Kobiety czy jak sikacie we dwie na wakacjach w krzakach to wstydzicie się siebie

wzajemnie?Robicie to tak żeby druga nic nie widziała,czy patrzycie się sobie na siuśki i nie kepujecie się?

Nie patrzymy, bo każda ma to samo i nie krępujemy się, bo każda ma to samo, więc po co się zasłaniać.

Nie wiem myślałem,że patrzycie bo czasem wargi wystają,może porównujecie.

Jasne, bo nie mamy co robić, tylko się na cudzą pizdę gapić.

Nigdy nie załatwiam się przy innych osobach. Nigdy też nie widziałam, żeby dwie laski "razem" sikały (a sporo jeżdżę na różne wypady, z różnymi ludźmi) Chyba cię trochę wyobraźnia poniosła...

Nie wstydzimy się a porównujemy sobie przy depilacji

sikają i jednocześnie macają się po pipkach

00:31-nie we dwie tylko we trzy akurat wczoraj widziałem,no i na dysce kiedyś to już we dwie wchodziły do kabiny sedesowej,bo trzy się nie wzmieszczą.

To, że do łazienki wchodzą razem to jeszcze o niczym nie świadczy i na tym jedynym przykładzie, kiedy na dysce sikały we trzy uogólniasz? Błagam :D

Nie do łazienki,tylko do ubikacji(chodzi o kabinę która ma 1,5m na 1,5m) wyobraźni to ty nie masz.Kobiety nie chodzą same sikać chyba ty oczu nie masz.

00:48 https://www.youtube.com/watch?v=x0WMuc5-C-Y -kretynko obejrzyj sobie ten filmik.

https://www.youtube.com/watch?v=x_aL6ty9H-I- a tu następny co przed chwilą znalazłem i obejrzałem.I co może nadal powiesz że kobiety nie sikają razem?

nie patrzymy sie na pipki i nie porownujemy ale tez nie wstydzimy i nie zaslaniamy a faceci przy pisuarach gapia sie sobie a fiuty i porownuja?

Nie f*uty tylko peniski albo pytrusie.Ty chciałbyś że twoją ciipę mówiono piizda.

wstyd to szczać gdzieś na wydmach, bo szkoda kilku złotych na toaletę. autorka tematu to typowa celubaczka i wieśniara.

Ja jestem autorem a nie autorką.I nawet raz widziałem jak kobieta się zatrzymała samochodem na poboczu i się wypięła i wysikała a ja akurat jechałem rowerem.Żółta tablica rejestracyjna,nie znam się to chyba niemiecka.

Nie widziałaś?To wpadnij do kurpioskiej krainy to zobaczysz.

gość dziś a to by się zgadzało. kiedyś stałam w niemczech w korku na autostradzie, niemki wychodziły z samochodów i najnormalniej w świecie, na oczach wszyskich, szczały na poboczu. pamiętam też, jak byłam mała, nad mazurskim jeziorem cała rodzinka po wyjściu z wody zdejmowała kąpielówki i zakładała suche - bez żadnego zakrywania czegokolwiek. dziki, nie ludzie.

Obok był las,nawet nie chciało się jej iść do tego lasu.