Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wzmacnianie laktacji. Odciaganie laktatorem.

Polecane posty

Gość gość

Dziewczyny wlasnie skonczylam karmic moja 2 tyg coreczke. Mala karmie piersia na zadanie. Karmienie trwa zazwyczaj 15 min z każdej piersi. Pozniej malutka zazwyczaj idzie spac - czasem szaleje wiec jeszcze ja dostawiam do piersi. Kupilam sobie laktator na wypadek jakbym chciala isc mp na zakupy a mala zazyczyla by sobie jedzenia. Dzis chcialalam go wyprowac i po nakarmieniu malej odciagnelam reszte pokarmu. Z 2 piersi wyszlo mi mniej jak 10ml. Moje pytanie - czy to nie za malo po karmieniu? Jutro dopiero mamy wizyte u lekarza zeby zobaczyć czy mala przybiera. Jak wzmocnic laktatorem laktacje zeby mleczka bylo pod dostatkiem? Kiedy najlepiej odciagnac zeby mleko zdazylo sie uzupelnic przed następnym karmieniem? Od wczoraj pije tez herbatke na wzmocnienie laktacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie odciaganie laktatorem guzik pomogło na laktacje. A przestawianie częściej córki do piersi skończyło sie na słynnym "wiszeniu na cycku".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oct wlasnie nie mialam. Nawet przy przerwie 3h nie czuje ze te piersi sa troche twardsze ale bez szalu. Moim kokezankom pokarm cieknie po piersiach a u mnie nic. Mala w nocy pieknie spi nawet po 4-5h ale w dzien krzyczy o piers czasem nawet co 1h. A wlasnie boje sie ja ciagle przystawiac bo nie chce zeby się od tego uzaleznila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
laktator nie jest miarodajnym sposobem na pomiar ilości mleka. To, ile wyciągniesz zależy od podatności Twoich piersi, czy ejek jest dobrze dobrany, etc. A może Twoje dziecko tak skutecznie opróżnia pierś. JEDYNYM wyznaczniekiem ilości mleka jest ilość zmoczonych pieluszek i przybieranie na wadze. Nie szukaj sobie problemów, bo za chwilę skończysz na mm. I nie, nie musiałaś mieć nawału. Dziecko przystawiane na żądanie skutecznie reguluje tę kwestię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana pytam o nawał, bo mi przytrafił się właśnie około 14 dnia po porodzie i wtedy miałam mleka pod dostatkiem. Co do produkcji mleka to pierś zaczyna napełniać się około 15 min po karmieniu. Jeżeli odstawiasz dziecko i jeszcze pobudzasz pierś laktatorem to dajesz sygnał do zwiększonej produkcji. Uwierz mi, że niemowlak sam wie kiedy przestać jeść i o ile nie płacze podczas karmienia i Ty nie czujesz bólu to znaczy, że dobrze przyssał się do brodawki i je:) Jeżeli karmisz na żądanie to tak czy inaczej mleka Ci nie zabraknie. Laktatora spróbuj użyć około godzinie od ostatniego karmienia i wtedy mleka powinno być więcej. Pamiętaj tylko, że dziecko jest w stanie dobrze opróżnić pierś a laktator nie. Zwłaszcza ręczny, więc jeżeli nieodpowiednio go przystawiasz do piersi to też i mniej mleka odciągnie a nawet wcale. Moja rada jest taka- dostawiaj dziecko na żądanie, a laktator tylko w ostateczności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli zdecydowałaś się na karmienie piersią na żądanie to niestety tak to właśnie wygląda. Dziecko traktuje pierś nie tylko jako źródło pożywienia, ale też jako smoczek- uspokajacz:) Dużo wytrwałości życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oct dzieki:) karmilam mala 1h temu a ona juz wola o jedzenie. Przystawilam ja i mocnno ssie i polyka. Jutro mamy wyjazd do lekarza (60km) wiec chcialam odciagnac pokarm zeby wrazie czego miec na droge ale przy tym zarloczku nie ma raczej szans. A ze takich wyjazdow bedzie trochę (mamy krwiaka na glowie) to chcialam sobie trochę rozbujac laktacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czessc autorko. Kp dwoje dzieci, przeszlam sporo roznych problemow, wiec mam troche wiedzy na temat karmienia. Te pierwsze tygodnie sa bardzo wazne, jezeli zalezy ci na karmieniu. Wprowadzajac butelke z mm, bo boisz sie o ilisc pokarmu, mozna szybko zniszczycc sobie laktacje. Niemowle wypija tyle, ile potrzebuje. To, ze sciagnelas 10 ml nie znaczy, ze tylko tyle mialas w piersiach. Dziecko ssac, potrafi wyssac wiecej, niz ty sciagnac laktatorem. Dodatkowo ssaniem rozkreca laktacje lepiej, niz jakikolwiek laktator. Za kilka tygodni pojawi sie kryzys laktacyjny, dziecko bedzie optrzebowalo wiecej mleka, wiec bedzie chcialo ssac wiecej. Po kilku dniach naprodukuje sobie tyle mleczka ile potrzebuje i wszystko wroci do normy, do nastepnego skoku rozwojowego. Kp naprawde nie jest az tak strasznie skomplikowane a dziecko to nie robot, nie zawsze do milimetra jest w siatkach centykowych. Zaufaj sobie i karm, nic wiecej nie musisz robic, zeby ci kp sie udalo. Polecam ci fora typowo o kp, np na gazecie bo tu nie zawsze dostaniesz sensowne odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Noworodek jest juz uzalezniony od pozywienia, przystawiajac dzieecko jak jest glodne nie uzaleznisz go jeszcze bardziej. Jak chcesz karmic piersia to karm na zadanie, kiedy dziecko chce jesc. Pamietaj, ze nie zawsze bedzie chcialo dlugo jesc, czasami moze chciec tylko pic, wiec spija mleko pierwszej fazy. Wtedy jak najbardziej ma prawo za godzine byc glodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez ngdy nie mialam nawalow pokarmu, nie musialam stosowac wkladek itd a kp oboje dzieci. To, ze nei mialas nawalu to nie znaczy, ze nie ma mleka. Co do tej podrozy do lekarza, to nei wolalabys wyjechac wczesniej i zatrzymac sie gdzies i spokojnei kp zamiast wymyslac jakies odciaganie, butelki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najwyżej wyjedziesz wcześniej i w razie potrzeby zatrzymajcie auto żeby nakarmić (o ile jedziesz z dzieckiem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi cieklo z piersi przez cały okres karmienia dziecka. Calev9 miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 14:54 Pewnie ze bym chciala ale moj maly ssak jest nieprzewidywalny:) teraz npod 14:00 gdzies wisi mina cycku wiecznie glodna. Zjadla po 20 min kazdej piersi, 10 min polezala i znow wola zeby ja dostawic.wiec juz ponad 1h próbuje ksiezniczke nakarmic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to jest na poczatku ale robi sie duzo latwiej po kilku tygodniach. Naprawde. Wiem jak czlowiek ma czasem dosc teggo karmienia, ale to nie dozywocie. Chociaz czasami tak mu sie wydawali. Teraz sie z tego smieje. Kp czas sie wszystko zmienia, po kilku tygodniach dziecko bedzie pilo po 15 minut co trzy h a ty bedziesz w raju, zadnych butelek do wyparzania, mm do kupowania. Tylko trzeba ten pierwszy okres przetrwac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×