To co zobaczyłam dziś w kolejce do pediatry przechodzi ludzkie pojęcie

Poszłam dziś z dzieckiem do pediatry.. Czekam w kolejce a tu przychodzi damulka,wymalowana jak laleczka porcelanowa,buty tak białe że do niczego nie jestem w stanie tej bijącej po oczach bieli porównać,spodenki z wysokim stanem prawie pod cycki naciągnięte i krótka bluzeczka taka że jej te wielkie cycki ledwo zakrywała. Chuda jak patyk,cycki wielkie za pewne silikonowe. Fryzura to jakby przed chwilą z salonu wyszła. A do tego wszystkiego wózek z noworodkiem. Dzieciak też wyszykowany jak na jakieś święto. Patologia. Dziwi mnie że takie szlaufy rodzą dzieci !!! Matka ma wyglądać jak matka a nie jak k**********a !!

A Ty szara mycha w dresie i japonkach.

G*******e prowo.

Nie masz innych zmartwień! ?

Wstrząsające. A Ty jak byłaś ubrana?

Typowy Polaczek Cebulaczek z ciebie... :o zajmij się wychowaniem gów/niaka, bo wyrośnie na takiego samego kretyna jak ty

To nie jest żadne prowo. Ja sie pytam jaki przykład ona da dziecku... Jeszcze niech z gołą dopą chodzi

nie trollu to nie prowo. :P A ty jak się ubierasz matko?

Normalnie,schludnie a nie jak z pod latarni

Konkrety proszę. Ogólniki nie dają nic.

No rzeczywiście dramat. Myślałam, że taka kolejka była... A dziecko miało pampersa podciągniętego pod samą brodę. Sprecyzuj zatem jak powinna wyglądać matka noworodka. Dres, laczki i plamy z cieknącego mleka? Ja mam dwoje małych dzieci i zdarza mi się tak ubrać, że się za mną oglądają, mimo że prowadzę wózek. Nie tandetnie, ale mini albo krótkie szorty dlaczego nie.

O chyba mnie spotkałaś :) W taki upał tez chodzę w spodenkach bluzce opadającej na ramina i wysokich koturnach, włosy mam do pasa, zawsze zakręcona na noc, gęste, czyste i błyszczące, czasem jescze dopinki nosze, a dlaczego tak siuę ubieram, bo lubię i nie będzie mia żadna obca baba mówiłą jak mam wyglądać, dziecko tez storoję jak mi się podoba a nawet dwa moja psy noszę obroże z "brylantami. Naucz sie z tym żyć, bo ja się nie zmienię:):):)

Autorko, zajmij się swoim życiem, zamiast emocjonować się strojem innych ludzi...

Koleżanko z góry to nie o Tobie,to raczej o mnie. Jakimś dziwnym trafem dzisiaj jestem ubrana tak samo i byłam z synkiem u pediarty. W sumie to jakaś dziwna baba w dresie dziwnie na mnie patrzyła. Taka mala rada - zajmij sie sobą,swoim wyglądem i swoim dzieckiem. A jak już w kimś coś Ci nie odpowiada to albo nie patrz albo podejdź i powiedz w twarz. Pamiętaj,żeby mieć białe buty wystarczy utrzymywać je w czystosci. Nie wiedziałam że to takie trudne xd a co do piersi to wyobraź sobie że jeżeli dziecko karmione jest piersią to wyglądają one lepiej niż silikony :)

a ty bedziesz uczyc dziecka nienawisci i pogardy i to z jakiego powodu? z powodu czyjegos ubioru! co z ciebie za czlowiek i matka? takim powinni dzieci odbierac, bo ten swiat debili i pustakow pelnych nienawisci ma o wiele za duzo!

gość dziś a ty bedziesz uczyc dziecka nienawisci i pogardy i to z jakiego powodu? z powodu czyjegos ubioru! x x ale to w duzej części prawda... Masa ludzi w Polsce, głównie z patologii, chodzi ubrana jak d****** za przeproszeniem... Ciut gustu to by można mieć.. Ja, kiedy syn był młodszy, jeszcze w szkole podstawowej to jak byłam na zebraniach, rzuciła mi się w oko jedna kobieta... SZpilki, spódniczka tak krótka ze prawie majty było widać, dekolt i taka kurtka z pseudoskóry, cos a:la tania dziwa... Oczywiście jej syn sprawiał największe problemy w całej klasie, a pod koniec drugiej klasy, matka zawineła się z jakims poznanym, nowym fagasem i zostawiła dziecko

Super, że tak szybko się ogarnęła po porodzie...tak wyglądała przed..to dlaczego ma inaczej wyglądać po jak lubi?