Jak ją wykończyć?! Nieuczciwa wstrętna małpa! Wrrr

Jestem wściekła, że eksploduję normalnie zaraz! Ale do rzeczy. Otwierałam w styczniu tego roku butik. Okazało się, że nie byłam jedyna. Dwa miesiące przede mną zrobiła to jeszcze jedna dziewczyna. Najlepsze, że znamy się z jednego podwórka tyle, że ona jest sporo ode mnie starsza. Mniejsza o to. Chodzi o to, że robi po świńsku bo kopiuje mi pomysły!! [wściekły] Obie działamy na fejsie jak to teraz się odbywa, bez tego nie ma sklepu. No i za każdym razem kiedy ja wrzucę jakiś post np. o rabacie z jakiejś tam okazji, ona za parę h robi dokładnie to samo w tym samym kontekście dając 5% więcej rabatu niż ja! Ja robię konkurs ona za chwilę też. Odczeka sobie zawsze kilka godzin żeby jej post był wyżej :o Co ja mam zrobić z tym babskiem? Przecież jej nie pobiję choć nie ukrywam ochotę mam nieziemską porządny łomot w ciemnej uliczce jej spuścić! W życiu do nikogo nie odczuwałam takiej złości :o Najlepsze jest to, że ja nie jestem dla niej żadnej konkurencją...a ona chce mnie wykończyć :/

skoro nie konkurujecie ze sobą to o co chodzi?

No o to, że ona kopiuje moje pomysły! Chce tym sposobem wypchnąć mnie z rynku. Skoro ja wrzucam post, że z okazji dnia matki 26% rabatu a ona 2 h później wrzuca post, że z okazji dnia matki 30% to jak to nazwać?! Jej post jest wyżej bo później dodany i jeszcze rabat większy :o I tak jest za każdym razem. Ja sobie pracuję dla siebie, na siebie. Z nikim się nie ścigam jak wszystkie inne butiki. A ona chce mnie wykończyć :o

Łohoho :-) Był taki film.. Dwie restauracje po przeciwnej stronie ulicy konkurowały między sobą na rabaty itp. Jak już zeszły do rozdawania jedzenia za darmo, to okazało się, że trzeba do tego jeszcze dorzucać gratisy i prezenty :-) Obie znalazły się w ten sposób na skraju bankructwa.

ona była pierwsza z butikiem więc się nie dziw że chce przetrwać

To zablokuj ją na fb czy ten jej sklep

Kobieto, ale ona nie musi PRZETRWAĆ. A poza tym to co robi jest chamskie. Ja nie jestem dla niej żadnym zagrożeniem. A robi po świńsku po prostu. Ja robię co mogę żeby zarobić na opłaty a ona nie musi! I podpi/erdala mi pomysły :o przecież to skur/wysyństwo :o

Czegoś nie czaję. Jeśli nie jest twoją konkurencją, to co cię bolą jej wyższe rabaty i kopiowanie pomysłów? Widocznie jednak jest...

Na jakiej postawie twierdzisz, że nie jesteś dla niej konkurencja? Jesli macie ten sam asortyment to owszem jesteś. I ona tak jak ty chce przetrwać. Skąd wiesz, że dobrze jej się wiedzie? Może tak było do momentu dopóki ty butiku nie otworzyłaś?

W sumie to ona może powiedzieć, że to ty skopiowałaś jej pomysł z butikiem;-) Rozumiem, że to normalny stacjonarny sklep? Może daruj sobie te internetowe wojenki i skup się na przyciągnięciu klientów w samym sklepie. Ciekawa ekspozycja, dobra obsługa - to jest też ważne. Sama mam takie sklepiki, do których z przyjemnością chodzę, ponieważ pani, która sprzedaje zna mnie, mój gust i zawsze potrafi cos doradzić.

