Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Powiedzcie mi jak można coś takiego zrobic? I co moze byc przyczyna?

Polecane posty

Gość gość

Powiedzieć, że jedzie się już do dziewczyny poźno wieczorem, juz dzwonić że się wyjeżdza i zapytać co bedziemy robić nastepnego dnia, że moze pojedziemy nad wodę, a potem... nie przyjechac i tego nie odwolac ani nie odebrac telefonu? I to po kilku latach zwiazku... Zerwałybyscie po cyms takim jesli by sie odpowiednio nie wytlumaczyl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szuja
Nie chcę burzyć Twojego swiata, ale wygląda na to że już jest zerwane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Być moze... ale dlaczego on tak mogl zrobic? Dzwoni ,ze juz wyjezdza ,a potem nie przyjezdza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szuja
Widzę dwie możliwości: a zablokowali mu połączenia wychodzące, bo nie opłacił rachunku. b. chciał się za coś odegrać i taki sposób wymyślił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już bym wolala 100 razy zeby powiedzial, ze nie przyjedzie wcale... A takie cos to po prostu świnstwo bo ja juz sie cieszylam ,ze spedzimy ten dzien razem, sie naszykowalam itd, posprzatalam na jego przyjazd, a tu nagle zero wiadomosci....I po co dzwonil ze wyjezdza. jakos w glowie mi sie to nie miesci. NAwet jesli jemu juz nie zalezy to chyba ja to zerwe oficjalnie zeby nie myslal, ze cokolwiek zrobi to i tak bede na niego czekac bo tego juz jest za wiele... jelsi nie stalo sie nic poważnego to tak będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szuja
Myśl pozytywnie: Przynajmniej masz posprzątane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale niby za co odegrać, ja mu nic podobnego nie zrobilam :( MOgl w ogole nie mowic, ze przyjedzie to bym sie teraz nie denerowowala, inaczej zaplanowala wieczor, moze z kolezanka, albo cos a tak to siedzialam caly dzien jak ta glupia, zrobilam zakupy i szykowalam sie na jego przyjazd, nawet bielizne nowa kupiłam dla niego... Takze fajnie, nie ma co. Ja mam przeczucie, ze on ma kogoś innego i dlatego mu sie tak plany zrobily, ale nawet wtedy moglby sie tak chamsko nie zachowac i powiedziec wprost, ze ma kogos innego to bym na niego nie czekala jak ta glupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niby to jest jedyny plus tej sytuacji, ze mam posprzatane... Zachował sie w najgorszy możliwy sposob, chyba, ze jeszcze przyjedzie, ale watpie bo nie odbiera tel..O ile nie mial wypadku czy czegos takiego to postapił naprawdę podle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uprawiacie seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szuja
Okazał Ci skrajne lekceważenie, ale wygląda na to że Ty sama też się lekceważysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
02:42- tak, a co w tym dziwnego, jestesmy para kilka lat... i co to ma do rzeczy w ogole? Chyba zreszta "uprawialismy " bedzie lepszym slowem bo prawdopodobnie mnie wystawił.... Nie rozumiem tylko tego dzwonienia ,że już jedzie. I faktycznie jechał bo bylo slyszać szum jazdy, ale ciekawe czy do mnie,czy mu sie tak plany zmienily, nie wiem ale z nami od jakiegos czasu jest zle, ale teraz sie pogodzilismy, sam zaproponował przyjazd, a ja sie tylko zgodzilam, to po jakiegon grzmota go proponował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes pewna ze nic mu sie nie stalo? Sprawdzalas czy byly wypadki na tej trasie dzis?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lekceważenie to jeszcze pol biedy, gorsze jest moje rozczorowanie bo nastawialam sie, ze jednak sie spotkamy, a tu jednak okazuje sie nie...Ciekawe czy wymysli jakas historyjke... Ale mnie to nie bedzie interesowalo o ile by sie nie stalo cos naprawde wiarygodnego np. nie lezy teraz w szpitalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadzwoń do niego i na pożegnanie obsobacz go z góry na dół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sprawdzałam, ale.. to prawdopodobienstwo graniczące z cudem bo on nigdy od lat nie mial wypadku...Sądzę, ze mnie wystawil i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szuja
