś ilość spożywanych kalorii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odchudzam się prawie 4 tygodnie, zleciałam na wadze ok 6 kg. Jem max 800 kalorii dziennie, głodu nie czuję. Tylko ze ja jestem na diecie owocowo-warzywnej dr. Dąbrowskiej, dieta jest zdrowa i ma fajne efekty, tyle że.. trudna:) Przy tak małej ilości kalorii organizm przechodzi na tzw odzywianie wewnętrzne i "zjada" neiktóre choroby. Dodam, że nei ćwiczę, bo nie mam czasu, sporadycznie coś tam sie poruszam. Zwisów skóry nei mam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.10 powiem ci ,ze pewnie z twoja dieta ja bym poprostu nie schudla.Ja nie jestem gruba na 163cm waze 54kg i chce wlasnie wazyc 51np.Zauwazylam ,ze 54kg to poprostu moja naturalna waga ,bo nie tyje ,ale zeby schudnac ,wiecej musialabym sie glodzic.Bo ja i bez diety wmiare sie zdrowo odzywiam ,nie przejadam,nie pije napoi gazowanych i nie lubie slodkiego (slodkie jadam sporadycznie jak naprawde mi sie chce)mam wmiare aktywny tryb zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
np. sniadanie. jajko sadzone - 2 kromki razowego chleba ogorek pomidor, lub owsianka z owocami. twarozek z owocami albo z jogurtem do tego ogorek pomidor 2 sniadanie placuszki z roznch owocow. na to owoce obiad : -ryz, kasza warzywa na parze mieso najczesciej piers z kurczaka lub indyka. -rozne warzwa z miesem. jakis owoc kolacja; - pieczywo chrupkie z czym twarozek z tunczykiem nie wiecej niz 2 kropki. pijam wode oraz zielona herbate. jak ciwcze. rozne cwieczenia rozgrzewka. przysiady , brzuszki, wymachy nog. i jakiesinne tylko nazwy brak ale mam w glowie. i jak oceniacsz moje zmagania z waga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
800 kalori...o matko . Diete redukujaca wage zaczyna sie ok 2000 kalori. Na takiej.ilosci spokojnie mozna chudnac. Jak waga sie zatrzyma to obcinamy kalorie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się - już przy 2000 można chudnać, pisałam wcześniej, że schudłam 5,5 kg w ogóle się nie katując zmieniłam objętość na jakość - nie jem nic przetworzonego, chleb, makarony i ewentualnie cukier - tylko ciemne, zero podjadania między posiłkami, 5 posiłków dziennie, ostatni ok. 20-tej, żadnych chipsów, przekąsek, słodyczy, dużo warzyw, jogurty tylko naturalne - i mam efekt w postaci spadku wagi średnio 200g na dobę. I to wystarczy. Grubasem też nie jestem, z 60 kg schudłam do 54,5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym jadła 2 tysiące kalorii to bym przytyła zamiast schudnąć. :( mam podobnie jak autorka. Nie mogę ju patrzeć na te wszystkie warzywa. Zapycham sie nimi a i tak cały czas jestem głodna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.47 no widzisz to dla mnie to normalny tryb zycia a dla ciebie dieta :) Ja nie chudne ani nie tyje z twoja dieta ,tylko utrzymuje wage.Zeby schudnac musze niestety sie glodzic albo jesc wiecej i prowadzic MEGA aktywny tryb zycia(cwiczyc codziennie godz np) a nato nie mam czasu ,bo praca dom i dzieci wszystko na mnie a maz wraca bardzo pozno . Fajnie jak ktos chudnie z 2000tys calorii ,ale to nie dla mnie przerabialam juz wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrób sobie test zapotrzebowania na kalorie - zależy to od wieku, wzrostu, wagi, stylu życia, potem odejmij od tego niewiele - max do 500 i nie ma możliwości, by nie schudnąć. A jeśli nie chudniesz, musisz podkręcić metabolizm. Im mniejszy deficyt kalorii i im częstsze posiłki (ale małe!) tym metabolizm wiekszy. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
800 kcal, to jest czyste szalenstwo! wyladujesz kobieto na oiomie, dla kobiety nie bedacej bardzo aktywna fizycznie to ok. 1400-2000kcal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:04 - dla mnie też normalny tryb życia, nie uważam tego za dietę, to po prostu zdrowe odżywianie się. Dietą jest tu odjecie tych kilkuset kalorii, tak by był deficyt. A chudne przy 2000 bo jeszcze karmie piersią. Normalnie obcielabym jeszcze trochę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uppp to ja autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.51 no widzisz i to sa skutki takich gowbnianych diet. Masz spowolniony metabolizm i