Tak skopiowałam pomysł ze sklepem, szkoda tylko że wniosek do Urzędu pracy ja składałam we wrześniu a ona w grudniu :o Asortyment mamy inny. Ja nie jestem dla niej konkurencją. Ona ma 5000 znajomych na fejsie. Sklep rozreklamowała w mig. Ja otwierałam 2 tyg. po niej więc co ja jej niby mogłam zrobić tym? Nic. To nie są internetowe gierki, gdyby nie fejs nikt prawie by o moim sklepie nie wiedział. Po drugie najwięcej zarabiam poprzez sprzedaż wysyłkową. Proszę aby nie wypowiadały się osoby, które nie mają pojęcia o dzisiejszym handlu w takich sklepikach prywatnych....

Jeśli prosisz o radę, namawiasz do niewypowiadania się tych, którzy nie wiedzą o co kaman, to bądź tak łaskawa napisać co sprzedajecie i jaka jest między wami ewentualna różnica, skoro twierdzisz, że nie jesteś dla niej konkurencją :o :o Trochę pokory laska, włazisz tu, obsmarowujesz konkurencję, prosisz o radę i jeszcze się nabzdyczasz jak jakaś obruszona małolata. Zluzuj z deczka :o

skoro macie asortyment inny to w czym problem? bo nie rozumiem:O Jesli ona sprzedaje buty, a ty ciuchy to wiadomo, ze ten kto szuka ciuchów przyjdzie do ciebie a nie do niej. Może to po prostu zazdrość z twojej strony, że jej idzie lepiej?

Zgadzam się z wypowiedzia powyżej-wiecej pokory!

Jak ją wykończyć? Jesteś zawistną, pustą i zazdrosną babą, mam nadzieję, że to ona ciebie wykończy!

Czekaj, to jak ja będę robić paznokcie, a laska obok hennę brwi i będzie kopiować moje pomysły z rabatami to mnie wykończy? x obserwuje ostatnio jeden nowy biznes (zupełnie inna branża) i tam często jest informacja, że jest nowy produkt, nawet nie mówią dokładnie co tylko teaser robią. Potem dają info co i np. że o tej i o tej będzie coś wystawione czy to tylko przedsprzedaż czy realnie już nowy produkt, i że kto pierwszy ten lepszy. Z tego co widzę świetnie to działa. I nawet jak ktoś to kopiuje dzień poźniej to co im to da?

Zgadzam sie z dziewczynami wyżej. Jeśli ona sprzedaje buty, a Ty sukienki - nie jesteście konkurencją i nie wiem o co się pienisz. Jeśli ona sprzedaje eleganckie garsonki, a Ty młodzieżową odzież - nie jesteście konkurencją i nie wiem o co się pienisz. Jeśli ona sprzedaje bluzki i legginsy, a ty sprzedajesz t-shirty i dżinsy - jesteście konkurencją i nie wiem, czemu zaklinasz rzeczywistość. To, że w twoim mniemaniu nie jesteście dla siebie konkurencyjne nie oznacza, że i ona tak uważa. No coż, w handlu, zwłaszcza internetowym - wszystkie chwyty dozwolone. Widocznie dziewczyna ma smykałkę do biznesu i gra na całość - pewnie też nieźle prosperuje. Zamiast myśleć jak ją wykończyć, lepiej wymyśl nową strategię sprzedaży i robienia promocji. Są od tego specjaliści, może zainwestuj w takiego, bo zdaje się, że Ty bardziej chcesz się odegrać na niej jako osobie, aniżeli efektywnie podbijać swój interes.

