Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

oparzyłem się żelazkiem

Polecane posty

Gość gość

i inne nieszczęścia, nie tylko te fizyczne, piszcie ludzie, będziem czytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przyciąłem sobie prącie suwakiem w spodniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W dzieciństwie oparzyłam się wrzątkiem...Weszłam na taboret przy kuchni, i zaczepilam krajem sukieneczki o dziubek czajnika. Zawartość wylała mi się na nogę, najbardziej na wewnętrzną stronę uda. Mam mnie skrzyczala, uciekłam do pokoju, by nie widziała, jak cierpię z bólu. Przez kilkanascie dni mialam bąbel na bąblu, nie skarżylam sie. Bąble pękały w nocy..Mialam ślady po oparzeniu przez ladnych kilka lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przykro mi, ale pewnie śpiew jakiegoś ptaka jest w stanie Cię pocieszyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×