Ratunku! Zielone włosy..

Sytuacja ma się tak: jakieś 5 miesięcy temu rozjaśniłam włosy, po czym zafarbowałam ***** bezowy blond. Wyszły pięknie. Zaszalałam i założyłam na dół włosów różową farbę Schwarzkopf LIVE, a na górę szamponetkę ciemny blond. Zaczęło się to wymywać do pięknej pastelowo-różowej barwy, aż w końcu zostałam z brzydkim, wypłowiałym rudym na głowie, położyłam na to wczoraj farbę z Garniera Color Naturals - Naturalny Jasny Blond i tu pojawia się koszmar - mam włosy sraczkowato - blondowate z zieloną poświatą. Myłam włosy 3 razy szamponem przeciwłupieżowym, ale kolor zrobił się jeszcze bardziej zielony .. co robić?!

up

Idz do fryzjera

Teraz to już tylko środek do zmywania farby jeśli nie minęło jeszcze 24 h od nałożenia! Albo olaplex i dekoloryzator!

Na rude wlosy nie kladzie sie naturalnych kolorow, wtedy zawsze wychodza zielone! Rudosci przygasza sie odcieniami popielatymi z 1 po przecinku. Teraz mozesz zafarbowac uratowac sie farba o czerwonym odcieniu z 3 po przecinku, ale lepiej poczekac bo zniszczysz wlosy. Radzilabym czesto myc, zielen moze jeszcze sie zmyje. Fioletowe plukanki to tez dobra opcja.

No właśnie - wiedza w temacie farbowania musi byc duża, tym bardziej jesli farbujemy w domu, Teraz tylko dobry salon i odratują włosy. A na przyszłość spokojniej i wypróbuj pianki koloryzujące z Venity, sa mega fajne!