Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
matiz12652

Problemy z jej rodzicami

Polecane posty

Dzień Dobry. Na wstępie przepraszam za "zaśmiecanie" damskiego forum męskimi problemami. Do rzeczy... Niedawno poznałem cudowną dziewczynę, mądra, ładna, fajne plany na przyszłość i fajne hobby. No i jak to przy poznawaniu powoli się coraz bardziej zżywaliśmy. Przyszedł w końcu moment spotkania, pierwszego i od razu w jej domu. Do tej pory godziny na skype i na telefonie. Póki co to jest związek na odległość ale tylko przez 3 miesiące ponieważ ona w październiku idzie na studia więc przeprowadzę się do miejscowosci, w której będzie przebywać. Nie pracuję tymczasowo, robię jakieś kursy trenerskie bo w przyszłości chcę mieć dobry zawód i być kimś. Do tej pory pracowałem i trenowałem. Raz zarabiałem więcej, raz mniej ale życiowo się ogarniałem. Ona ma 20 lat a ja 24. Oboje jesteśmy po ciężkich związkach, w ogóle gdy się poznawaliśmy i ciągle poznajemy to często się zdarza takie booom kurcze ona jest taka jak ja, z tego co rozmawiałem ona ma tak samo, generalnie jesteśmy bardzo podobni. Oboje jesteśmy po toksycznych związkach. Dzieli nas póki co 400 km ale jak już zdążyłem wspomnieć to tylko tymczasowo. Gdy się poznawaliśmy moja dziewczyna była szczera ze swoimi rodzicami, nawet pokazywała im moje zdjęcia i wszystko było ok, nawet jej mama powiedziała że musi zięcia przetestować. Wydawało mi się, że jest sielankowo...No właśnie wydawało(...) Minęło kilka dni i zapragnęliśmy się spotkać. Niespodziewanie dostałem zaproszenie do ich domu, moja dziewczyna zdziwiła się bo nie znała ich od tej strony. No i wiadomka radość bo nikt nie rzuca kłód pod nogi. Przyjechałem, wręczyłem mamie bukiet kwiatów całując w dłoń. Moja dziewczyna mnie przedstawiła swojej mamie i tacie oraz siostrze. No i wszystko wydawało się ok. Nie mogę powiedzieć żebym był jakoś bardzo rozmowny, wiadomo jak to jest za pierwszym razem. Lepiej mądrze myśleć niż głupio gadać. Zjedliśmy obiad i wszyscy poszliśmy oglądać mecz. Porozmawiałem z jej tatą o nie mających znaczenia tematach np polityka, wojsko. Spytał mnie o pracę i plany. Powiedziałem wszystko szczerze, że chciałbym być trenerem i nie wiem czy pójdę na studia bo ciężko jest to pogodzić z pracą a jakby nie było mam te 24 lata. Mama właściwie się nie odzywała, wymieniliśmy może z jedno zdanie. Uśmiechaliśmy się. Obejrzeliśmy mecz i tyle. Następnego dnia jej rodzice wyjechali nad morze i zostałem sam z jej siostrą i bratem. Nie będę opisywał tutaj wszystkiego ale było fajnie, warto było jechać, warto było pozwolić uczuciu na rozwijanie się w sercu. Po prostu moja dziewczyna jest wspaniała. Jest takim moim ukojeniem, potrafi mnie uspokoić i zmotywować a przecież o to chodzi prawda ? Z siostrą i bratem złapaliśmy całkiem niezły kontakt. Po 3 dniach pobytu wyjechałem. PROBLEM Po paru dniach moja dziewczyna powiedziała mi, że jej rodzice nie akceptują jej związku ze mną. Że znów będzie płakała przez faceta, że znów będzie cierpieć a poza tym to studia i na tym ma się skupić. Nie pracuję i w ogóle głupia nasza fanaberia bo za daleko mieszkam. Najlepiej żeby znalazła sobie faceta z jej miejscowości (dużo patologii) Zmartwiłem się ponieważ zawsze rodzice moich byłych mnie lubili i jeśli pojawiał się jakiś problem potrafili mi zaufać. Nigdy żadnej dziewczyny nie skrzywdziłem. Jestem w porzadku facetem. Mam spore powodzenie u kobiet, podobno jestem inteligentny, pomocny i staram się być miły. Wiele razy pokazałem, że ktoś może na mnie liczyć. Pomyślałem, że rodzice mają rację, bo ja sam nie chciałbym by moja córka spotykała sięz gościem 400 km dalej mieszkającego i w dodatku bez pracy. Rozumiem ich i prosiłem swą kobietę by nie kłóciła się z nimi. Minęło kilka dni, zacząłem szukać pracę, zacząłem chcieć iść na studia. Ale żadne argumenty nie przemawiają do nich. "Pójdzie na studia, skończy i co potem ? Nie będzie trenerem bo nigdy nie grał w piłkę" Argumenty kompletnie wymyślone. Poza tym grałem w piłkę i nie każdy trener był piłkarzem. Kolejny argument , że trener mało zarabia. (w 4 lidze trener dostaje 2,500) . Także widać, że chociażbym ich złotem obsypał to i tak nic nie da... Jeszcze tekst jej mamy że jak moja dziewczyna chce się pobawić to niech jedzie nad morze tam facetów na pęczki...hehe bez kitu taki tekst. Nie wiem co zrobić, ona jest między młotem a kowadłem. Oni mnie w ogóle nie znają a oceniają i wszystko wiedzą. Najlepsze jest to, że sama jej mama uciekła z domu do dużo starszego faceta. Przepraszam za długość tego tematu, mam nadzieje że ktoś nam pomoże ps Moja dziewczyna całe wakacje znajduję się nad morzem. Mają tam mieszkanie i ok. Teraz jest z 19 letnią siostrą. Pomyślałem, że pojadę w okolice jej miejscowości byśmy byli bliżej siebie po prostu. Spotkanie raz, dwa razy w tygodniu. Wiadomo lepsze to niż raz na 2 miesiące. Spytałem dziewczynę co o tym sądzi a ta chłodno ... będziemy się kłócić bo raz ty bedziesz chciał a ja nie bede mogła się spotkać, raz ja będę chciała a ty nie bedziesz mógł i będziemy się kłócić. No zdenerwowałem się bo myślałem, że będzie szczęśliwa bo kurcze to naprawdę spore poświęcenie ale niestety. Powiedziała, że by chciała ale nie chce siostry zostawiać samej i w ogóle siostra już przeżywa że będzie sama. Kurde ja chciałem zabrać mojego skarba na 2-3 godzinki, posiedzieć, pooglądać zachód słońca, poprzytulać się i tyle. Po prostu tęsknie. Siostra ma 19 lat i nie może posiedzieć w mieszkaniu lub ogarnąć sobie życie bo nie ma faceta tylko moja dziewczyna musi ją niańczyć. Ok są zżyte ale bez przesady. Nie chce wchodzić w butami w jej życie, nie chce zabierać jej rodziców, siostry itd. Nie każe wybierać ale dla mnie to aż niemożliwe. Mówię jej, że bede pracował do 18 i chyba 2 godzinny dziennie mogłaby poświęcić a ona oho uważaj bo będziemy obok siebie i się nie będziemy spotykać. Zrobiło mi się po prostu przykro... Jeśli, któraś z Was wytrwała do tego momentu to proszę o pomoc, jeśli nie to przynajmniej proszę nie hejtować. Dziękuję dziewczyny !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×