Niech mi tylko ktoś powie złe słowo na Kubę Błaszczykowskiego

to dzięki niemu w dużej mierze zaszliśmy tak daleko!!! KUBA - dziękujemy

Oczywiście, że Kubie zawdzięczamy najwięcej, brawo, brawo, brawo! Karne to loteria...

a co ma kto mówić? :D zaszliśmy dzięki całej drużynie, która pierwszy raz za mojego życia, a jestem przed 40, pokazała grę na światowym poziomie, POLSKA BIAŁO CZERWONI !!!

TO KUBA POWINIEN BYĆ KAPITANEM TEJ DRUŻYNY!!!

Wielkie brawa dla biało czerwonych, w szczególności właśnie dla Kuby, który przed mistrzostwami był trochę w cieniu, a to super zawodnik o bardzo dobrym sercu, w dodatku sportowym.

Ostatnie 2 gole z 3 w calym turnieju nie licząc dzisiejszego strzelal on a z irlandia mial dodatkowo asyste przy golu milika. Dla mnie jest bohaterem polskiej kadry na tym euro.

Tu nie ma wątpliwości. Jak dla mnie również jest nr jeden na tym turnieju. Jak najbardziej mógł sobie pozwolić na taką końcówkę, tym bardziej, że to zupełnie nawet w najmniejszym stopniu nie jego wina - robił co mógł, ale w tej sekundzie szczęście zwyczajnie nie dopisało, a w karnych 70:30 decyduje właśnie szczęście nad umiejętnościami. Brawo KUBA!!!!

Co nie zmienia faktu, że chłopak się podłamał - było wyraźnie widać... Dobry człowiek i rewelacyjny piłkarz!!!

Fabiański i Pazdan, to kolejna nasza duma!!

Dziękujemy za zajście tak daleko! Do Kuby nikt nie ma prawa mieć żalu.

Ja nawet nie poczułam zawodu, czy goryczy a dumę... tak wielką dumę...nigdy nie bylam fanka sportu, denerwowaly mnie euro itd.a w tym roku tak się wkrecilam ze sama nie wierzę w to..

Jestescie wspaniali!

To prawda, Kuba powinien być kapitanem!!!! Jest świetny! Ten ćwierćfinał to głównie jego zasługa. Mam ogromny szacunek dla tego zawodnika i mam nadzieje, że upora się szybko z ta sytuacja. Do karnych trzeba mieć szczęście i szkoda, że nie dopisało nam, bo byliśmy lepsi!!! Jednak jestem dumna z Polski!

Powiem samo dobre! To dzięki niemu Polska mogła zagrać z Portugalią. I tak w następnym meczu byśmy przegrali. Mamy świetną druźynę, ale jeszcze brakuje nam rutyny, otrzaskania się na wielkich imprezach piłkarskich. Zawiedli inni, np. Milik. Przecież niewykorzystane sytuacje doprowadziły do rzutów karnych. A jak ktoś uważa, że zawsze by strzelił, to niech sprobuje jakiegokolwiek występu publicznego przed ogromem ludzi i kamerami na cały świat. Największe gwiazdy nie strzelają karnych, bo napięcie i stawka jest zbyt wysoka, jak i obciąźenie psychiczne. Są ludzie, którzy boją się wyjść z domu , do sklepu po mleko, a co dopiero wytrzymac emocjonalnie taką sytuację. Najważniejsze, że piłkarze pokazali świetną piłkę i klasę. Tak trzymać panowie! To sport, i filozoficznie podchodząc, ktoś wygrywa, ktoś przegrywa. Panie Kubo -szacun i wszystkiego najlepszego!

Nikt złego słowa na Kubusia nie powie. Kochamy cie kubusiu

Nigdy w zyciu nie ogladalem meczu a mam 25 lat. Dopiero z ta kadra zaczynam lubic pilke nozna nawet zaczynam uczyc sie zasad bo do tej pory wisialo mi wiedziec co to spalony. Jedyne co moge powiedziec to: Czekamy na Was Chlopaki! Wracajcie bezpiecznie do nas, do domu!

dali radę,chapeu bas !

