Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Kkiniaa84

IUI IVF komu się udało? Kontynuacja cz. 3

Polecane posty

Gość malamii89
Kinia nie mam...a na cud w naszym przypadku nie mam co liczyc...:(( wiec mama nie zostane..3mam bardzo mocno kciuki za Ciebie:***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malamii a nie myśleliście żeby spróbować z komórkami dawczyni albo adopcja zarodka? Kinia ja zawsze miałam na sztucznym, ale nie tylko dlatego ze mam nieregularne cykle tylko łatwiej to wszystko wyliczyc i wcześniejsza albo późniejsza owulacja niczego nie psuje, nie trzeba tylu podglądów. Ja zawsze miałam dwie wizyty przed transferem - jedna 2-3 dc żeby sprawdzić czy jajniki czyste, a potem ok. 14 żeby sprawdzić grubość endometrium i ok. 19-20dc transfer blastocysty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
* malamii przykro mi :( * a_gusia88 czasem zdarzają się niespodzianki na sztucznym, u mnie ostatnio mimo brania Estrofem 3x1 pojawiły się dwa pęcherzyki, więc i tak musieliśmy czekać aż pękną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Martusia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 raz już piszę posta :-/ Malami :-* Kochana na te chwile życzę wam dużo siły na te trudne momenty ,wytrwalosci i nadzieji która mam nadzieję jednak was nie opusci. Przypływu gotówki na dalszą walkę. Przypomnij słonko ile masz lat, po ilu ivf jesteście i jaka przyczyną u was. ( wybacz nie pamiętam) Może odpocznijcie od tego wszystkiego i wrocicie do walki za jakiś rok. Wiem łatwo mi się pisze bo jestem "dopiero" po pierwszym nieudanym transferze. Trzymam za was kciuki!!! Martuska jak tam u ciebie??? Wiesz coś o transferze???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aniu estofem jest na wzrost endometrium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmartuskaa1985
Dziewczyny u mnie transferu teraz nie będzie. Mam toksoplazmozę :/ Dzwoniłam dziś do lekarza i mówił, że zostały 3 komórki, i że bez mojej wiedzy poszerzył diagnostykę tej toksoplazmozy. Mam dzwonić jutro co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Martusia a nie robiłaś badan przed rozpoczęciem procedury? Czy to teraz jakoś wyszło? Ja jestem w trakcie stymulacji. Toxo niby nie mam... ale nigdy tez niestety nie miałam. .. a ostatnio zapomialam i zjadlam kebaba na mieście i byłam w Macu a reraz schizuje ... powtorze badania za ok 2 tygodnie trzymam kciuki za Ciebie. .. Małgorzata staraczka od 4 lat, 3 procedura. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde malamii :( Ja nadal sie bede upierać przy swoim stanowisku ze powinniście spróbować kiedys jeszcze ale w innej klinice. Będziesz mama, wiem to. Tylko spróbujcie gdzieś indziej. Dlaczego aż tak im ufasz zeby 4 procedury robic w jednym miejscu? Kinia przy sztucznym bierzesz od poczatku cyklu estrofem, wtedy nie powinno byc owulacji. Ale na naturalnym masz swoje zapasy progesteronu. Martuśka jak on sam zbadał ze masz toksoplazmozę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmartuskaa1985
Julia- lekarz zlecił badania, raczej wątpliwa sprawa żeby zbadał to sam ;) Badania miałam zlecone przed punkcją. Czy, któraś z Was też miała toxo? I czy wiecie ile czasu może trwać leczenie. Będę dziś dzwonić do lekarza i mam nadzieję, że wszystko mi wytłumaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martuska ja też miałam toxo, ale wykryli jeszcze zanim podeszlismy do inseminacja i juz wtedy była w fazie zaleczonej, wiec nawet nie wiedziałam kiedy chorowałam. Przed ivf tez robiliśmy raz badania, to wyniki były już ok. Jak byłam w poradni chorób zakaźnych to mówili że czasami trzeba się wstrzymać z ciążą ok. 6 m-cy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w