Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój mąż chce mieć juz dziecko. Ma 33 lata i uważa ze za 2 lata bedzie za stary..

Polecane posty

Gość gość

Co o tym myślicie? Dla mnie to dziwne. Mój ojciec miał 35 lat jak sie urodzilam a jak urodził sie mój brat miał 37 lat i nikt tego nie komentował. Dla mnie bylo to naturalne. Mój mąż przeżywa ze jest stary i jego koledzy maja juz 2-3 dzieci a on jeszcze nie. Jego brat starszy bedzie miał teraz 4 i on tez juz chce. Nie patrzy na to ze ja wolałabym jeszcze poczekać. Ja mam 24 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem tak, ja czekałam do 30stki ciąże straciłam, prawie umarłam. Miałam operacje i długie leczenie. Chcąc mieć dziecko nie czekaj, nie dla każdego los jest łaskawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spora różnica pomiędzy wami. My z mężem mieliśmy po 24 lata jak urodzilam pierwsze dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spora czy ja wiem. Nie odczuwamy tego na codzien. A kolejne dzieci w jakim wieku mieliście skoro pierwsze w wieku 24 lata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, a za ile lat Ty chcesz mieć dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za 2-3 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mu się nie dziwię, ze chce już mieć dziecko, nie rozmawialiście o tym wcześniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wy się tak wściekacie z tymi dziećmi? Do czego one są Wam potrzebne? Bez tego żyć nie umiecie? Źle Wam z Waszymi mężami we dwójkę to chcecie to zniszczyć wyjacym dzieciakiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
BRAWO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmawialismy i zgadzal sie z moim zdaniem ale mu sie załączyło. Jest bardzo czuły dla dzieci i widzę że ma silny instynkt. Wokół widzi pełno dzieci i też chce miec swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem facetem i nie rozumiem jak można chcieć mieć dzieci , płodzić nowych niewolników systemu i żydów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość(20:27) drugie miałam za cztery lata. Wierzę że możesz na codzień nie odczuwać różnicy wieku, poza takimi sytuacjami jak ta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż ma 35 i jeszcze nie bardzo chce, bo przecież możemy poczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jakis lalus chyba. Moj facet nie chce dzieci a mi to pasuje, mamy szczesliwy zwiazek a w nieudanych musza sobie szukac urozmaicenia w formie dzieciaka. Wspolczucia, nic z mlodosci nie bedziesz miec. Do tego okropny porod, zniszczone cialo, bedzie jeden potem drugi dzieciak i one beda najwazniejsze a ty zejdziesz a drugi plan. Koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie uważam żebym miała nie udane życie mimo że wychowałam dwoje dzieci. Od zawsze kobiety rodziły i jakoś znosił ten ból, który zresztą szybko się zapomina. Jakoś cenilam inne wartości w życiu niż zniszczone ciało, które zresztąz wiekiem i tak się zmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozna cenic piekne wartosci i nie miec dzieci bo nuda w zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest tak ze nie chce miec dzieci. Po prostu nie teraz. Nie chce tez tego odkładać w nieskończoność. Lalusiem tez raczej nie jest. I znam małżeństwa które maja nawet 3 dzieci i kochają sie jak nastolatkowie. Chociaż moze każdy ma inna teorie na ten temat. Troszkę boje sie miec juz teraz dziecko. Wole poczekać te dwa lata. A rodzic naturalnie nie będę. Tylko cc wchodzi w grę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miła jak zawsze
