Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

frida2010

Da się to jeszcze uratować?

Polecane posty

Na feriach poznałam 3 lata starszego chłopaka. Sama mam 18. Zaczął do mnie zarywać, kilka razy się z nim spotkałam sam na sam, ale wyjechał do pracy do Włoch na 2 miesiące. W międzyczasie się pokłóciliśmy i on stwierdził, że nie będzie mi więcej zawracał głowy. Później moja koleżanka do niego napisała po czym zdecydował się ze mną pogadać. To wyjaśniliśmy sobie wszystko i on powiedział coś w stylu "no i co? bo się pokomplikowało", a ja powiedziałam że go w sumie nie znam i chciałabym go poznać, ale po koleżeńsku i powiedział, że on też chce i czasem można gdzieś razem wyjść. Kiedyś jak pisaliśmy to pytał czemu się nie odzywam, bo taka prawda, że on zawsze pisał pierwszy. Więc napisałam do niego 2 razy to popisaliśmy chwilę. 3 raz napisałam i zapytałam czy nie chciałby się spotkać, on zapytał czy ja chcę, to odp że jakbym nie chciała to bym nie pisała. Zapytał kiedy bo jutro nie może, to napisałam że pojutrze czy kiedy będzie mógł i później już nic nie napisał. W sobotę moja koleżanka była deko wstawiona i do niego zadzwoniła. On też był dość napruty i mówił coś w stylu, że mam go za głupiego, częściej gadam z jego bratem niż z nim (po prostu częściej go widuje) i że w porę się zorientowałam że mi się podoba. To odebrałam jakoby kogoś już miał, ale nie wiem. Mam świadomość, że to na początku wyglądało w sumie tak jakbym nie była nim zainteresowana, ale nie tak miało wyjść. W sumie to się w nim zakochałam i bardzo żałuję, że tak wyszło. Zadzwoniłabym do niego, ale boję się, że każe mi spadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rany, po prostu takie sygnały wysyłałaś, że on pomyślał, że jesteś niezainteresowana. Nie wracaj już do tego, po prostu napisz, że ładna pogoda jest i że chętnie wybrałabyś się na spacer i czy by poszedł z Tobą. A potem nie zachowuj się jak księżniczka, też czasem napisz i dawaj oznaki zainteresowania. Bo facet też boi się odrzucenia, potrzebuje więc takich oznak. Jak ich nie widzi, to się wycofuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×