Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Hipochondria

Boję się, że przez moje "hipochondryczne skłonności" nikt ze mną nie wytrzyma...

Polecane posty

Gość Hipochondria

Odkąd pamiętam (czyli od dziecka) byłam znerwicowanym, płaczliwym, obolałym i dziwnym człowiekiem. Pamiętam też, że od najmłodszych lat musiałam brać krople żołądkowe i Neospasminę, bo czułam, że będę ciągle wymiotować, mdleć, umierać. Dziś jestem już pełnoletnia, ale dolegliwości psychiczno-fizyczne nie minęły. U lekarza nie byłam, badań żadnych nie mam. W sumie, to może i nawet lepiej, bo wpadłabym w błędne koło; gdyby wyniki były dobre, to odczułabym spokój na jakiś czas, a gdyby coś mnie znowu gdzieś zabolało-nakręcałabym się na nowo, że choruję na coś śmiertelnego. Wiem, że moje dolegliwości, to wina genów, stylu życia i wrażliwości. Wiem też, że, żeby mi to wszystko w miarę minęło, muszę być spokojniejsza, myśleć pozytywnie, zmienić otoczenie, znaleźć sobie zajęcie, które pochłonie mnie tak, że zapomnę o każdej z tych dolegliwości. Ja to wszystko naprawdę wiem i zgadzam się z tym. Najbardziej boję się, że nikt nie wytrzyma z taką "chorowitą" istotą, jaką jestem. W sumie-nawet to rozumiem. Ach, życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jutro- wit. A/E, biotyna i pakiet na celiakie (pojdzie ok. 500 zl ) za miesiac - pakiet toczen (ok 430zl) za 2 miesiace - badania na twardzine i echo serca, do tego jeszcze kilka badan alergologicznych za 3 miesciace - alergolog i rezonans zatok tak qrwa, zycie mnie do tego zmusza. wiesz co to jest bol zatok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×