Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Boże dziewczyny co sie dzieje z moim

Polecane posty

Gość gość

Dzieckiem? Od kilku mcy jest tak okropne. Wszystko wymusza krzykiem i płaczem. Ciągle się jej wszystko nie podoba. Ma być tak jak ona chce. Wstydze się z nią wychodzic do ludzi, bo ciągle krzyczy do mnie, wystawia mi język, popycha, mówi ze mnie nie lubi, ze mnie nie chce, głośno przy ludziach. Moje zycie od kilku tych mcy to jeden wielki stres i płacz. Nie mam już siły, nie wiem co robić. Mąż ma to gdzieś, bo gdy tylko dzwonie i mowie jak jest to z awanturą do mnie ze co on ma na to poradzić i się rozłącza. Nie wiem jak dotrzeć do własnego dziecka, gdy krzyczeć jest jeszcze gorzej, ona ma dopiero 5 lat. To się stało tak nagle, kiedyś to był anioł wcielony , a teraz:-(:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakiś bunt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobną sytuację z synkiem. Ma prawie 4 lata i zrobił się nieznośny. Tylko u nas pojawiło się drugie dziecko i podejrzewam że to przez to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
łacze się w bólu, mojej SKRAJNIE NASILILO się gdy skonczyla 10 lat,no praktycznie gdy miała niespełna 11 lat to wtedy myslalam ze ...... będzie harakiri jak się patrzy. Zawsze był czort nie z tej ziemi ,ale od tego wieku to już potrafila przejść samą siebie. Najgorsze ze NIC niedzialalo, ani prosba, ani grozba, ani twrada reka ,ani lagodnoscią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd się to bierze w ogóle ? Wszystko super fajnie i nagle czort sie robi. Ile to człowiek się na płacze, na cierpi i nastresuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×