Mam 26,5 roku zauroczyłam się mooccno w 19latku... A może nawet zakochałam

I on nie jest wcale dojrzały nad wiek, właściwie jest spokojny i nieśmiały, nie popełnia jakichś młodzieńczych głupstw ale przyuważyłam w nim czasem objawy po prostu dziecka jeszcze... Sama natomiast jestem mniej dojrzała niż przeciętne rówieśnice i ogarnięta życiowo.. Za to to co on ma to naprawdę duża inteligencja i umiejętność wypowiedzenia się co w nim bardzo szanuję... Po za tym lubię młodszych co odkryłam parę lat temu... Niestety ja wyglądam na starszą nad wiek a on jest bardzo delikatny i wygląda młodziutko, kiedyś powiedział że niektórzy gimnazjaliści wyglądają starszej niż on...