Byłem wczoraj u prostytutki i była to młoda niesamowicie piękna dziewczyna

Mówiła, że jest fotomodelką i powiem wam, że aż mi dech zaparło jak ją zobaczyłem z twarzy dosłownie anioł, przepiękna dziewczyna od ktorej biła magia 250 zł za godz ale było warto, takiej dziewczyny nigdy bym nie wyrwał

No i co z tego że piękna.Wydoiła z Ciebie kupę kasy,250 zł to duże pieniądze,tydzień czasu można by za to wyżyć.Gdybyś jej nie dał pieniędzy wyprosiłaby Cie natychmiast.Jej zalezy na Twojej kasie,a nie na Tobie.Wykorzystała Cię finansowo,co z tego że piękna.Swoje piękno sprzedaje za ogromne pieniądze.

dokładnie, każda prostytutka robi to tylko za kasę wiem o tym. Ja pracuje i ostatniej wypłaty postanowiłem wydac ta kwotę na własną przyjemność i opłacało się, bo seks z taką dziewczyną to marzenie każdego mężczyzny w dodatku to była bardzo inteligentna dziewczyna, a ciało po prostu bomba...

09:10 Ja też chodziłem do prostytutek,bardzo atrakcyjnych ale po wizycie nigdy nie byłem zadowolony.Człowiek czuje się wykorzystany,wyrzuty sumienia i odczucie bycia poniżonym.Poniżajace jest jak płacąc pozwala Ci się do siebie zbliżyć.Miej swoją godność,Twoje ciało nie jest jakimś gównem czy błotem żebyś musiał płacić ogromne pieniądze za seks.

[09:10 Ciało jak ciało,nie gorsze od Twojego.Miej swoją godność.

09:10 Jej ciało nie lepsze od Twojego,miej godność i szacunek do siebie.Nie daj się wykorzystywać.

Wy tego nie rozumiecie nadal... Mam swoja godność, chodzi o to że to byl rodzaj takiej laski, za którą każdy facet oglada sie na ulicy, mówie wam normalnie modelka, taka torpeda, że coś niesamowitego i nie dziwie się, że tak sie ceni

09:19 No i co że prześliczna dziewczyna.No i co że piękna,cudowna z wyglądu.Zaś jej charakter to materialistka,wywyższajaca się kobieta nie potrafiąca kochać.Potraktowała Cię jak bankomat na pieniądze,a przecież każdy potrzebuje szacunku.Widzę w Tobie człowieka a nie bankomat z którego czerpie się zyski.

ale śliczna i może nie miałby u takiej szans bez kasy a chcę jakichś przyjemności życia

a zresztą im atrakcyjniejsza tym jednak więcej finansowo trzeba się postarać,a sama obecność atrakcyjnej już jest przyjemnością

Rzeczywiście uprawianie sexu TYLKO za kasę jest ponizajace. Ale jeśli to taka odskocznia od dziewczyny czy zony to da się przeżyć. Jak nie miałem dziewczyny to po wizycie w burdelu czułem się tak jak ktoś to opisał, ponizony. Ale teraz gdy jest to jedna z wielu opcji to od czasu do czasu nie zaszkodzi.

09:31 Wiem co to znaczy szukać przyjemności,Twoja samotność się bierze z tego że prawie wszystkiego kobiety nie potrafią kochać.Prawie każda patrzy aby mieć zysk z mężczyzny,emocjonalny i finansowy.Ciebie kobiety traktowały przedmiotowo i dlatego Ty kobiety traktujesz przedmiotowo.Ty zostałeś zraniony i dlatego ranisz.Kochaj bezinteresownie bo całe cierpienie i samotność tego świata wynika z braku miłości.

To co ma zrobić facet który nie jest w stanie w realnym życiu uprawiać sensu z atrakcyjną kobietą? Bo jest już za stary, nieatrakcyjny fizycznie, ma nieciekawy charakter albo jest niezaradny życiowo? Walić konia całe życie, czy chodzić sfrustrowany i niezaspokojony cały czas? A może powinien brać się za kobiety ze swojej ligi czyli staruchy, grubasicie, pasztety mimo że nie czyje do nich żadnego popędu? I nie mówcie że seks nie ma znaczenia, bo jesteśmy zaprogramowani by go uprawiać i czerpać z tego satysfakcję i energię życiową. Niestety dla mnóstwa ludzi ta sfera życia jest wyłącznie źródłem frustracji, poczucia niespełnienia i rozgoryczenia. A najgorsze jest, że nie da się tych potrzeb wyłączyć, machnąć ręka i zapomnieć...

wolę szczerą interesowność niż wkopać się w g****o jak mój brat z jakąś nadmiernie uczuciową

09:36 Są potrzeby,masz rację ale kobiety nie mają takich potrzeb.Każda prostytutka chce mieć z tego pieniądze.Mężczyzna rózni się od kobiety.Dla mężczyzny seks to przyjemność,dla kobiety zaś nie jest nią,woli pieniądze.Kobieta podczas seksu nawet trudniej się podneica,trzeba prowadzić grę wstepną itd...kobiety są mało popędliwe i dlatego wykorzystują finansowo.

bo takie gadanie o przygarnięciu bezinteresownym nie przemawiają do mnie,to jest jakieś drugie dno

9:41 I tak, i nie. Dla nas to bardziej zaspokojenie instynktu, sam stosunek jakoś specjalnie przyjemny nie jest, chyba że penis trafia w jakieś czułe miejsce. Bez łechtaczki na ogół nie osiągamy orgazmu, orgazmu waginalne to mit... Dlaczego więc miałybyśmy tego seksu chcieć w takiej ilości jak wy, jeśli nie mamy z tego takiej frajdy? Nawet jak facet jest najlepszy pod słońcem, to ruchy frykcyjne to i tak za mało.

tu autor Ciesze się, ktoś ma tutaj podobne zdanie do mnie :D Jestem młody, ale tak jak pisałem, taka lala to nawet by nie spojrzala na mnie, a co tu dopiero mówić o zaciągnięciu takiej do łóżka. A tak zapłaciłem i przeżylem cos pięknego :) Podkreślam, że to była bardzo inteligentna dziewczyna, i nie dziwie się, że sprzedaje swoje wdzieki, przynajmniej ma kasy jak lodu i dostatnie życie w luksusie

Jak chcecie sobie możliwie najlepiej wyobrazić stosunek dla kobiety, to zwińcie język w trąbkę, poruszajcie palcem i wobraźcie sobie, że to między nogami. Przyjemne? Średnio. Większość kobiet bzyka się ze względu na instynkt i żeby zaspokoić partnera. Te jęki to bzdura, orgazmy to bzdura, chyba że z pomocą łechtaczki. A czasami stosunek może być nawet bolesny bez odpowiedniego nawilżenia, jak penis trafia w szyjkę macicy. Boli jak cholera. :O

ja rozumiem autora przecietny z wygladu facet, zwlaszcza w srednim wieku nie ma realnej szansy por00chania ladnej 20-latki, za wyjatkiem spotkania z prostytutką