Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona1119876

Bezradność wobec teściowej

Polecane posty

Gość ona1119876

Witajcie, mam problem z teściową. Jestem w piątym msc ciąży, i matka mojego męża na prawdę zaczyna mnie już irytować. Chodzi o kupowanie różnych rzeczy dla dzidzi. Odkąd wie że jestem w ciąży co chwile kupuje jakieś ubranka (nagromadziła już całą szafę) i inne akcesoria. Problem w tym że już mnie nawet te jej zakupy nie cieszą. Jestem zdania, że tak się nie robi, też bym chciała porobić swoje zakupy i się z nich cieszyć, ale jest już tyle pokupowane że masakra. Próbowałam już grzecznie jej wyjaśnić że ma się powstrzymać bo inni też chcą. To mi odpowiada "ja bym się cieszyła gdyby mi kupowali". No kurde...ale nie w takim wymiarze jak robi to ona...jest tak zaborcza, że boje się że mi dziecko zabierze. Zamiast cieszyć się ciążą przeżywam traumę. Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieto nie szukaj problemów tam gdzie ich nie ma:) kupuj sobie wszystko co chcesz, a od teściowej sprzedaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez nie widze problemu daja jej a jej zle masakra jakas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dają- źle, dają- też nie dobrze.... Szukasz problemów na siłe, najwyzej bedziesz miec wiecej rzeczy. Moja tesciowa kupiła mojemu dziecku kilka zdartych szmat z lumpeksa:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko rozumiem Cię, na szczęście moja nie kupuje jeszcze ciuszków, ale pewnie się zacznie po porodzie, bo wiem jak było u innego wnuka w rodzinie. A jak daje to bierz, jak dziecko będzie się starała zawłaszczyć to najwyzej postawisz granicę. ja zamierzam. Głowa do góry. to ty jesteś matką a nie ona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też jestem w piątym miesiącu, czekam na chłopca, w razie co to chętnie przygarnę pare rzeczy co by Ci ulżyć w cierpieniu...heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona1119876
No to ja akurat spodziewam się dziewczynki. Po prostu wydawało mi się że to za szybko trochę. Ale skoro radzicie aby dać spokój. To ok :) dzięki wielkie za rady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O matko, chciałabym mieć takie "problemy" Im więcej będziesz mieć ciuszków tym lepiej. Ja to bym jeszcze podziekowała. Wiesz, jak szybko niemowlęta wyrastają z ubrań? Jeszcze będziesz wdzięczna teściowej, że dzięki niej zaoszczędziłaś pieniądze na ubrankach, a możesz dzięki temu kupić dziecku coś innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona1119876
Tylko właśnie ona najchętniej kupiła by wszystko i decydowała by o wszystkim...o to chodzi... Zawsze dziękuje jak coś dostaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem, że u niej mieszkasz, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona1119876
Właśnie nie nie mieszkam, ale w jednym mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
korzystaj:D duzo zaoszczedzisz:D ja po 2-óch tygodniach od narodzin dziecka leciałam kupic ciuchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez Ty tez autorko mozesz kupowac ubranka. Zawsze bedziesz miala wiecej. Dziecko ulewa,pampers przecieknie,spoci sie.Bedziesz przebierala kilka razy dziennie. Najwyzej polowy rzeczy od tesciowej nie zuzyjesz,w czym problem? Mnie tez denerwowalo decydowanie w czym moja corka bedzie chodzila,wybor imienia itd. Ale z ciuszkami zrobilam tak,ze ladnie podziekowalam,co ladniejsze zakladalam na wyjscia np,do tesciowej zeby jej zrobic przyjemnosc,a te w zupelnie nie moim guscie zakladalam do spania.Zreszta i tak musialam dokupic mnostwo ubran,bo spiochy na sam poczatek nie zdaly u nas egzaminu wiec bodziaki,polspiochy dokupywalam juz w swoim guscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona1119876
Dziękuje za wszystkie rady :) Macie racje, jak chce niech kupuje... Ja to tak sceptycznie podchodziłam do tego bo zawsze mówiłam że zacznę od 6 msc gromadzić rzeczy dla dzidziusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko akurat to,ze kupuje rzeczy dla dziecka nie jest niczym zlym. Co bedzie Ci sie podobalo,kupisz. Ustal tylko,ze wozek chcesz kupic Ty,bo to dla Ciebie ma byc funkcjonalny i wygodny. Nie dla tesciowej. Z ubraniami najwyzej bedziesz zakladac do snu,a czego nie zuzyjesz sprzedasz.Z pewnoscia zaoszczedzicie,bo przy dziecku pieniedzy nie jest nigdy wystarczajo duzo. Moja tesciowa zawsze przywiezie wielka torbe ubran,zabawek dla dziecka.Jeszcze kiedys probowalam z tym walczyc,ale to jak walka z wiatrakami. Jesli jej to sprawia przyjemnosc,mi tym nie szkodzi,a dziecko sie cieszy to jestem za. Babcia ma prawo wydawac swoje pieniadze na wnuka,mi przynajmniej tak powiedziala tesciowa i ok,juz nie wnikam chociaz szczerze mowiac wolalabym aby te pieniadze zostawila dla siebie,bo sama ma malo. Coz...Jesli Twoja tesciowa jest nieupierdliwa,zrzedliwa to pozwol jej na to. I tak zaraz po porodzie bedziesz ja pilowac,co do imienia,dobrych rad itd. Niech tu chociaz ma swoje pole do popisu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×