teraz bedziesz tyla od samego patrzenia na jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam to w d***e , nigdy nie bylam da diecie i nie bede , jem to co lubie , w 90%jadam na miescie w 10%gotuje z polprodukto zeby bylo szybko w domu dzisiaj zjadlam jajko i twarozek farmerski, hotdoga i wolowine teriyaki z nudlami oczywiscie kupne danie i to wszystko na dzisiaj , do tego duzo pije zawsze tylko czysta wode slodyczy nie lubie to nie jem i tak pewnie jakis tam cukier przemycam do organizmu w jedzeniu to wystarczy . pracuje w ruchu do pracy jezdze na rowerze i tez mi to styka mam 40 lat , waze 52 kg mam 163 cm , dwie ciaze za soba i dziekuje losowi ze nie musze byc cale zycie na diecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze dieta optymalna dra Kwasniewskiego? :-) bedziecie jesc tlusto i chudnac :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś np. sniadanie. jajko sadzone - 2 kromki razowego chleba ogorek pomidor, lub owsianka z owocami. twarozek z owocami albo z jogurtem do tego ogorek pomidor 2 sniadanie placuszki z roznch owocow. na to owoce obiad : -ryz, kasza warzywa na parze mieso najczesciej piers z kurczaka lub indyka. -rozne warzwa z miesem. jakis owoc kolacja; - pieczywo chrupkie z czym twarozek z tunczykiem nie wiecej niz 2 kropki. pijam wode oraz zielona herbate. jak ciwcze. rozne cwieczenia rozgrzewka. przysiady , brzuszki, wymachy nog. i jakiesinne tylko nazwy brak ale mam w glowie. i jak oceniacsz moje zmagania z waga? xxx za duzo owoców- wystarczy raz dzennie ile litrów wody?minimum 2 litry za mało cardio- wprowadz bieganie, rower jakies wytrzymałosciówki np sprinty nad górke- 10 sprintów w te i we wte i zwiekszaj stopniowo, basen, areobiczna 6 weidera, orbitrek cokolwiek- masz malo cwiczen, same statyczne od tego nic nie spadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Odchudzam się prawie 4 tygodnie, zleciałam na wadze ok 6 kg. Jem max 800 kalorii dziennie, głodu nie czuję. Tylko ze ja jestem na diecie owocowo-warzywnej dr. Dąbrowskiej, dieta jest zdrowa i ma fajne efekty, tyle że.. trudnausmiech.gif Przy tak małej ilości kalorii organizm przechodzi na tzw odzywianie wewnętrzne i "zjada" neiktóre choroby. Dodam, że nei ćwiczę, bo nie mam czasu, sporadycznie coś tam sie poruszam. Zwisów skóry nei mamusmiech.gif xxx po pierwsze nie jesz 800kcal kobiety jestescie niekompetentne i nie potraficie liczyc kcal-nie wystarczy spisac tego z tabeli zywnosciowych wymien co i w jakich ilosciach, konkretnie jakiej gramaturze spożywasz ,pijesz-wszystko co wkładasz do buzi - nie 1 jabłko, ale ile gram tego jabłka czy 230czy 170 gram na takiej podstawie mozna COKOLWIEK powiedziec na temat wysokosci energetycznej twoich posiłków bo pisanie ja jem tyle kcal a tyle jest wrózeniem z fusów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proszę bardzo. Wczoraj: śniadanie: 2 pomidory, kawalek cebuli, dzbanek zielonej herbaty. Przekąska: pół grejfruta, pół kiwi. Obiad: barszczyk botwinka, gotowany na wodzie, bez tłuszczu, z warzywami. Przegryzka: jabłko duszone na wodzie z cynamonem. Kolacja: sok z marchewki i selera z sokowirówki. Do tego dużo wody, zioła typu pokrzywa, rumianek itd. Zero cukru, zero tłuszczu. Poczytaj sobie o diecie owocowo-warzywnej, opisy ludzi którzy się dzięki niej wyleczyli, opinie lekarzy itd, a potem bluzgaj. W życiu nie miałam tak dobrych wyników badań, jak teraz. A dodam, że próbowałam juz wszystkiego: jedzenia zdrowo (albo niby-zdrowo, bo to co niektórzy wyżej proponują, zdrowe niespecjalnei jest), ćwiczeń itd, i nie działało NIC. Po dalsze informacje odsyłam do internetu. A mnie sie mój sposób odzywiania podoba i bedę go polecać każdemu, a że nei każdemu się podoba, trudno;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, i od wczoraj prawie kg na wadze mniej. Głodna nie chodzę. A wy jedzcie dalej twarożek i chrupkie pieczywo, naszpikowane chemią;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po pierwsze tak jak pisałam wyzej: podaj gramature tego co jesz- nie wystarczy napisać pół cebuli, 2 pomidory-podaj dokładnie ile gram czego bo TYLKO NA TAKIEJ PODSTAWIE MOŻESZ WYLICZYĆ ILOŚĆ KCAL- nie mozesz sobie sprawdzic w tabeli