Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Masz siwe włosy i brzuszek 2

Polecane posty

Gość gość
za młoda na co??? cóż takiego robiłeś?:D żartuję, chodzi Ci o wiek, pokojarzyłeś z tego co napisałam? byłam kilka kroków od jego domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak pokojarzyłem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co, zasmucony? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
e tam, przecież już dawno ustaliliśmy że to nie my, piękna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak minął dzień? myślałeś o niej?aa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie ta sytuacja jest patowa, nic nie mogę zrobić i nie mogę zapomnieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
piękna, budzę się i o niej myślę i tak dopóki nie zasnę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawa jestem, czy on też tak ma, raczej nie:( był taki miło odpychający podczas naszego ostatniego spotkania... zamiast się jakoś ciepło pożegnać... aa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zobaczycie się już, piękna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sam na sam, już długo, długo nie, może nawet wcale... On doskonale o tym wiedział. może miniemy się przypadkiem, ale jeśli nie wydarzy się nic losowego, to już mogę się z nim wcale nie spotkać, nie mam takiej potrzeby. wiedział to i nie zrobił nic... to chyba znak z jego strony,że traktował mnie jak każdą inną kobietę. aa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cóż, pisałem Ci już że interpretując te znaki bardzo łatwo o nadinterpretacje, mnie też się różne rzeczy wydawało na pewnych etapach i teraz zabrnąłem w ślepy zaułek a odwrócić się też nie potrafię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie umiem nie interpretować zachowania kogoś na kim mi zależy, a że zależy bardzo to zapewne często dochodzi do skrajnych nadinterpretacji, wiem. to było dziwne, w poniedziałek wlepiał ślipka we mnie, uśmiechał sie tak ciepło, rozśmieszał mnie, pytał dlaczego jestem smutna i próbował wyciągnąć ze mnie czego mi brakuje. A za kilka dni, oficjalna, miła, ale letnia uprzejmość... Jakbyś Ty się poczuł i co pomyślał? aa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem, ale wiem że jak ja mam dłużej nie widzieć też jestem zdystansowany i wręcz unikam, tak mam, taka reakcja na rozstanie gdy nic już nie można zrobić, za późno na to czego się nie zrobiło wcześniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
więcej szans nie będzie, to koniec.. aa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szans od Ciebie dla niego czy na przypadkowy zbieg okoliczności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szansy na krok dalej. w tym momencie cofnęliśmy się o jakieś 5 lat, w tej relacji. aa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na przypadkowy zbieg okoliczności szanse są zawsze. los bywa przewrotny. może mnie jeszcze zaskoczyć. aa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaa
Wiecie co? Czytam, to napisaliście i normalnie zabolało mnie. Znów zabolało.Cholernie zabolało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale popchnięcie tego o te 5 lat do przodu będzie już trwało teraz znacznie krócej, piękna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może i tak, w końcu więcej już o sobie wiemy, tylko coś mi się wydaje, że on nie chce i nie chciał niczego, był po prostu miły. gośćaa, podziel się historią:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co tam boli mów piękna2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaa
Nie ma się za bardzo czym chwalić. Historia taka jak tysiące a może i nawet miliony innych. Happy and'u nie będzie. Był czas by do takiej myśli przywyknąć, jednak....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaa
Świadomość, że już nigdy nic boli jak cholera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie już nie ma "jednak". Kiedyś powiedział mi, że mogę dzwonić jeśli potrzebuję, że mogę wpaść kiedy tylko chcę, teraz załatwił sprawę i do widzenia. aa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też jestem pewien że nic z tego nie będzie, a jednak, zapominanie to trudna sztuka, może kiedyś wszystko jeszcze będzie piękne, normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaa
Chodzło mi o to , że jednak gdzieś tam tkwi durna nadzieja, że może jeszcze zdarzy się cud. Bo tylko w kategoriach cudu trzeba do tego podchodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem sama, ale chyba wcale nie chcę zapomnieć, teraz gdy już czuję się wolna to te wspomnienia nie szkodzą.aa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem, gośćaa o co Ci chodziło, wiem, że o nadzieję. u mnie jej już nie ma. zgasła. i umarła.aa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaa
Wiem. Jestem stara, durna i cholernie naiwna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witaj w klubie:( aa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×