Wszy

Cześć, znalazłam dziś u mojej 5 letniej córki wszy. chodzi do przedszkola gdzie to powsszechne zjawisko ostatnio ale miałam nadzieje że uchroni...jednak nie. pobiegłam do apteki dali mi Nitolic. zrobiłam jak kazali na ulotce, jednak okazało sie że wszy nie wypadały przy wyczesywaniu. wręcz trzymały się wciąż na włosach jak przedtem.....musialam wyciągac je ręcznie. gnid bardzo mało było...albo nie widziałam...sprawdzałam przez reszt e dnia i głowa czysta ale teraz przed snem sprawdzam i jedną wszę znalazlam....:((( co tu robić???

Usuwać gnidy - to podstawa, no i obciąć włosy jak najkrócej. Wypierz kilkakrotni wszystkie ubranka dziecka, pościel, wietrz. Alarmuj w przedszkolu!!!

boszeeee nie wiem co robic już...

zgadzam się z postem powyżej - musisz powiadomić przedskzole w pierszej kolejnosci, co do sposobów na pozycie się wszy po prostu udaj się do apteki po jakiś specyfik np hedrin, który mozna nakłądac na suche włosy

Zmien preparat, moja córka ma wlosy do pasa i jakbym jej je obciela zrobilabym jej największą krzywde, tez zdarzylo jej się przyniesc wszy ale szybko poradzilam sobie z nimi z pomoca hedrin raz, moje wlosy tez sa dlugie i grube a jedna butelka wystarczyla, po aplikacji i splukaniu nie bylo sladu po wszach

Jeśli w szkole dziecka jest problem z wszami to ja mogę polecić gumeczki CichoWsza. Nie będą rzucać się w oczy, będą się dobrze wyglądać, dają zadowalające efekty. Można je upiąć tak jak fryzurkę dziecku, dlatego nie będzie z nimi problemu, a rzeczywiście problem zostanie pokonany

Dnia 27.09.2019 o 12:37, Gość bbbn napisał:

Jeśli w szkole dziecka jest problem z wszami to ja mogę polecić gumeczki CichoWsza. Nie będą rzucać się w oczy, będą się dobrze wyglądać, dają zadowalające efekty. Można je upiąć tak jak fryzurkę dziecku, dlatego nie będzie z nimi problemu, a rzeczywiście problem zostanie pokonany

tez polecam