Lepiej dla niego, żeby leżał w szpitalu ze złamanym kręgosłupem, bo jak nie to mu oczy wydrapiesz. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma problemy, z którymi nie radzi sobie i nie potrafi podzielić się nimi z tobą. Możliwe, że nigdy wcześniej nie dzielił się z nikim własnymi problemami, przerosły go i zachowuje się irracjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw się, na pewno porwali go kosmici :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzwoniłam jakieś 1,5 godziny temu- bo wtedy gdzies miał być. Nie odbiera. A dzwonilam ze 3 razy. Zawsze jak do mnie jedzie to odbiera... Jeśli nie przyjedzie i nie bedzie mial na to dobrego argumentu, to ja mu napisze ,ze to koniec, nie bede do niego wydzwaniac po 100 razy jak on nawet nie raczy oddzwonic... Jestem zla na niego, ok jak nie chce ze mna byc, czy ma kogos to moglby mi to uczciwie powiedziec, a nie odwalac takie akcje bo ja sobie wtedy robie, nadzieje ,czekam... ostatnio bylo miedzy nami zle i to nie z mojej winy, ale ludzilam sie, ze to sie poprawi, bo w koncu sam zaproponował to spotkanie. Jak widac sie myliłam i to sie poprostu skonczylo :( Plakalam znowu przez niego bo on mial taka fanaberie zeby mnie oklamac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
02:48- hehe no w sumie masz racje :P Chociaz na chwile mi poprawiles humor w calej tej sytuacji... Co jest ze mna nie tak, ze w żadnym zwiazku sie mi nie uklada? Nawet tych kilkuletnich? Czasem nie wiem bo uwazam, że nie jestem zla partnerka, chociaz mam swoje wady... Dobrze, ze jest net to chociaz sie moge wygadac w srodku nocy, nawet jak mało kto to czyta... Ciezko bedzie o nim zapomniec bo tyle wspomnien przez te pare lat...mysle, ze napewno on ma kogos innego, wszystko na to wskazuje juz teraz, na 90% jestem pewna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szuja
Nie martw się, na pewno miał wypadek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No masz racje, mial wypadek i git co tu sie przejmowac :P A tak serio, to nie sądzę żeby przyczyna byl wypadek, no jakie jest na to prawdopodobnienstwo? 1%? Chyba nawet nie... Czekałam na niego, ale juz teraz do mnie dotarło, ze on nie przyjedzie.. Nawet budzik sobie nastawiłam na ta 1;30.... Z drugiej strony to tez trzeba byc perfidnym zeby cos takiego zrobic i powwiedziec " już jadę, wlasnie wyjechałem, to gdzie jutro pojedziemy? nad wode? " i nie przyjechac, ani tego nie odwolac... Jakby odwolal to git, zrozumialabym to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba, ze jest jeszcze opcja ,ze przyjechal ale "kolezkowie" go nagle porwali, ale tego tez bym nie przepuscila plazem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szuja
A może pomylił numery telefonu, myślał że dzwoni do tej drugiej? Mnie sie takie rzeczy stale przytrafiają. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szuja, cóż wyglądasz na takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szuja
Poznałas po nicku? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
03:04- no watpie ze bylby az tak roztrzepany :O poza tym umawial sie ze mna na dzisiaj i nagle dzwoni, ze wyjezdza... Nie rozumiem takiego zachowania nawet jak ma mnie gdzies. A wy rozumiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szuja
Może tak specyficznie okazuje swoje przywiązanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No napewno :O No dobra, ale nawet jesli nie jest przywiazany to po co mowic, ze sie juz wyjezdza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szuja dziś Poznałas po nicku? jezyk.gif x Przecież sam napisałeś, że stale przytrafiają się tobie takie rzeczy:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×