czwartek criotransfer. Dziś dzień pt wszystko mnie WKU...wia i wszystko bez sensu. W sobotę byłam na podgladzie pecherzyk miał 22,5 dziś go nie było i pytanie dr kiedy on pękł wczoraj czy dziś??? No k*****a skąd mam to wiedzieć, nie mam jakichś oznak owulacji. Oczywiście dr wie o tym że przechodzę bezobjawowo. Powiedziałam że dziś i tyle.... Co prawda dziś z rana trochę bolał brzuch ale czy to była owulacja?? Nie wiem. A jeśli pęchol pękł np w sobotę wieczorem??? To co wtedy?? Z góry już wiadomo że się nie uda, bo za późno transfer??? Zarodki mam dwudniowe Taka to loteria, gorzej niż z iui. A słuchajcie gdyby ten ból brzucha w dniu wizyty ok 8 rano zwiastowal ta owulacje, , a wizytę miałam o 10 to nie byłoby jakichś pozostałości po pęknięciu pęcherzyka???? Zastanawiam się czy wogole jest sens robić ten criotransfer??? Doświadczone koleżanki wypowiedzcie się proszę. Moja głowa mówi że powinno to być w środę. Wogole jak to jest liczone. Dzień 0 to owulacja, jeden, dwa i na trzeci transfer ( jeśli chodzi o dwudniowe zarodki?!! Nie ogarniam już tego wszystkiego :-/ i dość mam tego wszystkiego. Martuska to się narobilo, obyś szybko się wyleczyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam toxo leczenie unie trwało ok 8 miesiecy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmartuskaa1985
Dziewczyny nie załamujcie mnie, że to aż tyle się leczy :( Mam nadzieję, że ten wynik na który czekam okaże się dla mnie zbawieniem i będzie można robić transfer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zależy to od awidnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Gonia2381
Hejka dziewczyny Widze ze co mie ktore sieprzeniosly i tutaj... Jestem tu nowa i tezjuz troszke przeszlam, Teraz jestem 10 dpt i wczoraj robilam test i klapa...jedna kreska..:(( Podłamałam sie..wylałam ocean łez Przykre ale prawdziwe Pozdrawiam was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny błagam odezwijcie się, czy mam ten transfer odwołać i coś sciemnic, ( gorączkę czy co??) Zarodki odmrazaja w dniu transferu??? Jak to jest Jakiś czas temu czułam w kościach że teraz się uda, a teraz wydaje mi się to bez sensu :-/ Dodam że Mc temu podgląd był w sobotę pęchol miał 17,3 później podgląd w poniedziałek i ta sama sytuacja co teraz, w poniedziałek już go nie było i tez transfer był wyznaczony na czwartek. Ku### wa może ja fiksuje a wszystko jest tak jak być powinno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiniaa- z tego co pamietam to dzień owulacji to dzień 0, a transfer odbywa sie po 3 lub 5 dniach w zależności od "wieku" zarodka. Chodzi o to by zarodek trafił do najbardziej naturalnego dla siebie środowiska w macicy. Czy 2 czy 3 doba to nie ma większego znaczenia. Często, słyszałam,podawano zarodki 6 dniowe w 5 dobie. Ja zawsze czułam owulacje, takie dziwne promieniowanie aż do o***tu i usg to potwierdzało. Masz racje gdy pęcherzyk pęka pojawia sie płyn w zatoce douglasa, lekarz powinien to stwierdzić podczas usg a nie pytać Ciebie kiedy była owu. Szkoda że nie miałaś usg w ndz, w mojej klinice często chodziłam w weekend. Zarodki rozmrażają w dniu transferu. Jakie masz endometrium? Jezeli mogę cos doradzić, wiem że łatwo sie mówi, ale nie stresuj sie tak bardzo, jezeli nie czujesz sie rowniez psychicznie gotowa w tym cyklu to nie podchodź, mowie Ci to z własnego doświadczenia ;( Trzymam kciuki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morela15