żywieniowej-ojej zjadłam pomidorka to zjadłam tyle i tyle kcal po drugie- diety czasowe są z góry skazane na niepowodzenie ponieważ jak sama nazwa wskazuje mają być na jakiś czas- gdy wrócisz do jedzenia innych produktów-przytyjesz z automatu. Odpowiedz sobie na pytanie czy zamierzasz przez paredziesiąt nastepnych lat jeść same owoce i warzywa? Lepiej i efektywniej jest zmienic dotychczasowe nawyki żywienione trwale- a nie stosować diete i pozniej ją zakońćzyc obcinanie restrykcyjne kcal tez nie jest dla ciebie dobre- teraz tracisz na wadze, ale twój organizm się wyniszcza, kobiecy organizm potrzebuje np tłuszczy chociażby do produkcji estrogenu twój ogranizm jest wycieńczony, odwodniony (utrata kilogramów z dnia na dzien wskazuje na odwodnienie nie ,,odchudzenie z tłuszczy") nie zrozum mnie źle-życze ci jak najlepiej, ale chce ci pokazać, że popełniasz błędy w stosowaniu takiej diety-chcesz syzbkich efektów,ale one będą nietrwałe i bardzo negatywnie odbiją się na twoim zdrowiu kobiety nie załujecie kasy na fryzjera, kosmetyczke ginekologa w ciazy- dlaczego żałujecie na dobrych dietetyków,przeciez jedna, dwie wizyty prywatne i macie ułożone diety bezpieczne dla zdrowia i dostosowane do waszych potrzeb. Nie reklamuje nikogo, sama ne jestem dietetykiem-mój mąż jest i co dziennie obserwuje jak opracowuje diety. Na prawde warto udać się do specjalisty-w internecie jest mnóstwo fałszywych informacji na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dieta warzywno-owocowa to dieta oczyszczająca, utrata kg to tylko efekt uboczny. Trwa maksymalnie 6 tygodni. Po jej zakończeniu należy stosować sie do zasad zdrowego żywienia proponowanego przez dr Dąbrowską. To pozwoli na utrzymanie obniżonej wagi. Wizyta u dietetyka nie ma tu nic do rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko fajnie ale: -jakie to zasady ?konkretnie jakie -wiesz dobrze, że skoro efektem ubczonym teraz jest urata wagi to po zakonczeniu diety ten efekt sie nie utrzyma? bo żeby sie utrzymała musiałabys ją stosować w sposób ciagły-do konca zycia, nie da sie utrzymac duzej utraty wagi po diecie zmieniajac nawyki zywieniowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po zakończeniu takiej diety twój organizm nadrobi wszystko bez względu na to, co będziesz jadła i jak by to nie było zdrowe - bo będziesz musiała w końcu przejść na ilość kalorii niezbędną do tego, by organizm funkcjonował jak należy. A jak nie przejdziesz, to po prostu się wykończysz prędzej czy później, bo 800 czy nawet tysiąc to nawet do wegetacji nie wystarczy. Twój organizm teraz "zjada" wodę niezbędną do życia oraz mięśnie, odpowiedzialne za spalanie tłuszczu. Koleżanka wyżej ma rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy wy myślicie, że po ukończeniu 6 tyg postu rzucę się na karkówkę z frytkami? Pogotowie by mnie zabrało. Ważniejsze od samej diety jest wychodzenie z diety, czyli stopniowe włączanie do pożywienia bardziej kalorycznych składników, ostatecznie nalezy raz w tygodniu pościć lub raz w miesiącu przez tydzień, a samą dietę 6cio tygodniową mozna powtarzać max raz w roku. Tak jak ktoś tu wyżej napisał, wizyta u dietetyka nie ma tu nic do rzeczy, bo kazałby mi jeść to, co ja dobrze wiem że jeść się powinno i co absolutnie na mnie nie działa. Z wiekiem tak bywa, że to, co działało jak się miało 20 pare lat (odstawienie chleba, słodyczy i ziemniaków, pomachanie nogą i poskakanie z Chodakowską), jak masz lat prawie 40, dwójkę dzieci i milion innych zajęc - nie działa i próbuje się czegoś innego. Więc proszę łaskawie zostawić mnie i mój post Dąbrowskiej w spokoju;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ty jedna masz dzieci i obowiązki to raz:) dwa, że pisze to ponieważ wprowadzasz wiele osób w błąd po pierwsze ni spożywasz 800 kcal bo tego nie wyliczyłas ani ty ani nikt, kto się na tym zna po drugie na jakiej podstawie wnioskujesz, że głodówki są przydatne dla zdrowia? propagujesz niezdrowy tryb życia więc wszystkie ta poprawiac kie posty należy z automatu po trzecie wcale nie zakładam, że rzucisz się na karkówke z z frytkami-wystarczy zwykle jedzenie, zeby wrócic do wagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×