Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

rozszerzenie diety niemowlaka

Polecane posty

Gość gość

Witam.Moja córcia za parę dni skończy 4 miesiące.jest na mm.Jak wprowadzalyscie nowe posiłki?Bardzo będę wdzięczna za każdy wpis,za każdą podpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja karmiłam piersią to rozszerzenie diety było dopiero po 6 miesiacu. początkowo gniotłam córce wszystko widelcem ale pluła mi tymi kawałkami więc kupiłam blender na electro.pl i nim blendowałam posiłki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dostałaś schemat żywienia od pediatry? Trzymaj się go, a będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma czegos takiego jak schemat żywienia. Owszem były tabelki kilka lat temu, co i jak.. dokładnie, po trochu, w jakiej kolejności. Teraz możesz podać dziecku "wszystko". Tzn. miksujesz różne ugotowane warzywa, albo owoce i dajesz. Do tego kaszki bez cukru (np. holle, albo bobovita porcja zbóz). Najlepiej jednak zacząć od dobrych słoiczków (hipp, bobovita). Nie ma cukru, soli, konsystencja odpowiednia itp.. a bawić się z miksowaniem 1 małej marchewki czy kawałka kalafiora to na prawdę bez sensu. Więcej zostanie w blenderze... Gotowanie samodzielne warto zacząć wtedy, gdy dziecko nie musi mieć pokarmu zmiksowanego. Gdy warzywa czy owoce wystarczy pognieść widelcem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzymaj się schematu, a może dziecko uniknie alergii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecku powinno się rozszerzać dietę jak usiądzie sztywno samo. Nie wolno karmić na lezaco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To ja bym musiała zacząć rozszerzanie diety po 10. miesiącu :/ Dziecko można przecież wziąć na kolana albo kupić wypasione krzesełko regulowane na wszystkie strony i maluch wcale nie leży podczas karmienia. Ja zaczynałam właśnie od papek z warzyw. Zblendować połowę marchewki ciężko, więc najpierw przecierałam przez sitko, ale są też jakieś specjalne przecieraki, jednak nie wiem, jak się sprawdzają. Poza tym używałam słoiczków. Najczęściej Hipp i Babydream, bo ekologiczne i dostępne stacjonarnie. Kaszki wprowadziłam ciut później po warzywach i dodawałam odrobinę właśnie do warzyw. Po ok. 2 tygodniach zaczęłam robić kaszkę z owocami jako posiłek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zaczelam jak maly skonczyl 4 m-ce a karmilam piersia bo az sie trzesl widzac ze my cos jemy. Zaczelam od jablka po 2 dniach zmienilam na marchweke po kolejnych 2 dostal gruszke. Po ok 1.5tyg doszedl ziemniak, dynia i banan. Wiec warzywka mial ok 11/12 a owoc na deser z kaszka ryzowa ok 17/17.30. Sloiczek dostal 1 jak nas nie bylo caly dzien w domu. A tak to gotuje sama nie wiem jaki problem widzicie w przygotowaniu kilku porcji dla niemowlaka. Ja gotuje na parze blenduje dziele do pojemniczkow i do zamrazarki. Wyciagam rano do tej 11 ta mala porcyjka sie rozmrozi, pozniej podgrzewam w goracej wodzie i obiadek/deserek gotowy. Za 3 dni skonczy 5 miesiac wiec moze juz probowac kolejnych smakow cukini/brokula/kalafiora/sliwki itd. Ja kieruja sie intuicja i obserwuje mojego szkraba, a takze korzystam z podpowiedzi z ksiazki Anabel Karmels.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×