Dziewczyna mówi Ci że jesteś facetem jej marzeń ale wybiera innego

Cześć Wszystkim, mam pewien problem i potrzebuje porady, więc moja historia brzmi tak, miesiąc temu byłem w szpitalu poznałem wyjątkową dziewczynę, jest 3 lata starsza i rozwódka, ale mi to nie przeszkadza, ja mam 24, w sumie to ona mi się pierwsze przedstawiła itd, ja na początku traktowalem tę znajomość jak odskocznie od tego że jestem w szpitalu, no ale przez 7 dni zbliżyliśmy się do siebie, powiedziała mi że zawróciłem jej w głowie, dobrze się czuje w moim towarzystwie, ale ma chłopaka który ją zostawił ale teraz nagle się pojawił, po wyjściu ze szpitala odwiedziłem ją kilka razy już u niej, byliśmy razem na imprezie, poznała moich znajomych, było cudownie, ale niestety ostatnio powiedziała na spotkaniu że musimy to skończyć mimo iż zauroczyla się we mnie i nie może przestać o mnie myśleć, bo z tamtym dużo przeszła i nie chce się wiązać ze mną wiedząc że nie dała mu szansy, powiedziałem jej że szanuje jej decyzję ale nie akceptuje, ona że życzy mi szczęścia, ja na to że będę ale z nią, i jestem pewien że jeszcze do niej przyjadę, powiedziała że mnie udusi, co mam robić, czekać aż się odezwie?

odpuścić sobie zapchajdziurę :D

Jak będziesz posłusznie wykonywał, co Ci radzą kobiety, to kariery długiej Tobie nie wróżę. Rób co czujesz i jeżeli jej chcesz to nie "szanuj jej decyzji" bo kobiety same nie wiedzą czego chcą i nadają trzy po trzy, a potem żałują. Wiem coś o tym ;)

Daj se siana, chce tamtego, niech go ma. Ty poszukaj sobie kobiety, która nie myśli o byłym, wolnej, niezależnej, takiej, która wie, czego chce. Jeśli zdecydujesz się na tę kobietę ze szpitala, to wiedz, że ona może ci zrobić kiedyś kuku bo ta kobieta, kocha jeszcze byłego, a z takimi nie wchodzi się w żadne relacje. Dobrze ci radzę - odpuść sobie. Jest wiele kobiet na świecie, a ty masz czas, żeby wybrać odpowiednią. Szkoda czasu na takie powsinogi.

Nie szanować decyzji, no ok ale przecież nie będę wypisywał na siłę

Hmmm nie szanować , ale przecież nie będę wypisywał na siłę

Znam to z wlasnego doswiadczenia. Rok po tym jak mnie olala przyszla z miesiecznym dzieckiem i chciala bym sie o nia staral. Hehe

Widzisz kolego my kobiety często mówimy jedno a myślimy inne. Zależy od konkretnej kobitki ale nic na siłę odpuść sobie jeśli jest ktoś ważniejszy dla niej.

Najlepiej zapomnieć o tej pani.

Dziękuję wszystkim za radę, gdyby to było tylko takie łatwe, niestety jej się nie da zaszufladkować, bo jest wyjątkowa

Wszystkie kobiety sa podlymi manipulantkami

Jedną Cię zrobiła w balona a Ty już ze wszystkie są podłe i manipulantki. No bo Ty znasz wszyyyyyyystkie kobiety. Spadaj dziecko na plac zabaw.

Ona mną nie manipulowała, odrazu mówiła że jest ktoś

dziś - mówiła, ale się nie określiła po Twojej stronie tylko grała jakby "na dwa fronty": z Tobą a jednocześnie nie zakończyła poprzednich relacji. To nie jest uczciwe! Poza tym ona JUŻ ROZWÓDKA ( 3 lata starsza tj. ma 27 lat )- NA TWOIM MIEJSCU TRZYMAŁABYM SIĘ Z DALEKA OD TAKICH KOBIET. Zrani Cię i będziesz tu potem wypisywał na Cafe- jakie to kobiety są niedobre. Skończ z nią i niech idzie swoją drogą a Ty szukaj sobie fajnej, miłej dziewczyny a nie jakiejś młodej rozwodki, ktora sama nie wie czego chce i uprawia jakieś "gierki". Pozdrawiam.