Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co sądzicie o mojej matce? (trochę dziwne i długie)

Polecane posty

Gość gość

jest nadopiekuńcza tzn. zawsze jak przygotuje coś do jedzenia to muszę to zjeść, dużo spraw za mnie załatwia, ale jednocześnie bardzo ogranicza mi przestrzeń. mam 23 lata dziewczyna i ogromny żal o to, że nie miałam rodziców co by mi ułatwili dorosłość. mimo że było matkę stać i ja sama chciałam wyjechać do innego miasta nauczyć się samodzielności, ona mi to odradzała. wylądowałam na uczelni w swoim małym mieście studiując kierunek który zaproponowała mi właśnie moja matka. daje mi pieniądze, nie narzekam, ale z drugiej strony nie mam na co wydać tych pieniędzy bo jedynie uczę się i śpię a jej nic się nie podoba. ona mi zawsze zabraniała wszystkiego od dziecka, zazdrościłam wszystkim podróży itd. na dodatek ma taką obsesję, sama ma ciemną urodę a od zawsze wykazywała obsesję z blondem i faworyzowała mnie przed moją starszą siostrą której jakoś udało się wyprowadzić ale to inna historia. nawet podarowała mi farbę do włosów bym się na blond przefarbowała bo jej się to podoba. w dodatku całe życie narzekała że mogłabym być wyższa itd. nie mogę wrócić późno lub na drugi dzień zawsze muszę ją uprzednio powiadomić. nie raz mogłam mieć fajnego uczciwego chłopaka ale musiałam odmówić bo jakby moja matka zobaczyła mnie z jakimś chłopakiem to by zaczęła histeryzować. jak byłam bardzo mała to ona mówiła że chce ze mną zamieszkać kiedyś jak będę dorosła i z kotem, za to jak była w moim wieku to hulanki i swawole. ja to sobie myślę, zczy to normalne że kobieta co wtedy miała za 37 lat (teraz jest po 50tce) chciała aby jej dorosłe dziecko mieszkało z nią i z kotem? teraz ryczę bo nigdy się z tego wyrwę. jestem wdzięczna za wszystko ale ja nic nie mogę zrobić. nie chcę być zdrajcą rodziny a zwłaszcza że ona się tak stara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do tego ja wiem że ona jest w głębi nieszczęśliwa, czasem przychodzi, chce się przytulać itd, ojciec bywał agresywny, ale kiedy ja się nauczę tej samodzielności, zresztą czuję, że zaczyna mi już odbijać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomoże ktoś? mam kryzys aktualnie ale może nie jest źle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×