Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Remedios44

Depresja w ciazy ?

Polecane posty

Gość Remedios44

Witajcie , Trudno porozmawiać mi o tym z najbliższymi osobami, bo jest mi wstyd. jestem w 14 tygodniu ciazy , bardzo sie na nie ciesze. .. Ale mam mysli samobójcze i nie wiem, co robic. Mysle, ze to tylko mysli, ktore mnie przygniataja , ale ostatecznie nic nie zrobię..... Ale boje sie ze zrobię cos głupiego . Dwa lata temu cierpiała, ma depresje i postanowiłam ze chce sie zabić i dam sobie "dwa lata". Jesli nic sie nie zmieni to faktycznie nie ma sensu. Podróżowałam, nauczyłam sie francuskiego, robiłam cudowne rzeczy, poznałam fantastycznego faceta... I za dwa tygodnie mijają te dwa lata. Nie radzę sobie, wstaje rano i płacze. Kochani. Co robic ? Jestem w Niemczech, nie chce brać żadnych leków, nie wiem co robic . Przed chłopakiem udaje ze wszystko jest ok, ale on widzi ze cos jest nie tak. Czuje straszny bol w srodku - czuje sie samotna i czuje ze jestem nikim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojnie, pamiętaj, że w ciąży hormony szaleją. Mówi się dużo o depresji poporodowej, ale o tym, że w ciąży część kobiet też ją przechodzi jest raczej cicho. Nie dawaj sobie żadnych głupich terminów, nie ustawiaj sobie przeszkód pod nogami. Możesz być pewna, że nie jesteś nikim. Jesteś kimś a będziesz kimś szczególnym dla swojego dziecka. Nie będzie wcale lekko i kolorowo, ale ta nowa rola w życiu da Ci dużo szczęścia. Jeśli nie umiesz zorganizować sobie swojego życia, pomyśl teraz co możesz zrobić żeby być dobrą mamą. Skup się na tym a zobaczysz, że z czasem Twoje poczucie wartości urośnie. Ale musisz też wziąć się za siebie bo szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko. Pomyśl o terapii, porozmawiaj szczerze ze swoim facetem. poczytaj w necie co możesz zrobić żeby się lepiej poczuć psychicznie. Depresja to poważna choroba i trzeba coś działać, bo sama nie zniknie. Czy będziesz sobie dawać 2 czy 3 lata, jak nie zrozumiesz z czego ona wynika to nic się nie poprawi. Nie pomogą podróże, zmiana trybu życia, facet... Musisz zrozumieć gdzie leży problem, i albo zaakceptować go, albo coś zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w podobnych sytuacjach wspomagam się rozmową z Maryją która jest ukryta w sercu , mówię do niej co rano , np. takie słowa : O Maryjo pragnę odczuć w mym sercu nadmiar twej miłości którą masz dla każdego , jesteś naszym największym skarbem i największym szczęściem dla tego kto pozna twoje niepokalane serce ... weź w posiadanie serce moje aby mogło cię pokochać . Maryja pewnej węgierskiej dziewczynie Elżbiecie Szanty przekazała ponaglenie aby jak najszybciej przyjąć nadmiar Jej miłości którą chce obdarzyć każdego , gdyż w obecnym bezlitosnym świecie trudno będzie przetrwać komukolwiek bez tego daru Jej serca. W wyszukiwarce , pod hasłem : Elżbieta Szanty - Płomień Miłości , jest wiele na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko kobiety, które wcześniej przechodzily depresję, maja ryzyko nawrotu w ciazy i/lub w połogu. Ja mialam na początku ciazy, to bylo straszne, po 11 tygodniach przeszło jak reka odjal. Wrocilo 3 tygodnie po porodzie. Musisz sobie tłumaczyć, ze to naprawdę sprawka hormonów, to nie twoja wina, ze tak sie czujesz. Tez mieszkam w Niemczech, moja polozna cudowna kobieta sie poznala i znalazła mi psychologa. Chodze teraz, ale tylko maz o tym wie. Z jakiego jestes miasta albo jakie duze miasto lezy najbliżej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koleżanka, która odpowiedziala jako pierwsza ma racje, samo z siebie to nie przejdzie. Moja polozna tez mi to tlumaczyla, mowila, ze z czasem bedzie to sie poglebiac zamiast byc lepiej. Ja chciałam najpierw sama spróbować, przemoc sie, wychodzić więcej z domu, spotykac sie z koleżankami, robic rzeczy które lubię. Niestety ale polozna miala racje. Dlatego w koncu zgodzilam sie isc do psychologa. Ty tez powinnas autorko. I tak jak koleżanka mowila, musisz tez porozmawiać z partnerem, będziesz potrzebowala jego wsparcia. Moja ginekolog tez sie dobrze na tym znala, jej tez moglam wszystko opowiedzieć. Jaki jest twoj lekarz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mussia20
Wlasnie nie mysl przede wszystkim o tej dacie bo twoj mozg zle sie nastawia. Pomysl o tym malenstwie ktore nosisz w sobie chcesz odebrac mu mozliwosc poznania swiata. Ja mialam depresje w pierwszej ciazy tez dwa lata temu teraz jestem w koncowce drugiej ciazy i przez cala ciaze mam depresje mowie rozne rzeczy ale wiem ze mam dla kogo zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Remedios44
Dziękuje Wam za odpowiedzi. Mieszkam we Freiburgu, a Ty? Porozmawialialam z moim partnerem - bardzo mi pomógł, jest przy mnie, stara sie zebym zdrowo jadła ( w zdrowym ciele zdrowy duch) jest poprawa ale boje sie nawrotu. Miałam ciężkie dzieciństwo, mysle ze to tak łatwo nie odejdzie ... Chce tylko zeby z dzieckiem wszystko było dobrze . Chce zeby było szczęśliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×