Dylemat czy dac szanse starszemu o 20 lat?

W mojej rodzinie ani wśród znajomych nie ma aż takiej różnicy wiekowej. Wiem, ze rodzice by to potepili. Znam zycie, nie jestem glupia, ale.. naprawdę coś poczulam do tego mężczyzny. Czuję, ze to dobry człowiek a ja zawsze takiego szukałam... Mam 21 lat a on 40. Wygląda bardzo młodo. Może warto dac szanse ? Może faktycznie mnie pokocha i nie patrzył tylko na młoda d. .. za przeproszeniem?

No chyba wlasnie nie znasz zycia, bo nie myslalabys z jednej ztrony tak zasciankowo (moze faktycznie mnie pokocha -- co to za ocenianie i szufladkowanie?? czy uczucia maja zwiazek z wiekiem??), a zarazem dziecinnie (rodzice by to potepili) Co ma wiek do rzeczy? To nie rodzice z nim zwiaza, tylko ty. A ty podobno jestes dorosla? Czy tylko na papierze?

Tylko jedna kwestia jest istotna -- kochasz go/podoba ci sie lub nie? Reszta (wiek, opinia rodziny) sa absolutnie nieistotne

'W mojej rodzinie nie ma takiej roznicy" xxx Zyj swoim zyciem, zgodnie z wlasnymi uczuciami, a nie ukladami w rodzinie, ktorte zreszta moga byc przypadkowe.

A długo sie już znacie, co was łączy???

Najpierw dorosnij. Bo teraz fajnie ok zgodzisz sie i co? A jesli za 3 lata on zachoruje to bedziesz sie nim musiala zajac do konca zycia i w odstawke pojda imprezy itd

Układy z aż tak ogromną różnica wieku sa dobre na chwile, pobawić sie pospotykać chwilke i koniec, dzieli was róznica pokoleń, mogłabyś być jego córka, zresztą pewnie ma dorosłe dziecko.

Szanse to ty zawsze możesz jakaś tam dać, ale nie wrózę z tego nic przyszłościowego.

oj, widzę, że nie jesteś w nim zakochana, więc odradzam wiązanie się z kimkolwiek bez uczuć. Nie ma znaczenia tu jego wiek.

No wlasnie -- wiek kompletnie niewazny. Ale czy go kochasz? Dlaczego pytasz na forum jesli jestes pewna swoich uczuc?

Nie ma znaczenia 10 czy 20 a może i 30. Nie to w życiu jest najważniejsze. Najważniejsza jest miłość.

Bardzo duża i ryzykowna różnica wieku. Tylko, jeżeli naprawdę sie kochacie.

Gosc powyzej: myslalam ze to oczywiste ze wchodzi sie w zwiazek z kims kogo sie kocha? A jak sie kocha, to wiek nie ma znaczenia. Troche nielogiczna jestes

To nie jest kwestia, czy on jest dla Ciebie za stary. Raczej odwrotnie- Ty jesteś dla niego za młoda. TERAZ. Bo on jest dojrzałym mężczyzną, natomiast Ty musialabys w tempie ekspresowym nauczyc się zycia i wielu spraw, by "zbliżyć się" do niego mentalnie. Za 5-7 lat tak. To Ty musisz dorosnąć i dojrzeć.

Nie wiaż sie z nim, za blisko siebie mieszkacie.

Autorko mialam taki sam dylemat i zrezygnowalam i teraz zaluje bo bylam z nim naprawde szczesliwa. Nie zmarnuj szansy jesli jestes szczesliwa i jesli to dobry mezczyzna.