Gosc Gonia, po transferze nie rob testu sikanego tylko idz na betahcg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zocha endometrium miałam jak to powiedziala w dolnej normie ale w normie, przepisała mi estrofem. Było chyba 8 ale głowy nie dam uciąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kinia ja sie nie znam, to nie będę zabierać głosu..ale zastanawiam sie dlaczego Ty jesteś tak zagubiona w swoje własnej procedurze? Lekarz w ogóle z Toba nie rozmawia ? Nie tłumaczy ? Trzeba było zapytać go skąd masz wiedzieć czy byla owulacja..no kurde wkurzylam sie, rak sie miotasz zamiast na spokojnie sie relaksować przed transferem.. X Malami nie będę Cie sztucznie pocieszać..ale ja naprawde uważam ze Ci się uda, jesteś młodziutka :-) nie składaj broni , spokojnie masz czas ..odpocznij Nadzieja78

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinia ja uwazam to samo co Nadzieja...ja mialam wszystko zawsze jak dla glupka napisane na karteczce przez lekarza, jak czegos nie wiedzialam to pytalam i lekarz tlumaczyl mi wszystko nawet kilka razy...nie mozesz byc tak zestresowana i zdezorientowana. Moze moglabys zadzwonic do lekarza i z nim porozmawiać? Ja tez nir czuje jak mam owulacje, wiec takir pytanie to jakbys miala usg w domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kkiniaa84 Jeśli moegę ci podpowiedzieć to tój lekarz prowadzący powinien podjąć decyzje odnośnie transweru bo nie ma czegoś takiego że jest jest..a za chwilę znika i pożiej znów jest. Gdzie ty się leczysz w jakiej klinice? Ja miałaam punkcje ostatniego listopada i przed punkcją było wszystko ok..dostawałam leki wstrzykiwałam sobie itd... w dzień punkcji pęcherzyk pękł i doktor powiedział po nam o tym po punkcji gdy pobrał odemnie to co miał pobrać poprostu oszczędził mi stresu przed pukncją no i cóż trzeba było transwer przełożyć wróciliśmy do domu a kawałek mam ( 1300km za granice) i tyle .Wróciliśmy w styczniu i wszystko poszło ok 2 zarodeczki które uzyskano podano mi jako blastocysty i teraz czekam na CUD...:)))) Trzymam kciuki za ciebie i za wszystkie razem Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morela15 czy ty już robiłaś bete w 7 dpt..? czy ja dobrze widzę w twoim opisie..? troche za wczesnie dla mnie żeby wyszło coś w 7 dpt..???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gonia, ja miałam wykupione weryfikacje w klinice i pierwsza bhcg robiłam w 3dpt wyszła ujemnie, kolejna w 6dpt i w 10dpt wyniki są w stopce :) również miałam podana 5 dniowa blastocyste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gonia ja miałam wykupione weryfikacje pp transferze, robiłam bhcg w 3dpt - wynik ujemny a potem w 6dpt i 10dpt - wyniki masz w stopce. Również miałam podana 5 dniowa blastocyste, a teraz mój synek ma już 7 tygodni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, robilan w 7dpt. Nie jest to za wcześnie:) mialam podany 5dniowy zarodek i taki termin byl wyznaczony przez lekarza, później robilam w 11 i 19dpt. Niektore dziewczyny robily juz nawet w 5dpt:) i to co mi lekarz mowil to, żeby nie robic testu domowego, tylko na bete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a_gusia88...i ...Morela15 no to jestem zaskoczona bo mi nic takiego doktor nie powiedział tylko aby test zrobić dpt ..test w ogólnym słowu tego znaczeniu. Hm... mi 9 dpt test sikany wyszło klapa..:( wiec nie wiem co teraz myślę..czyli jest nadzieja Mam 2 zarodeczki podane blatocysty i dziś jest 10dpt co proponujecie...beta?..kiedy? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goniu ja tez mialam weryfikacjee wykupione, to jest taka opcja w invikcie, ze robisz bete w 3, 7 i 11 dpt(przynajmniej ja robiłam w takim czasie) i lekarz do Ciebie dzwoni gdy sa wyniki i weryfikuje np dawkowanie lekow. Dla lekarza "test" to raczej chodzi o bete, nasz wtedy 100% pewności, nie spotkalam sie by ktos po transferze robil tylko test domowy. Ja robilam bhcg+progesteron.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×