Kolaga ważniejszy od żony i dziecka.

Hej. Jestesmy 5 lat po ślubie, mamy 2 letniego synka. Ja niestety jeszcze nie pracuje. Dziecko idzie do przedszkola za 2 miesiace wiec i ja wyrwę się do pracy i ludzi. Mąż pare miesięcy temu poznał nowego kolege. Od tamtej pory są niemal nierozłączni. Codziennie lub co drugi dzień mąż zaraz po pracy znika do niego lub on siedzi u nas. Zaczyna to być męczące. Od kiedy sie spotykają mąż pozwala sobie na wódkę do tego stopnia że zasypia z głową w toalecie... Oczywiscie z kolega. Śmiać mi się chce jak słysze że żali sie teściowej jaki to on jest biedy że musi zmienić pracę bo nie ma czasu dla rodziny itp. W domu jest o 17. Tym czasem kiedy go prosze o wspolny spacer w weekend, wspolne zakupy, moze gdzies pojechac spedzic czas z nami to nie bo zmęczony lub bo KOLEGA. Nawet obiadu nie zje do końca rzuca wszystko i leci w podskokach bo KOLEGA. Wszystkim w domu sama się zajmuje. Tak, mam koleżanki, hobby ale nie zaniedbuje rodziny z tego powodu... Kolega nr 1. Rodzina nr 2...

Pozwalasz sobie na coś takiego, to masz. Jakby mi facet tak robił, to spakowałabym się i do widzenia, niech zamieszka z kolegą. Nie po to biorę ślub, zakładam rodzinę, żeby czuć się jak samotna matka. Postaw sprawę jasno, jak nie zacznie zachowywać się jak mąż i ojciec, to się rozchodzicie. Za dwa miesiące dziecko do przedszkola, Ty do pracy i dasz sobie radę sama, własciwie i tak jesteś ze wszytskim sama, więc różnica tylko taka, że mniej sprzątania będzie i spokój.

Zgadzam się z powyższą wypowiedzią. To nie trwa od wczoraj. Mężulek odbiera to tak że się na to godzisz. Postaw teraz sprawę jasno bo zostanie tak na zawsze. O ile ma czas mąż i tatuś roku... I robiłabym tak że zawsze kiedy ma wrócić żeby mnie też nie było. Niech ma. Niech sam sobie obiadek poda pod nos i naszykuje czyste ciuchy. :) Pewnie jak leży w kiblu to też go rozbierasz, ciągniesz do wyra a rano ze stoickim pokojem parzysz mu kawę? Szanuj się...

Pozwalacie se a pozniej wyja po katach jak wam z nami zle! ;))) zalosne

Żalosna jest twoja wypowiedź...

Jesteś pewna, że mężuś nie jest krypto pedałem lub bi?

Czy dba przesadnie o siebie? Jak u was z seksem? Przejrzyj kompa i telefon, zobacz jakie porno ogląda.

No właśnie - może ten kolega jest ładniejszy od ciebie i mądrzejszy od dziecka??

... i woli przebywać w towarzystwie ładnych i mądrych?

Niedawno byl bardzo podobny temat.Sugestia,że ona przykrywka dla geja była.

Ja mam podobnie z ta roznica ze jestem bi w malzenstwie i od 4 lat jestem w zwiazku z przyjaciolka. Uciekam do niej w kazdej wolnej chwili. Mysle ze powinnas sprawdzic meza telefon ale tylko jezeli NAPRAWDE zalezy ci na tym, by sie dowiedziec i jestes na to gotowa.

O to że nie jest gejem jestem naprawdę pewna. Żona kolegi męża to moja znajoma, potwierdza to że ciągle u nich bywa ( więc inne kobiety nie wchodzą w gre). Albo przesiaduje u nich w domu alvo przed domem, siedzą, palą rozmawiają lub jeżdzą po sklepach po 3 godziny... A na zakupach " do domu" był ze mną 3 razy w ciągu ostatnich 8 miesiecy...

Ładniejszy ode mnie? No nie wiem. Każdy ma inny gust. Jestem normalną kobietą dbam o siebie, uprawiam sport. Kolega jest sierściuchem z dużą nadwagą. Mądrzejszy od dziecka?? Zastanów się ;)...

Licytacja na poziomie zero:(

2 dni temu syn wręcz błagal meza o przytulenie, maz odwrocil sie na pięcie " bo musi zapalic" syn rozplakal sie i wiecie co na to maz?? " weź ucisz tego rozkapryszonego bachora!" gdyby nie mały dostałby w twarz.

2 dni temu syn wręcz błagal meza o przytulenie, maz odwrocil sie na pięcie " bo musi zapalic" syn rozplakal sie i wiecie co na to maz?? " weź ucisz tego rozkapryszonego bachora!" gdyby nie mały dostałby w twarz. X To Ty Autorko? Gdyby mój mąż nazwałby nasze dziecko bachorem, to uwierz, że tu miarka by się przebrała. Spakowałabym go w tempie ekspresowym.

jak ma go spakować skoro sama u niego mieszka na łasce?

Ale to ty zarzyganego pijaka tolerujesz? I jego zaszczanego kolegę też? Macie coś nierówno?