czy to normalne ze tak sie czuje?

Kilka dni temu dowiedzialam sie, ze jestem w ciazy. Meeegaa szok, wciaz nie moge do konca w to uwierzyc. Uzgodnilismy , ze chcemy dzieco, maz skonczyl we mnie pierwszy raz bez zabezpieczenia i juz 2 tygodnie pozniej ciaza, nie sadzilam, ze tak od razu sie uda!!! Ciesze sie ze bede mama, ale jednoczesnie jestem przerazona. Maz sie cieszy chcialby juz wszystkim mowic, typowy facet przedumny z siebie, ze tak od razu mnie zaplodnil. Bylam u lekarza juz ale smial sie ze mnie ze to za wczesnie, na usg nie widac jeszcze nic, mam przyjsc za 2 tygodnie powinno juz bic serduszko. Ale po badaniu potwierdzil, ze jestme w ciazy, i powiedzial , ze testy sie nie myla i ze bede mama. Bardzo boli mnie brzuch, nie moge nic jesc bo mnie mdli, nic mi sie nei chce. W zwiazku z tym , ze mam problemy z sercem i ten bol brzucha, lekarz proponowal mi juz l4, ale nie chce ludziom tego teraz robic bo zaczelyby sie im problemy z urlopami, w pracy w ogole boje sie powiedziec o ciazy.... Odkad wiem ze jestem w ciazy nie czuje sie soba. Wszystkiego sie boje, jak powiedziec w pracy, czy za 2 tygodnie na usg bedzie wszystko ok, boje sie ze sie roztyje i maz nie bedzie mnie chcial... Juz teraz odkad mu powiedzialam o ciazy, unika seksu tylko mnie przytula glaszcze, no masakra, a ja jestem taka mokra jak nigdy w zyciu... Tak bardzo chcialabym zeby mnie przeleciał ;pp, wstyd mi mu o tym mowic, przytulam sie, wypinam cycki ktore fajnie urosly a on nie patrzy na mnie jak na kobiete, to co bedzie jak urosnie mi brzuch ? Juz w ogole kijem mnie nie tknie. Finansowo stac nas na dziecko, tylko ja mam umowe na czas okreslony, i potem bede na zasilku macierzynskim i bede miala luke w CV... i tu kolejny moj lek, czy potem znajde dobra prace. Mam 26 lat, maz 28 nikt z naszych blizszych zznajomych dzieci nie ma, nawet nie mam z kim o tym pogadac :(. Myslicie ze to dobry wiek na dziecko ? Mam wrazenie ze bije mi w dekiel.... i jeszcze tutaj weszlam na forum a tam napisy marcowki 2017 , ciezarowki, masakra, mam wrazenie ze kobiety w ciazy jakos dziwnie sie odbiera i w sumie chyba nie ma sie co dziwic, bo jak widac sieczka w glowie, bo w tym momencie nic nie ogarniam.

teraz to już nie ma sensu zastanawiać się czy to dobry moment na ciążę. Ciąża jest i trzeba się cieszyć a nie dołować. Porozmawiaj z mężem o tym dlaczego się odsunął od ciebie. Mam wrażenie że chyba nie do końca byłaś przekonana do ciąży i że to mąż bardziej chciał. Trzeba myśleć pozytywnie a nie martwić się bez potrzeby.

chcialam miec dziecko i ciesze sie ze bedzie z nami :) tylko ciaza mnie przeraza.

Oj spokojnie. Nie ma co czarnowidztwa uprawiać. Dlaczego od razu ma być najgorzej i się ma coś potem nie udać? (np. z pracą). To jest życie i szczerze mówiąc i bez ciazy mogą różne rzeczy się przydarzyć. Wyluzuj i nie zamartwiaj się bo stresy nie służą ciązy. Skup się na tym co jest i ciesz się ciążą. :)

no ja w wieku 26 lat mialam juz 2 coreczki :) to co ze nikt z twoich znajomych nie ma dzieci :) ale Ty bedziesz miec i to super wiadomosc.idz na l4 nie mysl o ludziach ..czy oni by pomysleli o Tobie ??NIE . takze dbaj o siebie i swoje zdrowie :)

naczytalam sie chyba za duzo, ze wymioty, zaparcia , hemoroidy , wielki brzuch, potem pewnie cesarka ze wzgledu na serce. Teraz juz brzuch mnie non stop boli ... nie wydaje mi sie ze ciaza to piekny stan. chociaz jak wariatka dotykam swojego plaskiego brzucha i ciesze sie ze rosnie zycie:) no wlasnie jak wariatka sie czuje, ciesze sie ze sie udalo, ze bedziemy mieli dzidziusia, ale jednoczesnie jestem nieziemsko przerazona. Jak bylas w ciazy z coreczkami, tez tak miala?

Bedzie dobrze, ale ze zmianami trzeba sie pogodzić, ja miałam cała ciaze jakiś gorszy nastrój, tak naprawdę najtrudniejszy jest 9 miesiac,nietypowe juz wszystko boli:) ale jak to mówią strach ma wielkie oczy, wszystko do zniesienia.