Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy to nie wydaje się Wam śmieszne

Polecane posty

Gość gość

....człowiek ma ułożone życie, dom, dzieci pracę - partnera / partnerkę, z którym się jest już wiele lat razem i nagle się pojawia ktoś obcy, dla którego jakiś wewnętrzny głos każde to wszystko zostawić ? Nagle obca osoba staje na drodze i my sami dla siebie stajemy się wrogami , bo walczą w nas dwa głosy, zupełnie przeciwstawne - głos rozumu i serca. Naturalnie zazwyczaj wygrywa rozum, ale czy nie sądzicie, że to śmieszne, jak człowiek sobie zda z tego sprawę ? Że jakaś wewnętrzna siła, nieproszona, zrodzona w nas samych, każe nam zostawić dorobek życia dla obcej osoby. To tak jakbyśmy zastanawiali się i bili z myślami czy skoczyć do kotła z gotującą wodą, czy może zostać na boku i nie skakać patrząc z bezpiecznej odległości. Po prostu zastanawia mnie i bawi, że takie dziwne myśli i pragnienia rodzą się wludziach samoistnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mnie to dziwi, tymbardziej ze znalazlam sie w takiej sytuacji. Trzeba przeczekac i zobaczyc co czas przyniesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez tak mam i czas ma niewiele się zdal. U mnie to 3 lata ..a uczucia jak byly tak są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brokeninside87 dziś był obcy, ale związanie się z nim nie wymagało poświęceń, bo nie było żadnego głosu ani konfliktu serca z rozumem. Dlaczego budujesz coś przez lata z kimś, komu ufasz, a nagle jakiś głos Ci podpowiada, żeby dokonać samodestrukcji dla niepewnego jutra ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo człowiek pragnie emocji ,jak jest nudnawo zaczyna być niespokojny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś dawno temu po przeczytaniu X książek klasyki i obejrzeniuy np. "Nocy i dni" też się strasznie bałam, że mnie może coś takiego po wielu latach małżeństwa spotkać. Czy to byłby sygnał, że jednak to nie jest prawdziwa miłość? Straszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy to takie romantyczne oglądać ukochaną osobę 24/dobę bez wytchnienia,kisić się w jednym mieszkaniu ,w łóżku każdej nocy,przygniecionym obowiązkami itd. NIE to wasz wybór że nadejdzie potwór i pomniejszy podniecenie, zainteresowanie ,zgładzi tęsknotę napalenie ,tym bardziej że kopulujecie zawsze gdy wam się chce a nawet jak się nie chce,to gdzie to nakręcające pożadanie niedosyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×