A ja mam inna rade: przestan obserwowac jej fejsbuka :-D

Obie mamy ciuchy. Ale każda z nas przywozi co innego. Jeśli ja robię rabat a ona 2 godziny później robi to samo przebijając mnie o głupie 5% to gdzie pójdą ludzie? Wiadomo, że tam gdzie taniej. Kopiuje moje pomysły, gra nie fair! Nikt tak nie robi a obserwuję tych stron na fejsie kilkanaście :o tylko ona zachowuje się jak świnia :o Jestem wściekła bo ja jak do tej pory chciałam być do tego stopnia uczciwa, że nie przywoziłam rzeczy z tych samych sklepów co ona. Gdyby miała lepsze pomysły niż ja, ale SWOJE nie byłoby tematu, ale ona kopiuje moje pomysły! Ja startowałam ze sklepem odzieżowo obuwniczym. Ona miała same ciuchy, a teraz w witrynie widzę że i buty zaczyna wprowadzać :o jeszcze trochę i wystrój zmieni na taki jak u mnie... :o

nsJej biznes, jej sprawa jaki ma asortyment. Zazdrościsz jej, ze sobie lepiej radzi. Zamiast wylewać zal w internecie i non stop siedziec na FB to wez sie za robote to ci biznes lepiej pojdzie.

wymyslili jakies dziadoskie fejsy i ludzie sie przez to stresuja, :-o

14:35 Ciekawe co byś mówiła cwaniaro jakbyś prowadziła choćby salon stylizacji paznokci, rzucasz rabat 15% z okazji jakiejś tam sobie a jakaś małpa dwie ulice dalej 2 h po Tobie rzuca 20% rabatu z tej samej okazji i zabiera Ci klientki, których i tak ma więcej. Wiesz o tym bo takie wieści się roznoszą. Nie sądzę, że byłabyś zadowolona. To nie jest sytuacja jednorazowa, ona to robi notorycznie.

Nie szalejesz przypadkiem? Przeciez to zadna sztuka zrobic promocje na popularna okazje, jak ktos zacznie impreze sylwestrowa dwie godziny po tobie, to tez uwazasz ze skopiowal twoj pomysl? Nie oglaszaj sie na fb z promocjami publicznie, a prywatnie do swoich klientow I po problemie.

To ja z 14:35 Wyobraz sobie, ze tez mam sklep z ciuchami, butami i galanteria. I idzie mi bardzo dobrze. A wiesz dlaczego? Bo skupiam sie na biznesie, promocjach, ekspozycji towaru oraz profesjonalnej obsłudze zamiast calodniowego obserwowania FB i zaprzatania mysli tym jak wykończyć konkurencje.

o matko dziewczyno nie popłacz się tutaj czasami. zachowujesz się jak rozkapryszona gówniara. Nawet jeśli Cie kopiuje, to co z tego ? licencji na swoje promocje nie posiadasz. Niestety tak wygląda handel, a Ty jak widać kompletnie do tego nie dorosłaś !! strzelasz focha jak dziecko! Pomimo tego, że macie INNE ciuchy to jesteście dla siebie konkurencją.

14:45 Wiesz co nie bądź taka hop do przodu. A gdzie pisze, że ja cały dzień spędzam na FB niby? I skąd niby wiesz jak ja prowadzę sklep jak wygląda moja ekspozycja i jakie ja robię akcje promocyjne i reklamowe? Nie ma sensu robić niczego skoro jakaś jędza to kopiuje praktycznie jeszcze sobie podrasuje i jest górą. Ja chcę polepszyć sobie a robię dobrze jej taka prawda :o

Napisz na fejsie, jakiś głupi pomysł, ale po kilkunastu minutach usuń go. Może skopiuje yen wpis i zepsujesz jej klijentów.

Przesadzasz Autorko .... Odpusc troche bo sie wykonczysz...

14:48 Jest różnica między konkurencją uczciwą a konkurencją nieuczciwą. Mam konkurencję z każdej strony. Uważasz, że co? Laska dwie ulice dalej, która ma sklep rok dłużej niż ja powinna mi robić świństwa bo tak wygląda konkurowanie? Nie. Tak się nie robi.

Napisz ze dajesz rabat na wszystko 50%, poczekaj na nia, az ona da 60%, a potem napisz, ze to byl zart z twojej strony :-)