Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Tresc za którą feministki, oraz kobiety by chciały zabić lub przynajmiej obeśm

Polecane posty

Gość gość

Treść oczywiście skasowana ze strony publicznej. Dyskryminacja mężczyzn – behawioralny (obok poznawczego: stereotypy, i emocjonalnego: uprzedzenia) komponent negatywnej postawy wobec mężczyzn [1][2] Zazwyczaj wynika z tradycyjnych stereotypów, zgodnie z którymi rola mężczyzny jest podległa wobec kobiety i definiowana w relacji do niej. Zgodnie z tymi stereotypami to kobieta jest trzonem społeczeństwa, to ona rodzi dzieci, wychowuje je i jednoczy rodzinę, zapewniając tym samym ład, ciągłość i trwanie społeczeństwa (patrz również Bogini Matka), natomiast rola mężczyzny sprowadza się do zapewnienia jej bezpieczeństwa fizycznego i materialnego, a jego wartość i satysfakcja oceniane są ze względu na skuteczność jego opieki nad kobietą [3] . Z tego typu stereotypów wynikają też bardziej wulgarne przekonania, uprzedmiotawiające mężczyznę, np. przekonanie o tym, że seksualna rola mężczyzny sprowadza się do zapewnienia satysfakcji partnerce, że inicjacja aktu seksualnego jest jego, a nie jej zadaniem itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. Kiedy młodym mężczyznom hormony najbardziej szaleją, a potrzeba jest silna, jest im dużo trudniej o znalezienie partnerki do seksu, zwłaszcza w wieku od nastolatka do 23-25 lat (mniej więcej). 2. Strumienie alimentów zdecydowanie częściej idą w kierunku od mężczyzny do kobiety. I nie chodzi o to, że to na dziecko przecież. Chodzi o kierunek. 3. Opieka nad dzieckiem - w ponad 90 procentach jest przyznawana matce dziecka, według danych sprzed kilku lat w Polsce to 97%. I zdecydowanie nadal jest to punkt wyjścia. Żeby było odwrotnie, trzeba udowodnić, ze matka wybitnie się nie nadaje, a ojciec wybitnie się nadaje. A i wtedy nic nie jest przesądzone; to tylko daje realne szanse żeby znaleźć się w tych paru procentach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. Duzo trudniej, bo żadna dziewczyna nie lubi, jak się ją traktuje jak lalę do dmuchania i wali prymitywne żarciki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. Rola mężczyzny nie była jak dotąd definiowana z uwagi na rolę kobiety, tylko na odwrót. Teraz coś się zmienia, ale nadal oczekuje się od kobiety zajmowania się dziećmi. 2. Stereotypem jest to, że kobiety rodzą dzieci? Że trzonem społeczeństwa, to może, ale że rodzą? :D 3. Ilu mężczyzn chciałoby zamiast utrzymywać rodzinę zostać w domu i zajmować się domem i dziećmi? Ilu mężczyzn jest faktycznie usatysfakcjonowanych, jeśli kobieta robi karierę na równi z nim? 4. Przekonanie o tym, że mężczyzna powinien dać satysfakcję kobiecie ma bardzo prostą biologiczną przyczynę - ruchy frykcyjne dla mężczyzn są bardzo satysfakcjonujące. Dla nas to ZA MAŁO. Sam stosunek nie sprawia nam takiej satysfakcji jak wam. Zatem zasada jest prosta - my sprawiamy wam przyjemność (nie mówię tylko o nadstawieniu tzipy), wy dbacie o to, żebyśmy miały orgazm. 5. Młodym mężczyznom nie jest trudno znaleźć partnerkę. Młodym no-life'om już tak. 6. Patrz parę punktów wyżej. Czy większość mężczyzn chciałoby poświęcić 18 lat swojego życia na samotne wychowywanie dziecka, początkowo pieluchy, karmienie co godzinę, potem coraz więcej problemów związanych z dorastaniem? Dlatego faceci bulą alimenty. Bo nie chcą się dziećmi zajmować. 7. Znowu. Czy mężczyźni naprawdę chcą się zajmować swoimi dziećmi? Czy jeżeli się takiemu dziecko przyzna, to czy on będzie naprawdę w stanie o nie zadbać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×