Mężatka.. zauroczyłam się w barmanie...

Jakiś czas temu byłam z mężem i dzieckiem na wakacjach w Bułgarii przez tydzień czasu. Przy hotelowym basenie, na którym spędzałam kilka godzin dziennie był bar, a w nim przystojny barman, który za każdym razem, kiedy mnie zauważył, mimo sporej ilości ludzi wokół, dosłownie mierzył mnie wzrokiem, wpatrywał się we mnie jak w obrazek, potrafił tak bez przerwy nawet przez 15 min... btw. nie korzystałam z hotelowych drinków, ponieważ nie miałam opcji all inclusive... raz przechodził i gdy mnie zauważył siedzącą na hotelowej kanapie, stanął i się przyglądał, jednak gdy zauważył moje spojrzenie, odszedł... Zauroczyłam się, myślę o nim do tej pory... znalazłam go na facebooku, napisał i poznał mnie, jednak zamieniliśmy kilka słów i przestał się odzywać.. po dwóch tyg. napisał ponownie i mamy kontakt do tej pory... nie jest nachalny, nie pisze o sobie, mnie jedynie prosi o zdjęcia, nie pyta kim jestem, jedynie, to że nie przeszkadza mu, że mam rodzinę, że chciałby mnie lepiej poznać, ale wie, że przez kilka dni mojego pobytu się nie da, że chciałby żebym była jego... nie mogę przestać o nim myśleć...Mam dać sobie z nim spokój?