To ludzie nie życie

Całkowite oddanie się żonie to największy błąd jaki można popełnić .Przez 30 lat małżeństwa było różnie jednak to ja za wszystko przepraszałem czy miałem winę czy nie . Znosiłem wszystkie dąsy i kaprysy biorąc wszystko na siebie żeby tylko atmosfera była do zniesienia Niestety to wszystko za mało Żeby się nie wybielać to też nie byłem ideałem Była czasami wódka choć w moim i nie tylko odczuciu bez przesady Zawsze jakoś można było się dogadać (choć ja przepraszałem a Ona skakała do oczu )Ktoś może powiedzieć że to jest problem ,który narasta Tylko dlaczego to wychodzi po 35 latach Teraz a raczej od 5 lat okazuje się że w życiu nic dobrego nie zrobiłem .że zmarnowałem Jej życie no i wszystko co najgorsze to ja Rozmowy nie ma wcale bo jak chcę zacząć to tylko stek oskarżeń że nigdy nie umiałem rozmawiać i mam się wynosić do góry (mamy dom piętrowy i mój pokój jest na górze ) Dom a raczej mury (dom kojarzy mi się z czym innym) w większości budowałem systemem gospodarczym moimi rękoma i moich przyjaciół . Teraz traktuje mnie tak jakbym nie istniał Jedyne słowa jakie słyszę to odpowiedzi na moje pytania(czasami) "nie" lub "niczego od ciebie nie potrzebuję"Jako pierwsza się do mnie nie odezwie Nawet jak powiem cześć to nie zawsze odpowie .Obiad owszem jest stoi na kuchni i mogę sobie wziąć jak chcę ale o wspólnych posiłkach można zapomnieć (no chyba że dzieci są zaproszone) to i dla mnie jest zastawa .To tylko namiastka tego jak można żyć bo żeby wszystko oddać to trzeba książkę napisać Nie wiem ale chyba próbowałem już wszystkiego łącznie z psychologiem i psychiatrą i coraz bardziej dochodzę do przekonania że najlepszym wyjściem będzie całkowite zniknięcie .Choć teraz i tak żyję dzięki psychotropom a i one zaczynają coraz mniej działać To tyle o moim jakże wspaniałym życiu. Może jestem wyjątkiem , który kocha bez pamięci i nie może się pogodzić z całkowitym odtrąceniem Aha jeszcze jedno mimo zarzucania mi częstych zdrad (bezpodstawnie) to aż wstyd się przyznać ale mimo słusznego wieku nagą kobietę (oprócz żony ) to widziałem tylko na filmach dla dorosłych . Trzymajcie się Wszyscy z podobnymi problemami ( Nie tylko faceci są żli)