ale kupa nie trafić karnego łeeeee

gość dziś Trochę głupoty piszesz Milik jak i inni grali świetnie. Nie oceniajcie zawodników tylko po tym że nie wykorzystał sytuacji. Inne aspekty tez się liczą. Spójrz na wczorajszy mecz jak Ronaldo Nie wykorzystał szansy swojej na gola. Portugalczycy tez stwierdza że to przez niego były karne. Tylko tyle że oni przeszli dalej. Więc drogi gościu to nie tylko o te sytuacje chodzi. Inne aspekty tez są ważne. Czy Milik w meczu ze Szwajcarią zagrał źle na obronie? Zobacz powtórki. I czy Portugalii tego otrzasknia rutyny nie brakuje? Bo graliśmy dużo lepiej od nich. I w następnym meczu byśmy odpadli? Zła wróżka w ciebie wstąpiła? Skąd wiesz na kogo w ogóle byśmy trafili. Oglądając wczorajszy mecz jestem pewna że możemy tą drużyną grać z najlepszymi i nawet z nimi wygrywać. I to dopiero początek dobrej drogi.

ciekawe gdzie był wtedy Jezus - ukochany bohater Kubusia

9'20,Żenua.pl wpis.

od kiedy prawda jest żenua?

Milik to dziad jak można grając w ataku jako rasowy zawodnik Ajaksu nie trafić z 12 metrów w pustą bramkę

Brawa dla całej drużyny. Kuba to jeden z najsympatyczniejszy zawodników. Fabiański wczoraj podczas pomeczowego wywiadu dla Polsatu powiedział, że jedyne co sobie może zarzucić to to, że zarówno wczoraj jak i w sobotę nie pomógł drużynie za wiele przy obronie karnych i zaczęlo mu się ostro zanosic na płacz. Bardzo w porządku chłopaki, jeszcze mają wszystko przed sobą.

nie, nie mają już nic przed sobą - wracają do domu!

Ja nawet nie poczułam zawodu, czy goryczy a dumę... tak wielką dumę...nigdy nie bylam fanka sportu, denerwowaly mnie euro itd.a w tym roku tak się wkrecilam ze sama nie wierzę w to.. ---DOKŁADNIE, TEŻ TAK MAM, zal mi Kuby bo napewno robi sobie wyrzuty

jak nie mają, to nie są stare dziady czekające na kostuche. za kilka miesięcy eliminacje do MŚ :-)

Z całym szacunkiem do Kuby i tego co osiągnął na tym Euro, bo gdyby nie on to nie zaszlibyśmy tak daleko, ale trzeba też być obiektywnym i rzut karny przez niego wykonany był wykonany źle, zbyt lekko, zbyt blisko środka bramki i tuż przed oddaniem strzału spojrzał tam gdzie oddawał strzał. Ale za przegraną i tak nie można go winić, bo zawiniła cała drużyna która po strzelonej bramce odpuściła sobie dobicie przeciwnika, a tak nie da się grać o poważne trofea.

Milik jak i inni grali świetnie. Nie oceniajcie zawodników tylko po tym że nie wykorzystał sytuacji. x Nie no sorki, ale napastnik jest od tego aby sytuację wykorzystywać, bo bez strzelonych bramek meczu się wygra. Milik to największa porażka na tym Euro, bramka ma prawie 2,5m x 7,5m i żeby w nią nie trafiać tyle razy to naprawdę trzeba mieć talent.

dokładnie, mogło być i 3:1 dla nas. nie można balansować non stop na tym samym schemacie - tak jak ze Szwajcaria- że zdobywamy w miarę możliwości w jak najkrótszym czasie gola, a potem się bronimy. co to w ogóle było..cała gra, atak, jazda na bramkę przeciwnika odbywała się w większości na lewym skrzydle. jakie to się robi potem czytelne. no i marnowanie strzalow- Milik dwie lewe nogi, Piszczek też próbuje któryś raz i posyła piłkę hen hen w kosmos, zupełnie jak swego czasu Rooney, który posłał piłkę wprost z Brazylii do angielskiego ogródka ;-) na tym poziomie słaba skuteczność strzelecka- to jest big problem. no i można przyczepić się faktycznie do obrony karnych prze Fabiańskiego, źle źle, nie ma wyczucia chłopak, sztywnieje i rzuca się za wcześnie nie tam gdzie trzeba- jak przetracony krolik- jedyna uwaga do Fabiańskiego, bo ogólnie to bronił na światowym poziomie. Taki kiepski ponoc Patricio, ale szmatę Kubusia wyjął.