Jeszcze tylko z miesiąc z kochanką i wracam do żony

Z kochanką mam dobry seks, ale nie chcę rozwalać rodziny, jeszcze tylko daję sobie cały lipiec i kończę z kochanką, wracam do żony. Na szczęście moja żona o niczym nie wie i na pewno się nie dowie, bo wiem jak to robić dyskretnie.

kanalia z Ciebie i tyle.

idź się leczyć sfrustrowana kochanico z rozdwojeniem jaźni. Żaden żonaty mężczyzna, który posuwa szmatę na boku i w tajemnicy przed żoną nie napisze, że wraca do żony, bo doskonale wie, że nigdy od tej żony nie odszedł. Tak piszą tylko zdesperowane ścierwa, porzucone kochanice - takie jak ty.

No i super od tego są kochanki. Jak zakończysz elegancko czy dramatycznie? Elegancko nie jest bezpiecznie bo może się jeszcze odnowić.

Jak kochanka dobra to szkoda jej porzucać. Daj sobie 6 mies. Po nowym roku się zobaczy co i jak.

A czemu z zona nie masz tego dobrego seksiku tylko musisz czarowac dwie kobiety?

Zona jest od garów i dzieciaków

Bo żona jest na codzień i nudna jest. Kochanka to jak pralinka umila życie.

up

pierdup

O cos dla mnie. Mój kochanek tez już chyba ze mną konczy i w dodatku tez jest lipiec. Jestem wściekła jak oni tak mogą tak sobie planowac i nic nie mówią wcześniej. Szmaciarze

konczysz za granicą ?

Lepszy dramatyczny koniec żeby nie czepiała się więcej.

A potem taki umrze a żona za nim beczy. Mój też miał romans i na jedno to dobre że się dowiedziałam bo zrozumiałam że jestem odrębną jednostką i mam swoje życie o ktore bardzo od tego momentu zadbałam on już nie jest dla mnie ważny a jak umrze to beczeć za nim nie zamierzam.

Wmawiaj sobie autorze że kończysz z kochanką, pewno czujesz że się Tobą znudzila.

bidulek pewnie za szybko konczy.. zazwyczaj :D

ten mój kochanek to chyba naprawdę ze mną kończy bo się zmienił a jak sie pytam to "nie nie nic się nie dzieje" tiaaa na pewno, przecież widzę ze cos nie tak. Tchórze jedne a my po nich potem placzemy i żony i kochanki.

usraj sie burek

haha ale się usmiałam bo ten mój faktycznie za szybko koczy =D i pewnie dlatego musi i ze mna skończyc czyli wszystko jasne

zdychaj kuuyafonie

ja czy on ma zdychać? mówie wam jak się wq***iłam i usnąc nie moge bo ten post mi sie pokazał i od razu pomyślałam że jak by o mnie nawet lipiec sie zgadza, tylko rok nie ten. A ja czuje że cos nie tak i ciekawe jak to zakonczy, dramatycznie czy elegancko

Kłamstwo zawsze wyjdzie na jaw http://www.jellybearhair.pl

Nie zawsze. Miałem 3 kochanki i żadna się nie wydała.

wszyscy zonaci to huje i dla zon i dla kochanek

A ja ci mówię że prędzej czy później prawda wyjdzie na jaw. Zawsze wychodzi, ZAWSZE wbij to sobie do głowy. I nawet się nie obejrzysz jak żona cie kopnie w d**e a kochanka bedzie cię miała w d***e :P

Nie zawsze.Mialam wielu kochanków, około 20 i nie wydalo się. Nie kracz więc. Jak ktoś sprytny to się nie sypnie.

Jak można tak kogoś okłamywac? Wolałabym się rozstać i dopiero wtedy szukać sobie kogoś innego. Takiego mezusia to bym oskubala ze wszystkiego co ma :)

A ja to nie rozumiem czemu zdradzacze są tacy pewni że skoro się romans skonczyl i sie nie wydał to juz się nie wyda? hahahah dobre :-) Przeciez życie trwa nadal i co z tego że wy dyskretni ale nigdy nie wiadomo co kiedys odbije byłym kochankom! Karma wraca :-) A im wiecej bylo na boku tym wieksze prawdopodobienstwo wydania bedziecie zyć do końca zyca w tej niepewnośvci!

Nie znasz się. Są sposoby aby kochanka odczepiła się raz na zawsze po romansie. I to z własnej woli.

Jesli jej placiles to pewnie ze tak.W innym wypadku nie ma takiej opcji.