Gość gość Napisano Czerwiec 29, 2016 Bo mnie może nie często, ale np. nie raz wychodziłam z domu i wracałam sie bo nie byłam pewna czy np wylaczylam zelazko, nraz poszłam do biblioteki specjalnie żeby skserować książki, ale potem tych kserówek zapomniałam :O A wczoraj zrobiłam najlepsze bo zrobiłam sobie drozsze zakupy w Almie za chyba 56 zł i ... zostawiłam reklamówkę na przystanku! Wrocilam sie po nią potem ,ale musiałam czekać 15 minut na kolejny autobus i juz jej nie było.... Masakra :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach