Czy ja mu okazuję za mało zainteresowania? tak obiektywnie

jeśli głownie czekam aż facet pierwszy napisze czy zadzwoni ( wtedy mu zawsze odpisuję lub oddzwaniam) ale pierwsza rzadko inicjuje sama kontakt albo spotkanie? To wygląda tak, ze jestem dla niego miła i się z nim spotykam, ale sama rzadko, albo prawie w ogóle nic nie inicjuje

pewnie jesteś nieśmiała Ale zawsze możesz mu wysłać swoje nagie zdjęcia na skrzynkę

U mnie to zawsze bylo na polowie. W sumie z kazda sie scigalem kto odezwie sie pierwszy: ja czy ona? W koncu doszlismy do takiego stopnia, ze pisalismy smsy do siebie nawet w nocy gdy drugie spalo... :P

nie jestem nieśmiała ale kiedyś okazałam chyba za szybko, takiemu jednemu facetowi, że mi zalezy (choc nie byłam natretna ale sma pierwsza czesto pisałam itd) i nic z tego nie wyszło i teraz dlatego czekam na jego inicjatywę, ale ostatnio zaczał jej przejawiac troche mniej, wiec zastanawiam sie czy moze nie przesadziłam w drugą strone... moze dzisiaj sie odezwę pierwsza do niego? Kurczę, ciezko troche to wyważyć zeby bylo dobrze