wypowiem sie do cc;) tez sie cieszyłam,że będę ja miec i wiesz co? to był koszmar. Sam poród super chwila moment ale dwie doby sie nie ruszałam w ogole. Nie umiałam chodzić w miare normalnie zaczełam po tygodniu (nie rozumiem jak dziewczyny pisza że wstawały po 12h ja nie miałam takiego szcześcia), przy mocnym wysiłku rana ciągnie ,ćwiczenia na brzuch odpadają a jestem 8 miesięcy po. Niektóre dziewczyny pisza że nie maja czucia na brzuchu i inne. Uwierz to operacja. Bardzo poważna. Miałam takie samo nastawienie do cc jak ty ale zmieniłam zdanie po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miła jak zawsze
A co do pytania to fajnie,że facet nie chce zwlekać w nieskończoność tym, bardziej że jesteście po slubie. A dla Ciebie nawet za 3 lata nie będzie dobrego momentu bo to bo tamto;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko ja musze miec cc. Miałam juz kilka operacji i zdaje sobie sprawę ze może być ciężko niestety innego wyboru nie ma. I chyba tez juz tak sie do tego nastawiłam z nie chciałbym nawet mając wybór rodzic naturalnie. Wydaje mi się że teraz jeszcze bardziej chce dziecko takze dlatego ze bylam juz w ciąży tylko poronilam w lutym i pochwalił się wszystkim. Byl nastawiony że juz niedługo bedzie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miła jak zawsze
Jak się boisz o swoje zdrowie to oczywiste że nikt Cie nie zmusi do naturalnego skoro masz wskazania do cc. Wiesz co nie żebym Cie straszyła ale jak teraz nie za rok za dwa za trzy tez nie to maż może Cie zostawic skoro tak chce dziecka. (tak wiem teraz mnie bd krytykować)A uwierz, nigdy nie będzie dobrego momentu i za 2 lata tez będziesz chciała przelozyć. jeśli jesteś pewna za ojca dziecka to nie ma na co czekać. Będziesz atrakcyjna mama. I ciało raz dwa wroci do formy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha, maz naciska na dzieci, ale zapomina o tym, ze to Ty musisz 9 miesiecy byc w ciazy, to Ty musisz to dziecko u rodzic, To Ty bedziesz lazic z wywalonym cyckiem, zeby je nakarmic, i to ty bedziesz nim sie w 90% zajmowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiejsze panusie po 30 nie moga miec dzieci bo nie dorosly do bycia MATKA no i figura bedzie nie taka jak miala18 lat. Potem te biedne dzieci siedza w domu bo tatus nie moze pograc w gry a mama zmeczona bo swoje lata ma.Panie myslaly ze CC jest super i bez boli . Wiecej boli i klopoty z ranami ktore wcale tak szybko sie nie goja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam troche twojego meza rozumiem. Ocywiscie nie ma prawa wywierac na ciebie wplywu i zmuszac do macierzynstwa bo to nigdy do niczego dobrego nie prowadzi. Moj maz tez chcial miec dzieci zaraz po 30tce, argumentowal to tak, ze jego tato mial prawie 40tke gdy urodzily mu sie dzieci i nigdy nie mial sily/ochoty biegac za pilka z nim. Moj maz mowi ze on chcialby byc bardziej "aktywnym " tata, no i jak na razie mu sie to udaje. Synek ma niecale 3 latka i codziennie po pracy maz idzie z nim na boisko/rower/hulajnoge itd. Dodam tylko ze ja mialam podobne zapatrywania jak ty autorko, z tym ze jestem tylko rok mlodsza od meza i rodzac pierwsze dziecko mialam 30lat. Dodam ze byla to wpadka, ale dziekuje losowi ze tak sie stalo bo sama nigdy bym sie na dziecko nie zdecydowala. Pora byla zawsze nieodpowiednia ;) A teraz juz wiem jak smakuje macierzynstwo i drugie (tym razem zaplanowane) dziecko juz w drodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A u nas jest 7 lat różnicy, ja miałam 24 a mąż 31 jak urodziłam 1 dziecko, a drugie 34 a mąż 41, jedyna róznica jaką widzę, to ta że ja podeszłam do drugiej ciąży i dziecka bardziej dojrzale. Koleżanka urodziła mając 35 a mąż 41 i są super aktywnymi rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem bardzo pewna mojego męża. Wiem, że bedzie cudownym tata. Jeżeli teraz zaszłabym w ciążę został by tata w wieku 34 lat. Rozumiem go ale wiem tez ze po macierzyńskim nie miałabym powrotu do pracy. Jemu to nie przeszkadza. Uważa ze jak nie ta praca to inna i ze sobie poradzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×